Wyszukaj w publikacjach
Składki obowiązkowe dla pielęgniarek – bez nich nie ma prawa wykonywania zawodu?

Pielęgniarki i położne, aby utrzymać prawo wykonywania zawodu, muszą opłacać składkę członkowską – wynika z odpowiedzi Ministerstwa Zdrowia na interpelację poselską.
Anna Schmidt, posłanka PiS zwróciła się do resortu w sprawie składek członkowskich pielęgniarek. Przytoczyła przykład praktyk stosowanych w Okręgowej Izbie Pielęgniarek i Położnych w Przeworsku, gdzie emerytowane pielęgniarki są zobowiązane do opłacania miesięcznej składki w wysokości 82 zł, niezależnie od wysokości świadczeń emerytalnych.
Komitet Emerytowanych Pielęgniarek i Położnych protestuje przeciwko odbieraniu prawa wykonywania zawodu z powodu niezapłacenia składki członkowskiej. Pielęgniarki uważają zapis za krzywdzący i nieetyczny, uzasadniając, że pielęgniarstwo to nie zawód, to powołanie, a przejście na emeryturę i zaprzestanie płacenia składek nie zwalnia z bycia pielęgniarką lub położną, którą jest się do końca życia
– argumentowała Schmidt.
Pielęgniarki domagają się ulgi lub zwolnienia z płacenia składki członkowskiej między innymi ze względu na niskie dochody, nabycie praw emerytalnych, pracę na zmniejszonych cząstkowych etatach, długotrwałe zwolnienie lekarskie i urlopy wychowawcze. Podkarpacka Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych w Przeworsku przekazała, że tylko Krajowy Zjazd Pielęgniarek i Położnych może zmienić obowiązujący przepis, jeśli uzyska głos większości delegatów.
Parlamentarzystka zaznaczyła, że wiele osób w podeszłym wieku, obawiając się komorniczych egzekucji z powodu nieopłacenia składek, rezygnuje z prawa wykonywania zawodu.
Dla osób w podeszłym wieku, które w zawodzie przepracowały 40 lub więcej lat, jest to sytuacja niezwykle krzywdząca i dyskryminująca
– zwraca uwagę Schmidt.
Posłanka zwróciła się Ministerstwa Zdrowia pytając m.in. o możliwość zwolnienia emerytów z opłat lub przynajmniej ich obniżenia oraz o to, czy planowane są zmiany w przepisach prawnych, które pozwolą zachować nabyte prawo wykonywania zawodu emerytowanym pielęgniarkom i położnym, których nie stać na opłacanie składek.
Resort zdrowia: nie planujemy działań
Na interpelację odpowiedział Jerzy Szafranowicz, były już wiceminister zdrowia. Jak wskazał, zgodnie z ustawą o samorządzie pielęgniarek i położnych członkostwo w izbach zawodowych jest obowiązkowe, a co za tym idzie, również opłacanie składek. To właśnie one stanowią jedno z głównych źródeł finansowania działalności samorządu. Szafranowicz przypomniał, że wysokość i zasady wnoszenia składek ustala Krajowy Zjazd Pielęgniarek i Położnych.
Aby samorząd mógł wykonywać swoje ustawowe zadania, musi dysponować odpowiednimi środkami finansowymi. Z ustawy o samorządzie pielęgniarek i położnych wynika, że członkami samorządu są pielęgniarki i położne, które mają stwierdzone lub przyznane prawo wykonywania zawodu i są wpisane do rejestru prowadzonego przez właściwą ze względu na miejsce wykonywania zawodu okręgową radę. Pielęgniarka i położna przestają być członkami samorządu z dniem wykreślenia z ww. rejestru. Należy mieć również na uwadze, że przynależność pielęgniarek i położnych do samorządu jest obowiązkowa. W tej sytuacji obowiązek płacenia przez pielęgniarki i położne składki członkowskiej na rzecz samorządu wynika pośrednio z obligatoryjnej przynależności do samorządu. W konsekwencji płacenie składek członkowskich jest obowiązkiem pielęgniarek i położnych wobec samorządu
– podkreśla Szafranowicz.
Resort zdrowia nie planuje więc żadnych działań w tym zakresie.
Nie są prowadzone prace dotyczące wysokości składki członkowskiej pielęgniarek i położnych, albowiem materia ta należy do ustawowego zakresu uprawnień samorządu zawodowego
– dodał przedstawiciel resortu zdrowia.
Źródła
- Sejm.gov.pl