Wyszukaj w publikacjach

Spis treści
19.06.2022
·

Zdrowie LGBTQIA. Czego nie wiemy, a powinniśmy

100%

Ilu spośród Waszych pacjentów to osoby homoseksualne? Większość lekarzy odpowie pewnie, że niewiele. Tymczasem statystyki mówią coś innego: to więcej niż co 10 osoba, a więc - biorąc pod uwagę tempo pracy w polskiej ochronie zdrowia - nawet kilku pacjentów dziennie. Osoby nieheteronormatywne niechętnie jednak poruszają podczas wizyty temat swojej tożsamości płciowej i orientacji seksualnej - z obawy przed nierównym traktowaniem, przykrymi lub moralizującymi uwagami, a nawet molestowaniem seksualnym. Brak otwartości w gabinecie lekarskim powoduje, że trudno jest nam odpowiadać na specyficzne potrzeby zdrowotne pacjentów LGBTQIA. Ale czy w ogóle wiemy, jakie są to potrzeby? 

Choroby nowotworowe osób nieheteronormatywnych 

U kobiet homoseksualnych przesiewowe badania cytologiczne powinno się wykonywać według takich samych standardów, jak u heteroseksualnych. Wbrew częstemu przekonaniu, nie są one mniej zagrożone zakażeniem wirusem HPV. Co więcej, ze względu na współwystępowanie specyficznych czynników ryzyka (niezachodzenie w ciążę lub zachodzenie w nią w późniejszym wieku, niekarmienie piersią, nadwaga i otyłość) lesbijki bardziej narażone są również na zachorowanie na raka piersi. Wydaje się ponadto, że z tego samego względu szczególnie zagrożone są rakiem endometrium (związek ten nie jest pewny z uwagi na małą liczbę badań).Co z innymi nowotworami? Jak dotychczas nie udało się dowieść zwiększonego ryzyka zachorowania na raka płuc wśród osób nieheteroseksualnych. Udział palaczy w tej grupie jest jednak większy niż w populacji ogólnej, przez co podejrzewa się, że jest ona szczególnie narażona na ten nowotwór. Wśród mężczyzn uprawiających seks z mężczyznami odnotowuje się więcej zachorowań na raka odbytu (szczególnie wśród osób HIV - dodatnich). Dotychczas brakuje danych wskazujących na to, aby osoby z mniejszości seksualnych szczególnie narażone były na zachorowania na raka odbytnicy lub jelita grubego. 

Niewiedza i nieporozumienie. Zdrowie osób transpłciowych 

Osoba dokonująca tranzycji z płci męskiej na żeńską to transkobieta, a z żeńskiej na męską - transmężczyzna. Znajomość nawet podstawowej terminologii jest wśród pracowników ochrony zdrowia zbyt niska, a to prowadzić może do różnego typu zaniedbań. Jakich? Na przykład zbyt rzadkiego kierowania mężczyzn transseksualnych na badania przesiewowe w kierunku raka piersi, a transkobiet - raka prostaty. W raporcie „Zdrowie LGBT. Przewodnik dla kadry medycznej” ankietowane kobiety transpłciowe opowiadały, że lekarze zadawali im pytania o datę ostatniej miesiączki oraz stosowane metody antykoncepcji, a czasami nawet kierowali na cytologię (choć nie posiadają przecież szyjki macicy). Dochodziło także do sytuacji, w których mężczyźni umieszczani byli na żeńskich, a kobiety na męskich salach lub oddziałach w szpitalu. Warto pamiętać, że tranzycja płci wiązać się może z powikłaniami zarówno zabiegów chirurgicznych, jak i hormonoterapii - w tym szczególnie ze zwiększonym ryzykiem zakrzepicy (w przypadku estrogenów) oraz nadkrwistością i zwiększonym ryzykiem sercowo-naczyniowym (testosteron).

Potrzeba edukacji, konieczność komunikacji

Przywołane przykłady nie wyczerpują tematu potrzeb zdrowotnych pacjentów nieheteronormatywnych. Prawdę powiedziawszy, zaledwie wskazują obszary, którym powinniśmy - jako kadra medyczna - poświęcić więcej uwagi. To, oprócz chorób nowotworowych, przenoszonych  drogą płciową i sercowo-naczyniowych, także zdrowie psychiczne, uzależnienia, problemy z otyłością i nadwagą oraz izolacja społeczna. Niewystarczająca uważność i brak otwartości w gabinecie lekarskim prowadzą do dyskryminacji społecznej, zdrowotnej i naruszeń praw pacjentów. Według ankiety przeprowadzonej przez Agencję Praw Podstawowych Unii Europejskiej, spośród osób nieheteronormatywnych, które w ciągu ostatniego roku skorzystały z opieki zdrowotnej, aż co 10 doznała dyskryminacji. Współczynnik ten był dwukrotnie wyższy wśród pacjentów transpłciowych. I chociaż problematyka zdrowia osób nieheteronormatywnych wydaje się pewnie wielu lekarzom skomplikowana, to podstawą do zapewnienia takiemu (jak i każdemu innemu) pacjentowi odpowiedniej opieki medycznej jest otwarta, nieoceniająca komunikacja i poczucie bezpieczeństwa. A to coś, co powinniśmy dawać pacjentom wszyscy - nawet niezależnie od naszej wiedzy z zakresu zdrowia LGBTQIA. 

Zaloguj się

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).