Wyszukaj w publikacjach

Spis treści
18.05.2021 o 19:17
·

Rozmowy pielęgniarek z Ministerstwem Zdrowia

100%

Rozmowy pielęgniarek i ministra zdrowia podczas „spotkaniu ostatniej szansy” zakończyły się fiaskiem. Środowisko rozważa strajk, a resort zdrowia jest zaskoczony postawą pielęgniarek. OZZL wzywa rząd do ponownego rozważenia kwestii wynagrodzeń medyków. Słów krytyki dotyczących wynagrodzeń w ochronie zdrowie nie szczędzą też politycy.  

Wczoraj, 17 maja na wniosek Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych odbyło się spotkanie władz związku pielęgniarek z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim. Uczestniczyła w nim także Naczelna Izba Pielęgniarek i Położnych. Do spotkania doszło w związku z postawionym ultimatum ministrowi zdrowia (przez OZZPiP). Związek domaga się przedstawienia ostatecznych rozwiązań dotyczących przygotowywanych zmian zasad wynagradzania pielęgniarek i położnych. Spotkanie na Miodowej szybko się zakończyło, ponieważ pielęgniarki opuściły siedzibę resortu, gdy na spotkanie przybyli zaproszeni przez ministra zdrowia także przedstawiciele związków: NSZZ „Solidarność” i OPZZ.

 W tych okolicznościach rozmowy ostatniej szansy zostały zerwane. Tym samym jako niezależny w swojej działalności związek zawodowy zostaliśmy przez Ministra Zdrowia pozbawieni możliwości indywidualnego spotkania ze stroną rządową. Uzgodnione spotkanie nie miało być obradami Zespołu Trójstronnego – mówi Krystyna Ptok, przewodnicząca OZZPiP.

W opinii przewodniczącej OZZPiP prowadzenie dialogu z Ministerstwem Zdrowia jest nieefektywne. Dziś Zarząd Krajowy Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych spotkał się, by zdecydować o dalszym postępowaniu (o przebiegu spotkania poinformujemy po jego zakończeniu). Pielęgniarki nie ukrywają, że jeśli rząd nie pochyli się nad postulatami środowiska, będą protestować. 

Resort chce dialogu 

Po wczorajszym spotkaniu na Miodowej, Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia przekazał, że „resort nie rozumie oburzenia i nadal chce dialogu”. Odniósł się także do zaproszenia przedstawicieli związków: NSZZ „Solidarność” i OPZZ.  

Nie zamykamy się na rozmowę z pielęgniarkami, ale dla nas ważne jest też to, aby dana grupa zawodowa była reprezentowana przez wszystkie związki zawodowe. Nie rozumiemy więc dzisiejszego oburzenia. Ku naszemu zaskoczeniu panie pielęgniarki opuściły spotkanie – dodał rzecznik.

Jak zaznacza, kwestie wynikające z zatrudnienia w podmiotach leczniczych stanowią przedmiot prac Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony Zdrowia.

Stronę społeczną w Zespołu stanowią związki zawodowe oraz organizacje pracodawców reprezentatywne w rozumieniu ustawy o Radzie Dialogu Społecznego i innych instytucjach dialogu społecznego. Od lutego 2021 r. Zespół spotykał się 6-krotnie, ponadto dwukrotnie spotykało się prezydium Zespołu. We wszystkich tych posiedzeniach reprezentując Forum Związków Zawodowych brała udział Przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. 17 marca 2021 r. Trójstronny Zespół przyjął stanowisko w oparciu, o które opracowany został projekt nowelizacji ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych – powiedział Remedium Wojciech Andrusiewicz.

Rzecznik oświadczył, że resort jest gotowy negocjować współczynnik wynagrodzenia dla pielęgniarek z licencjatem.

- Chodzi o to, by go podnieść. Planujemy spotkania ze wszystkimi związkami zawodowymi reprezentującymi środowisko pielęgniarek i położnych – dodaje rzecznik. 

Dziś po południu ma się odbyć pilne posiedzenie Zespołu Trójstronnego w sprawie minimalnej siatki płac w ochronie zdrowia.

- Zgodnie z ustaleniem z posiedzenia Prezydium Trójstronnego Zespołu z 27 kwietnia 2021 r. strona rządowa zobowiązała się do przedstawienia stronie społecznej projektu ustawy w wersji kierowanej na Radę Ministrów – przekazało nam ministerstwo zdrowia. 

Posłowie: „Ministerstwo instrumentalnie wykorzystało pielęgniarki i lekarzy” 

Podczas dzisiejszej konferencji przed Ministerstwem Zdrowia krytycznie o pracach resortu wypowiedzieli się posłowie.

– Zabieramy głos w bardzo ważnej sprawie – w sprawie wynagrodzeń dla białego personelu – dla medyków, pielęgniarek, położnych. Ministerstwo Zdrowia ma z tym ogromny problem. Kilka chwil temu usłyszeliśmy o Polskim Ładzie, że ma być więcej pieniędzy na służbę zdrowia, tymczasem jesteśmy tu i teraz. Lekarzom proponuje się 19 zł podwyżki, a pielęgniarkom i położnym 0 zł. Minister zdrowia wczoraj powiedział, że dla pielęgniarek nie ma pieniędzy – mówił poseł Dariusz Joński.

Podkreślił również, że pielęgniarkom „zabiera się pieniądze” - ma być im odebrany dotychczasowy dodatek covidowy oraz tzw. "zembalowe”, które obowiązywało przez ostatnie lata.

– Za to wszystko, co w czasie pandemii zrobił dla nas ten personel, ma on zarabiać po pandemii mniej niż zarabiał. Nie będzie lepszej służby zdrowia, jeśli nie polepszymy im bytu. Ministerstwo instrumentalnie wykorzystało polską służbę zdrowia – dodał poseł.

Zaapelował także do premiera, by przyjechał na spotkanie z pielęgniarkami, położnymi i lekarzami. Obecny na konferencji poseł Michał Szczerba zaznaczył, że od października z posłem Jońskim prowadził kontrolę poselską w sprawie wynagrodzeń pracowników medycznych.

– Do końca grudnia miała być gotowa ustawa. Nie ma jej. Rozporządzenie ministra zdrowia przestanie obowiązywać z ostatnim dniem czerwca, co znaczy, że wynegocjowane przez polskie pielęgniarki dodatki (zembalowe) przestaną obowiązywać. Dziś polskie pielęgniarki odchodzą z kwitkiem, nikt nie rozumie ich postulatów płacowych, nikt nie rozumie, że ta grupa była najbardziej obciążana w ostatnim czasie. Apelujemy o skierowanie natychmiast do prac parlamentu projektu w sprawie wynagrodzeń w ochronie zdrowia. Nowe przepisy powinny wejść w życie od 1 lipca – mówił poseł Michał Szczerba.  

OZZL wzywa rząd do ponownego rozważenia kwestii wynagrodzeń 

O ponowne rozważenie problemu wysokości pensji gwarantowanych przez państwo dla lekarzy specjalistów, zatrudnionych na podstawie umowy o pracę i do odpowiedniego zweryfikowania projektu ustawy wzywa także Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy. 

Minister zdrowia przedstawia propozycję ustawy określającej gwarantowane minimalne pensje dla lekarza specjalisty w wysokości 1,31 przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce, co oznacza – dla lekarzy zatrudnionych w szpitalach - obniżkę o 20% (z 1,6 do 1,31) w relacji do przeciętnego wynagrodzenia, a dla pozostałych wzrost o 3% (z 1,27 do 1,31). Trudno wyobrazić sobie dobrze działającą publiczną ochronę zdrowia z nisko wynagradzanymi lekarzami, zmuszonymi do „dorabiania” do pensji podstawowej. Taka sytuacja ma negatywne konsekwencje, uderzające nie tylko w lekarzy, ale i w pacjentów. Rząd, który źle traktuje lekarzy, równie źle traktuje chorych i ochronę zdrowia jako całość. Nie zmienią tego żadne zaklęcia, hasła i nawet najbardziej obiecujące zapowiedzi – podkreśla dr Krzysztof Bukiel, przewodniczący Zarządu Krajowego OZZL.

Zaloguj się

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).