Wyszukaj w publikacjach
Pracownicy punktów szczepień będą szczególnie chronieni

Ataki antyszczepionkowców na personel medyczny były tematem wtorkowego posiedzenia Rady Ministrów. Premier zaakceptował objęcie pracowników punktów szczepień ochroną jak funkcjonariuszy publicznych, co oznacza, że atak na medyka będzie karany tak samo surowo, jak np. atak na policjanta.
Informację przekazał minister zdrowia.
Premier zaakceptował objęcie pracowników punktów szczepień ochroną jak funkcjonariuszy publicznych - napisał na Twitterze Adam Niedzielski, minister zdrowia.
Potwierdził to premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji i doprecyzował, że zmiany w prawie mają nastąpić na kolejnym posiedzeniu Sejmu, ale jak zaznaczył, prawdopodobnie nie uda się tego zrobić do jutra.
Kolejne posiedzenie zaplanowano na połowę września - mówił.
Decyzja premiera jest spowodowana ostatnimi atakami na punkty szczepień w Grodzisku Mazowieckim, w Zamościu i w Gdyni. Po wydarzeniach w Zamościu, o ochronie pracowników punktów szczepień mówił minister zdrowia.
Została przekroczona granica, która upoważnia państwo do podjęcia bardzo surowych kroków wobec osób szerzących hejt i atakujących punkty szczepień - mówił Adam Niedzielski.
Szef resortu zdrowia zapowiedział, że planowana jest również skuteczniejsza walka z antyszczepionkowcami w internecie.