Wyszukaj w publikacjach
Powołano Forum dla Jakości i Bezpieczeństwa Pacjenta

Przedstawiciele Porozumienia Organizacji Lekarskich, po odrzuceniu przez Sejm ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta, powołali Forum dla Jakości i Bezpieczeństwa Pacjenta, gdzie będą się toczyć rozmowy na temat wypracowania rozwiązań promujących jakość i bezpieczeństwo leczenia. Pierwsze spotkanie zaplanowano na 10 maja.
Ta wadliwie przygotowana ustawa o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta nie uzyskała większości w Sejmie. Jako Porozumienie Organizacji Lekarskich cieszymy się, że parlamentarzyści przekonali się, iż ustawa o jakości w takim kształcie nie powinna wejść w życie. Jakość i bezpieczeństwo - tak, ale ustawa o jakości w tym kształcie - nie. W systemie ochrony zdrowia my i pacjenci potrzebujemy jakości
– mówił Łukasz Jankowski, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej podczas konferencji Porozumienia Organizacji Lekarskich dotyczącej odrzucenia ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjent "Parlament przeciw bylejakości. Co dalej z bezpieczeństwem i jakością w ochronie zdrowia?”.
Jak podkreślił prezes NRL, teraz potrzeba dialogu i przestrzeni do rozmów, aby „osiągnąć jakość, której wszyscy chcemy”.
Musimy rozmawiać. Dlatego dziś powołujemy Forum dla Jakości i Bezpieczeństwa Pacjenta. Nazwa jest celowa, chcemy działać dla jakości i bezpieczeństwa, chcemy stworzyć przestrzeń, do której zaprosimy przedstawicieli MZ, Rzecznika Praw Pacjenta, przedstawicieli szpitali, organizacji pacjenckich, wszystkich, którym na sercu leży jakość, by jeszcze raz przeprowadzić proces rozmowy o jakości i by wytyczyć sobie mapę drogową dojścia do jakości. Czy to będzie nowy projekt ustawy, czy to będą zmiany w ustawach, a może wystarczą zmiany na innym etapie? O tym będziemy dyskutować. Jesteśmy otwarci na współpracę. My na jakość w ochronie zdrowia czekamy bardzo długo i mamy świadomość, że jedną ustawą tej jakości się nie wprowadzi. Ale rozpoczęto pewną drogę, dziś chcemy skorzystać z tej szansy, że ustawa nie przeszła przez Sejm, ale otworzyła pewną furtkę do rozmów. Jesteśmy za jakością w ochronie zdrowia. Potrzebujemy jakości, a nasi pacjenci potrzebują bezpieczeństwa, w tym sensie mamy z Ministerstwem Zdrowia wspólny cel
– mówił Łukasz Jankowski.
O rozwiązaniach i potrzebie szerokiej dyskusji o nowej formie ustawy o jakości i bezpieczeństwie pacjenta mówił też Jacek Krajewski, prezes Federacji Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia "Porozumienie Zielonogórskie".
Jesteśmy przygotowani na konstruktywny dialog i chcemy rozmawiać o ustawie o jakości i bezpieczeństwie pacjenta. Jeżeli mówimy o podejściu systemowym, najważniejszą kwestią jest stworzenie rejestru zdarzeń niepożądanych. Dostęp do niego powinny mieć towarzystwa naukowe i wyspecjalizowane instytucje, które po analizie i stwierdzeniu pewnych tendencji w zgłaszaniu takich samych zdarzeń niepożądanych występujących w różnych podmiotach medycznych, pomogą wypracować wytyczne i procedury, pozwalające ich uniknąć. Medycy muszą wiedzieć, że zgłaszanie zdarzeń niepożądanych służy wyłącznie nauce, poprawie bezpieczeństwa pacjentów oraz warunków wykonywania ich zawodu
– mówił Jacek Krajewski.
Sebastian Goncerz, przewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL, zaznaczył, że ustawa stała się pewnego rodzaju batalią polityczną.
Chcemy wyrwać tę ustawę ze szponów politycznych
– mówił.
Bezpieczny personel to bezpieczny pacjent
Grażyna Cebula-Kubat, przewodnicząca OZZL, zaznaczyła, że nie można mówić o ustawie o jakości i bezpieczeństwie w ochronie zdrowia dla pacjentów, jeżeli nie będzie zagwarantowanych bezpiecznych warunków pracy dla personelu, który tę jakość i bezpieczeństwo ma wypracować.
Dlatego od kilkunastu lat prosimy MZ, aby usiadło z nami do wypracowania minimalnych norm zatrudnienia dla lekarzy, czyli minimalnego gwarantowanego zabezpieczenia w kadrę specjalistyczną, w zależności od liczby pacjentów na oddziałach, które nam będzie gwarantowało bezpieczeństwo dla pacjenta i lekarza. Naszą intencją jest likwidacja patologii pozostawania zbyt wielu pacjentów pod opieką na dyżurach jednego lekarza, czasami rezydenta, który ma pod swoją opieką od 150 do nawet 200 pacjentów – tak np. jest w psychiatrii
– mówiła szefowa OZZL.
Przypomniała, że obecnie nie ma norm zatrudnienia lekarzy, a jedynie normy kontraktowania.
W skład Porozumienia Organizacji Lekarskich wchodzą: przedstawiciele Naczelnej Izby Lekarskiej, Federacji Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia "Porozumienie Zielonogórskie", Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy i Porozumienia Rezydentów OZZL.
Źródła
- Naczelna Izba Lekarska