Wyszukaj w publikacjach

02.07.2025 o 16:12
·

Porodówka w Lesku zostaje – jaki plan ma rząd dla leskiego szpitala?

100%

Oddział ginekologiczno-położniczy szpitala w Lesku w woj. podkarpackim nie zostanie zlikwidowany 

– taką deklarację złożyła minister zdrowia.

Wznowi działalność we wrześniu. Obecnie trwają rozmowy dotyczące funkcjonowania szpitala. 

1 lipca pod budynkiem ministerstwa zdrowia przy ul. Miodowej 15 odbyła się pikieta pracowników szpitala oraz mieszkańców Leska, którzy bronili porodówki. Tego dnia, przedstawiciele resortu zdrowia rozmawiali też z władzami szpitala i samorządu. 

Szefowa resortu zdrowia zapewniła protestujących, że oddział pozostanie otwarty. 

Ustaliliśmy, że porodówka w Lesku będzie funkcjonować. W lipcu i sierpniu będzie w remoncie, ale od września będzie działać na zasadzie pilotażu. Powstał pomysł, któremu nadajemy ostateczny kształt 

– przekazała Izabela Leszczyna.  

Jednocześnie podkreśliła, że szpital jest w dramatycznej sytuacji finansowej. Jego zadłużenie wynosi ponad 111 mln zł. I to właśnie z tego powodu oraz z powodu braków kadrowych zapewniających opiekę neonatologiczną i małej liczby porodów, oddziałowi ginekologiczno-położniczemu groziła likwidacja. Aby oddział mógł funkcjonować w sposób opłacalny, potrzebuje około 400 porodów rocznie. Obecnie w szpitalu w Lesku odbywa się mniej niż 200 porodów. Władze szpitala zapewniały, że podjęto wszelkie działania, by utrzymać funkcjonowanie oddziału. 

Pikietujących wspierała partia Razem, która od samego początku zabiega o utrzymanie oddziału ginekologiczno-położniczego. 

Konsolidacja szpitali – czy to się uda? 

Ministerstwo zdrowia przedstawiło wstępny plan, który pozwoli utrzymać oddział położniczy w szpitalu w Lesku. Izabela Leszczyna wskazała, że przyjęta 1 lipca 2025 r. przez Radę Ministrów nowelizacja ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej daje możliwość konsolidacji szpitali. Teresa Kubas-Hul, wojewoda podkarpacka wraz z trzema starostami – ustrzyckim, sanockim i leskim –zaproponowali koncepcję programu naprawczego, polegającego m.in. na stworzeniu szpitala bieszczadzkiego w trzech lokalizacjach. 

Ale by ten pomysł zrealizować musi nastąpić pewna wymiana oddziałów między placówkami i profili. Rozmowy o programie naprawczym i konsolidacji szpitali w jeden szpital bieszczadzki, to zadanie dla ekspertów, którzy muszą uznać, że taki program daje szansę na zabezpieczenie opieki medycznej na tym terenie i także miejsc pracy

 – mówiła szefowa resortu zdrowia. 

Dyskutowano także o zwiększeniu miejsc rezydenckich w szpitalach powiatowych. Minister Leszczyna zapewniła, że resort pracuje nad zmianami systemowymi, które ułatwią funkcjonowanie szpitali.

Władze szpitala ostrzegają, że jeśli z mapy zniknie ostatnia porodówka w Bieszczadach – po wcześniejszych zamknięciach (z powodu spadku liczby porodów) w Ustrzykach Dolnych (2020 r.) i Sanoku (2017 r.), to bez oddziału opieki około- i poporodowej zostałyby trzy powiaty o łącznej populacji ok. 100 tys. mieszkańców.

Zaloguj się

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).