Wyszukaj w publikacjach
Opieka koordynowana – przychodnie chętnie dołączają

Z najnowszych danych NFZ wynika, że rośnie liczba przychodni zainteresowanych opieką koordynowaną. Pojawiają się jednak problemy z pieniędzmi z NFZ. Jak podkreślają lekarze, brak środków, może zahamować rozwój opieki koordynowanej.
NFZ informuje, że do tej pory podpisano 2314 umów na opiekę koordynowaną w POZ, co oznacza, że przystąpiło do niej 38 proc. placówek POZ. Najwięcej przychodni przystąpiło w woj. lubelskim - 65%, a najmniej w lubuskim - 29%. W sumie liczba pacjentów objętych tym programem to ponad 16,6 mln osób (dorosłych i dzieci).
Pod koniec września, lekarze z Federacji Porozumienie Zielonogórskie informowali, że w niektórych regionach NFZ nie wypłacił poradniom oferującym szerszy profil działalności środków za nadwykonania.
Taka sytuacja ma miejsce m.in. w województwach: śląskim, podlaskim, małopolskim i łódzkim. Wiele poradni POZ nie otrzymało należnych płatności od czerwca. Mowa o poważnych kwotach – od kilkudziesięciu do nawet kilkuset tysięcy złotych, co zaczyna grozić utratą płynności finansowej niektórych przychodni POZ. To poważny problem, dlatego mam nadzieję, że zostanie dostrzeżony przez NFZ i jak najszybciej rozwiązany
– mówi Tomasz Zieliński, wiceprezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie.
Jak podkreślają lekarze, brak środków, może zahamować rozwój opieki koordynowanej. Zdaniem Tomasza Zielińskiego, w sytuacji kryzysu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia priorytetem powinno być zapewnienie finansowania świadczeń na poziomie POZ, gdzie pacjent uzyskuje opiekę szybciej i taniej.
Jak informuje nas lek. Joanna Zabielska – Cieciuch, ekspertka Federacji Porozumienie Zielonogórskie, podlaski NFZ przekazał niedawno lekarzom, że są pieniądze na opiekę koordynowaną.
Podlaski Oddział NFZ poinformował nas, że ma wystarczające środki na zapłatę świadczeń w ramach opieki koordynowanej w POZ. Część świadczeniodawców nie realizuje w pełni zakresu podpisanej umowy i te niewykorzystane środki są przesuwane na zapłatę za nadwykonania w innych przychodniach
– dodaje lekarka.