Wyszukaj w publikacjach

Spis treści
23.03.2023 o 19:41
·

"Nie”istotne nieprawidłowości w budowie i funkcjonowaniu szpitala tymczasowego

100%

Naczelna Izba Kontroli (NIK) postanowiła przyjrzeć się szpitalowi tymczasowemu we Wrocławiu zlokalizowanemu przy ulicy Radwańskiej. Chaotyczne działania, samowola budowlana, nierozsądne i niegospodarcze wydatkowanie środków publicznych, brak odpowiedniej ochrony przeciwpożarowej - to tylko niektóre z zarzutów zawartych w raporcie.

Dlaczego placówka została poddana kontroli?

Za otworzenie szpitala tymczasowego we Wrocławiu odpowiadał wojewoda dolnośląski, a przyczyną realizacji tego projektu była oczywiście rozprzestrzeniająca się na świecie pandemia COVID-19, która spowodowała niewydolność systemów ochrony zdrowia na całym świecie - w tym i w Polsce.

Naczelna Izba Kontroli postanowiła baczniej przyjrzeć się wrocławskiej placówce, bowiem lokalizacja szpitala na gruntach prywatnych oraz wysokie koszty realizacji stale budziły wątpliwości wśród społeczeństwa. Kontrolą objęto okres 1 października 2020 r. - 30 czerwca 2022 r. Okazało się, że koszty związane z organizacją i funkcjonowaniem szpitala tymczasowego we Wrocławiu wyniosły łącznie aż 79,4 mln zł! [1].

Budząca wątpliwości lokalizacja

NIK podkreśla, że wojewoda nie tylko nie zainicjował, ale i nie przeprowadził rzetelnie działań, które uzasadniłyby słuszność wyboru lokalizacji, w której powstał szpital tymczasowy. Zabrakło również analiz, z których jasno i klarownie wynikałoby, że niezbędne jest utworzenie zaplecza obejmującego 400 łóżek. Choć co najmniej pięciu przedsiębiorców z branży budownictwa modułowego dysponowało wówczas zasobami pozwalającymi na wybudowanie szpitala tymczasowego, a potencjalnie rozważano 6 lokalizacji - zapadł wybór o działce przy ulicy Radwańskiej 33. Do dziś wiele osób zastanawia się - dlaczego?

Co więcej, Minister Zdrowia wydał przedsiębiorcy polecenie utworzenia szpitala, a wojewoda zawarł z tym podmiotem umowę wykonawczą, która, jak się okazuje, wykraczała poza zakres objęty poleceniem. Wojewoda podjął decyzję o budowie nowych obiektów na tym samym terenie, co nie wynikało bezpośrednio z decyzji Ministra Zdrowia i przyczyniło się do zwiększania kosztów o ok. 11,4 mln zł.

Budowa placówki nie spełniała również regulacji prawnych dotyczących realizowania przedsięwzięć budowlanych w czasie pandemii COVID-19, a dla inwestycji nie przeprowadzono standardowej dokumentacji budowy.

Ogromne (nie)potrzebne koszty

NIK podkreśla, że rażące zaniedbania dotyczyły nie tylko aspektów budowlanych, ale i prac organizacyjnych, o czym świadczy fakt, że wybudowana pod aptekę hala, której koszt pochłonął 1,8 mln złotych, nie była w pełni użytkowana. Niepotrzebnie stworzono także przestrzeń służącą jako oddział intensywnej terapii (koszt 3,5 mln zł). Obiekt przy ulicy Radwańskiej nie został więc w pełni wykorzystany zgodnie z jego pierwotnym przeznaczeniem.

A na dodatek - nie był właściwie nadzorowany. Wojewoda powołał bowiem koordynatora do spraw budowy oraz pełnomocnika, którzy samodzielnie podejmowali kluczowe decyzje dotyczące budowy i funkcjonowania szpitala. Pełnomocnik wojewody podejmował wiele kluczowych decyzji bez formalnego upoważnienia. Oczywiście do czasu wykrycia tego faktu i korekty w tym zakresie.

NIK zaznacza, że ze względu na jednorazowy, a także wyjątkowy (ze względu na pandemię) charakter działań związanych z utworzeniem szpitala, nie sformułowano żadnych konkretnych uwag ani wniosków związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami. Można więc rzec, że tym razem wspomniane wyżej nieprawidłowości uszły na sucho. 

Zaloguj się

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).