Wyszukaj w publikacjach
Ministerstwo zdrowia reaguje na protest ratowników – wzrosną wyceny dobokaretki

Od 1 października będą obowiązywać wyższe stawki w państwowym ratownictwie medycznym - wzrosną wyceny pracy dobokaretki – przekazało dziś Ministerstwo Zdrowia. Czy wyższe kwoty uspokoją nastroje wśród ratowników medycznych i wrócą oni do pracy?
Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia przekazał, że za karetkę specjalistyczną (S z lekarzem) stawka będzie wynosiła 5583 zł (obecnie 4186 zł), a za karetkę podstawową (P) 4186 zł (obecnie jest 3177zł).
Przypomnijmy, że w systemie państwowego ratownictwa medycznego działają w Polsce dwa zespoły - zespół tzw. S, czyli specjalistyczny i zespół P, czyli podstawowy.
- Myślę, że te nowe wyceny, które trafią do pracodawców, spowodują, że polskie ratownictwo medyczne będzie pracowało już bez zakłóceń - mówił Kraska.
Adam Niedzielski, szef resortu zdrowia policzył, że w sumie do końca 2021 roku podwyżka dobokaretki pochłonie z budżetu 60 mln zł. W 2022 roku będzie to ok. 230-240 mln zł.
Te regulacje, które przygotowaliśmy zostały skonsultowane z premierem Mateuszem Morawieckim, który wyraził zgodę na takie rozwiązanie. Oznaczają one, że realnie do systemu ratownictwa medycznego w tym roku trafi dodatkowe 60 mln zł, a według naszych szacunków, które przeprowadziliśmy jeszcze dziś rano, roczny koszt, czyli perspektywa przyszłego roku to jest perspektywa 230-240 mln zł - powiedział Niedzielski.
Minister wyraził nadzieję, że ta propozycja „pomoże rozładować emocje, które dotyczą poziomu wynagrodzeń wśród ratowników, którzy są zatrudnieni poprzez kontrakty”.
Minister negocjuje z medykami
Jak zapewniał Adam Niedzielski, resort jest „w ciągłych negocjacjach z różnymi zawodami medycznymi”.
Na bieżąco reagujemy na problemy zwiększając nakłady na służbę zdrowia - mówił w trakcie konferencji w Karpaczu, Adam Niedzielski.
Przypomniał m.in. o wprowadzonej od 1 lipca ustawie o minimalnych wynagrodzeniach w systemie opieki zdrowotnej, a także o ustawie dotyczącej systematycznego wzrostu nakładów na ochronę zdrowia do 7 proc. PKB w 2027 r.
Z raportów NFZ wynika, że blisko 250 tys. osób pracujących w sektorze medycznym skorzystało z ustawy o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia - dodał minister.
I przekazał, że z jego informacji wynika, że z tej ustawy skorzystało blisko 100 tys. pielęgniarek i położnych, czyli blisko połowa stanu zatrudnienia w tym zawodzie. Minister zdrowia przyznał, że nowelizacja ustawy nie objęła prawie połowy ratowników medycznych, którzy pracują w ramach umów kontraktowych, cywilnoprawnych.
Dlatego też zleciłem Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, by na nowo ocenić, wyszacować tak zwaną cenę dobokaretki. To jest wycena, która ma na celu również docenić tę grupę pracowników, ratowników medycznych, którzy pracują w kontraktowej formie zatrudnienia - powiedział polityk.
Naszą rozmowę z Piotrem Dymonem, przewodniczącym Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Ratowników Medycznych można przeczytać tutaj.