Protest ratowników – rząd planuje pakiet rozwiązań. Jakich?

Ratownicy medyczni nie ustępują. Walczą o lepsze warunki pracy i wyższe pensje. W całej Polsce mamy do czynienia z brakami kadrowymi. Jak zapowiadają rządzący, rozmowy i ustalenia wciąż trwają, rząd przygotowuje dla ratowników pakiet rozwiązań. 

Na stronie poświęconej protestowi ratowników medycznych można zobaczyć jaka jest skala ogólnopolskiego protestu tej grupy zawodowej.

Dziś rano na antenie Radia Zet, rzecznik rządu Piotr Müller zapytany o to, czy znajdą się podwyżki dla ratowników medycznych odpowiedział, że przygotowywany jest finansowy pakiet rozwiązań dla tej grupy zawodowej, ale konkretów nie zdradził.

Nie znam w tej chwili szczegółów. Wiem, że ma być przedstawiony pakiet finansowy, który ma być dyskutowany. Ważne jest to, w jaki sposób te środki miałyby być podzielone, bo zawsze jest problem finansowania bezpośredniego do jednostek, które prowadzą ratownictwo medyczne, a później tego, w jaki sposób ta jednostka, która ma podpisany kontrakt, dzieli te środki z ratownikami medycznymi lub z innymi członkami zespołu medycznego. Na ten temat toczy się obecnie dyskusja - mówił Müller.

Jak zaznaczył, minister zdrowia zaprosił ratowników medycznych na spotkanie w poniedziałek, 6 września, ale prawdopodobnie ratownicy nie pojawią się dziś na spotkaniu.

- Liczę na to, że w następnych dniach do takiego spotkania dojdzie i ta oferta zostanie przedstawiona i przedyskutowana. Zapraszamy ratowników, by wypracować systemowe rozwiązania, a dodatkowe środki, zapewniam, na pewno się znajdą - mówił rzecznik rządu. 

Wysokie oczekiwania finansowe 

Piotr Müller przypomniał, że od 2015 r. nakłady na ratownictwo medyczne wzrosły o kilkadziesiąt procent.

Obecnie oczekiwania finansowe są wysokie, a trzeba brać pod uwagę realia budżetowe pomiędzy różnymi grupami sfery publicznej - dodał. 

W mediach społecznościowych Porozumienie Chirurgów Skalpel odniosło się do różnic w wynagrodzeniach medyków i polityków. 

Rzecznik rządu odniósł się też do czwartej fali pandemii.

Jeśli będziemy wprowadzać ograniczenia, nie będą nimi objęte osoby zaszczepione. Jeśli dojdzie do wzrostu zakażeń, osoby niezaszczepione będą miały dużo trudniej, bo np. limit osób wejścia do kina będzie na tyle niski, że nie uda się wejść niezaszczepionym - mówił rzecznik.

Rzecznik rządu mówił także, że całkowity lockdown w tym momencie nie jest brany pod uwagę.

Będą podwyżki, trwają konsultacje 

O podwyżkach dla ratowników medycznych wypowiadał się w sobotę, 4 września, premier Mateusz Morawiecki na antenie RMF FM i zaznaczył, że obecnie trwają konsultacje. 

Zobowiązałem pana ministra zdrowia do rozmów, do negocjacji, do dialogu. Te rozmowy się toczą - mówił premier.

Wspomniał także o rozmowach ze związkiem zawodowym "Solidarność".

– Naszą propozycją jest spory budżet na najbliższe kilkanaście miesięcy. W tym roku jeszcze 6-procentowy fundusz nagród dla całej budżetówki. Na przyszły rok dodatkowe 3 procent funduszu nagród oraz 4,4 procent - na takim poziomie negocjacji jesteśmy - na podwyżki dla budżetówki. To oznacza, że łączna pula podwyżek, nagród, premii, bonusów będzie naprawdę spora - mówił.

Jak dodał, „w przypadku służby zdrowia podwyżki mają być na trochę wyższym poziomie”. 

Jest dzisiaj bardzo wielu lekarzy, którzy zarabiają już dzisiaj dużo, niektórzy bardzo dużo, ale ci, którzy nie zarabiają, powinni otrzymać podwyżki - dodał. 

Premier zapytany o protest ratowników odpowiedział, że „rozmowy na ten temat muszą odbywać się z obustronnym zrozumieniem”. 

Dziś, 6 września, na konferencji prasowej premier zaapelował o "stuprocentową albo nawet wyższą dostępność służby zdrowia” odnosząc się do protestu ratowników medycznych.

 - Potrzebujemy jak najsprawniejszej, dostępnej służby zdrowia do leczenia pandemii w sytuacji jak nadejdzie czwarta fala i wszystkich pozostałych schorzeń. Liczę bardzo, na to, że w najbliższym czasie, dniach, tygodniach, dojdzie do uzgodnienia stanowisk z poszczególnymi grupami zawodowymi. Staramy się dbać o to, by była sprawiedliwość społeczna, żeby były wynagrodzenia, które są adekwatne do sytuacji społeczno-gospodarczej w Polsce i wiążące się z innymi grupami zawodowymi – mówił Mateusz Morawiecki. 

„Rząd nie jest fabryką pieniędzy” 

Z apelem do medyków, w tym m.in. ratowników medycznych, zwróciła się w niedzielę na antenie Radia Zet, minister w Kancelarii Prezydenta Bogna Janke.

Chciałabym zaapelować do pracowników służby zdrowia, żeby nie odchodzili od pacjentów. Takich sytuacji być nie może, że nie ma karetki, że nie można dojechać do pacjenta – mówiła Janke.

Minister zaprosiła także medyków do Pałacu Prezydenckiego na rozmowy. 

Siądźmy przy jednym stole i porozmawiajmy o tym, ale miejmy na względzie to, że rząd nie ma fabryki pieniędzy, z której dosypuje każdemu, kto tylko wysunie żądania. Musimy się spotkać po drodze. Rząd zapowiada podwyżki i jest przedstawiona droga do tego, żeby sytuację w służbie zdrowia poprawić – mówiła Bogna Janke.

Na wypowiedź minister zareagowali m.in. medycy. 

Przypomnijmy, że na 11 września środowisko medyczne zapowiedziało manifestację w Warszawie. Protest rozpocznie się o godz. 12 i potrwa do ok. godz. 16. 

Źródło: RMF FM, Radio Zet