Spotkanie ratowników medycznych z wiceministrem zdrowia – co dalej?

Ratownicy w całym kraju protestują, domagając się lepszych warunków pracy i płacy. Dziś spotkał się z nimi Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia, by porozmawiać o sytuacji, jaka panuje obecnie w ratownictwie medycznym. Kolejne spotkanie zaplanowano na 14 września. 

Jak powiedział podczas briefingu, wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, na spotkaniu były obecne wszystkie strony: ratownicy, pracodawcy i organizacje związkowe.

Obecnie nie ma dialogu między ratownikami medycznymi a pracodawcami. Apeluję, by taki dialog nawiązać. Dziś otrzymałem deklarację o rozpoczęciu rozmów w stacjach ratownictwa medycznego. One tam powinny się odbywać i tam jest miejsce, by wypracować kompromis – mówił sekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia. 

Kraska przekazał, że pracodawcy powinni dzielić się zyskiem ze swoimi pracownikami. Podkreślił, że większość stacji pogotowia wykazało zyski i pieniądze te powinny trafić także do pracowników tych stacji.

– Np. stołeczna stacja pogotowia Meditrans za ubiegły rok wykazała zysk ponad 6 mln zł. W 2 kwartale tego roku zyski wypracowały także stacje z Wrocławia - 2,5 mln zł czy Poznania – mówił wiceminister.

Waldemar Kraska zaznaczył też, że na prawie 320 podmiotów, które świadczą usługi w ratownictwie medycznym, tylko 2 w ubiegłym roku wykazały straty sięgające kilku tysięcy zł. 

Będzie nowa wycena 

Kraska przypomniał pracodawcom i ratownikom, że od 2015 roku zwiększono budżet o 600 mln zł na działalność Państwowego Ratownictwa Medycznego.

- Od 2019 r. przekazaliśmy środki na zakup 421 ambulansów, co odciążyło te firmy – wyliczał Kraska.

I podkreślił, że obecnie Ministerstwo Zdrowia pracuje nad nowymi rozwiązaniami finansowymi. Pojawi się nowa wycena dobokaretki.

Za kilka dni będziemy mieli rzeczywiste koszty funkcjonowania zespołów ratownictwa medycznego - powiedział wiceminister.  

Protest nie jest dobrą formą 

Waldemar Kraska zaapelował do ratowników, by wycofali się z prowadzonego protestu, bo mogą na tym ucierpieć pacjenci.

- Narażamy na utratę zdrowia lub życia polskich obywateli. Ratownictwo medyczne jest pierwszym miejscem, kiedy uzyskujemy pomoc. Dostęp do karetki musi być wszędzie i w każdym miejscu. Spotykajmy się i rozmawiajmy. Zrobię wszystko jako pełnomocnik rządu, abyśmy mogli wypracować konsensus, by ta sytuacja została opanowana – dodał wiceminister.