Wyszukaj w publikacjach

Kilkunastu zatrudnionych w I Katedrze i Klinice Położnictwa i Ginekologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego planuje odejść z pracy – poinformował "Puls Medycyny".
Taka decyzja jest spowodowana działaniami rektora WUM, który postanowił zakończyć współpracę z prof. Mirosławem Wielgosiem, kierownikiem katedry. To stanowisko, prof. Zbigniew Gaciong, rektor WUM powierzył prof. Arturowi Ludwinowi, specjaliście ginekologii i położnictwa oraz ginekologii onkologicznej. Jak informowaliśmy, z decyzją rektora nie zgadza się część środowiska lekarskiego, studenci, pacjenci i niektórzy pracownicy WUM. Prof. Gaciong w odpowiedzi na krytykę z jaką się spotkał napisał, że podczas wyboru nowego kierownika kierował się „zaprezentowaną wizją, nowatorską strategią rozwoju i sposobem jej realizacji”. Jego zdaniem "każda zmiana we władzach może wywoływać kontrowersje i niepokój, bo łamie dotychczasowe status quo".
Z informacji „Pulsu Medycyny” wynika, że 15 osób planuje odejść. Wśród nich są m.in.: prof. Mirosław Wielgoś, prof. Marzena Dębska, prof. Dorota Bomba-Opoń, prof. Bronisława Pietrzak, dr hab. Anna Cyganek, dr n. med. Paweł Krajewski, dr n. med. Magdalena Litwińska, dr n. med. Ewelina Litwińska, dr n. med. Damian Warzecha, dr n. med. Aleksandra Zyguła. O potwierdzenie tej informacji redakcja Remedium zapytała prof. Mirosława Wielgosia.
Tak, potwierdzam. Kilkanaście osób złożyło wypowiedzenia z pracy w WUM, w tym ja. Z rektorem nie rozmawiałem i nie mam już takich planów
– powiedział prof. dr hab. n. med. Mirosławem Wielgosiem, kierownikiem I Katedry i Kliniki Położnictwa i Ginekologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Rektor WUM w liście skierowanym do Zarządu Samorządu Studentów Wydziału Lekarskiego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego wyraził nadzieję, że prof. Mirosław Wielgoś pozostanie aktywnym uczestnikiem społeczności akademickiej, „prowadząc z zespołem swoje badania i dzieląc się swą wiedzą ze studentami”.
Ufam też, że osoby deklarujące obecnie chęć opuszczenia naszej uczelni nadal w niej pozostaną, gdy opadnie poziom emocji związany z obecną zmianą
– napisał prof. Gaciong.
Zadeklarował też chęć współpracy ze wszystkimi pracownikami uczelni, „także z tymi dla których obecna zmiana jest trudna”, ale w ocenie rektora konieczna.
– Jestem pewien, że po latach zostanie oceniona pozytywnie przez całe środowisko akademickie
– dodał prof. Gaciong.
Naszą rozmowę z prof. Mirosławem Wielgosiem można przeczytać tutaj.