05.11.2025 o 10:50
·

„O lekarzach bez lekarzy”. Naczelna Izba Lekarska zarzuca resortowi brak dialogu

100%

W obliczu narastającego kryzysu w ochronie zdrowia, Naczelna Izba Lekarska zarzuca Ministerstwu Zdrowia brak dialogu ze środowiskiem medycznym. Samorząd postawił przed siedzibą resortu baner z hasłem krytykującym politykę zdrowotną i zapowiedział kontynuację „dialogu ulicznego”. To reakcja lekarzy na pomijanie ich głosu w kluczowych decyzjach dotyczących systemu.

W systemie ochrony zdrowia dzieje się bardzo źle – alarmuje Łukasz Jankowski prezes Naczelnej Rady Lekarskiej. Jego zdaniem kryzys ma charakter trwały i nie zostanie zażegnany, dopóki rządzący nie podejmą rzeczywistych decyzji naprawczych.

Nie ma dziś dialogu z Ministerstwem Zdrowia. Resort nie konsultuje z nami swoich propozycji i nie przedstawia planów. O lekarzach rozmawia się dziś bez lekarzy – to nie jest dialog. Czujemy też, że odpowiedzialnością za kryzys w ochronie zdrowia MZ chce obarczyć lekarzy

– podkreślał Jankowski podczas briefingu prasowego w siedzibie NIL.

Według samorządu lekarskiego, zapowiadane przez resort zmiany: ograniczenie czasu pracy i możliwości zatrudnienia do połowy etatu może doprowadzić do paraliżu wielu placówek. 

Pytamy resort, jak takie rozwiązania wpłyną na funkcjonowanie Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, teleradiologii czy patomorfologii, gdzie specjalistów jest mniej niż szpitali?

– mówił Jankowski.

Prezes NRL zwrócił uwagę, że zmiany mogą także wydłużyć kolejki do zabiegów chirurgicznych.

Obecny system motywuje lekarzy do wykonywania dodatkowych procedur po godzinach pracy, tymczasem resort dąży wyłącznie do oszczędności. Jeżeli ograniczy się pracę lekarzy, nie trzeba będzie płacić ani za nadgodziny, ani za procedury

– stwierdził.

NIL zwróciła się do konsultantów krajowych z prośbą o opinię, jak proponowane zmiany mogą wpłynąć na poszczególne dziedziny medycyny.

Samorząd lekarski przypomina, że pacjentów interesuje dziś przede wszystkim dostępność leczenia – to, czy dostaną się do specjalisty, jak długo będą czekać na operację i czy otrzymają właściwą terapię. 

Uliczny dialog lekarzy z MZ 

Jankowski podkreślił, że resort od miesięcy nie odpowiada na pisma kierowane przez NRL. W tej sytuacji lekarze zdecydowali się na nową formę wyrażania sprzeciwu, tzw. dialog uliczny. Pod Ministerstwem Zdrowia pojawił się baner z napisem: „Zamiast strategii – likwidacja 1/3 szpitali. Zamiast szczuć na lekarzy, weźcie się do roboty”. Jak zapowiedział Jankowski, w ten sposób lekarze będą „prowadzić uliczny dialog z resortem”, skoro inne formy rozmowy są ignorowane. Prezes NRL ostrzegał, że gdyby dzisiejsze pomysły ministerstwa weszły w życie, system pogrążyłby się w chaosie, a część szpitali musiałaby się zamknąć.

Mam nadzieję, że nie o to chodzi ministerstwu, ale jeśli tak, niech wezmą za to odpowiedzialność. My jesteśmy gotowi do rozmów, ale nie możemy być dłużej ignorowani. Nie pozwolimy zrzucać odpowiedzialności na personel medyczny. My leczymy, jesteśmy przy pacjentach i swoją pracą zakrywamy niedostatki systemu ochrony zdrowia. Jesteśmy zaniepokojeni, że ministerstwo uważa, iż wszystko jest w porządku. Nie jest. Żądamy dialogu, bo o lekarzach nie można rozmawiać bez lekarzy. To droga donikąd 

– dodał Jankowski.

Zaloguj się

Zapomniałaś/eś hasła?

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).