Wyszukaj w publikacjach

Spis treści
22.08.2025 o 13:51
·

NIK: profilaktyka chorób nerek zawodzi

100%

Najwyższa Izba Kontroli ujawnia rażące zaniedbania w profilaktyce przewlekłej choroby nerek (PChN). Choć państwo wydało w ostatnich latach ponad 6 miliardów złotych na leczenie pacjentów, aż 92% tej kwoty pochłonęły dializy i przeszczepy. Na działania zapobiegawcze zabrakło skutecznej strategii, a efekty są dramatyczne.

NIK po zapoznaniu się z danymi na temat zachorowań, podjętych działań oraz zgonów z powodu przewlekłej choroby nerek skontrolowała: Ministerstwo Zdrowia, Centralę NFZ i cztery Oddziały Wojewódzkie Narodowego Funduszu Zdrowia: (Łódzki, Mazowiecki, Śląski i Wielkopolski). Kontrolą objęto lata 2022–2024. 

Izba zarzuca resortowi zdrowia i NFZ niewystarczające i nieskuteczne działania na rzecz zwiększenia dostępności wczesnej diagnostyki przewlekłej choroby nerek.  Dane pokazują, że w latach 2022–2023 z powodu chorób nerek zmarło 154,5 tys. osób – dziesięciokrotnie więcej, niż przewidywały prognozy zawarte w Mapie Potrzeb Zdrowotnych. Szacuje się, że na PChN cierpi ponad 4,5 mln Polaków, ale rozpoznano ją jedynie u 5%. Eksperci alarmują, że co roku przedwcześnie umiera z powodu niewykrycia choroby około 80 tys. osób. 

Pomimo alarmujących danych choroby nerek nie zostały ujęte w Mapach Potrzeb Zdrowotnych wśród problemów zdrowotnych najbardziej obciążających społeczeństwo. Wyzwania dotyczące wczesnej diagnostyki oraz opieki nad pacjentami z PChN nie zostały też uwzględnione w dokumentach strategicznych. W Krajowym Planie Transformacji na lata 2022–2026 temat chorób nerek poruszono jedynie w kontekście opieki paliatywnej i hospicyjnej. Plan nie obejmował natomiast działań profilaktycznych, pozwalających na wykrywanie tej choroby we wczesnych stadiach 

– informuje NIK. 

Profilaktyka tylko na papierze

Wczesna diagnostyka w kierunku PChN była możliwa tylko w ramach Programu pilotażowego „Profilaktyka 40 PLUS” oraz świadczeń opieki koordynowanej. NIK sprawdziła, że program pilotażowy „Profilaktyka 40 PLUS”, który miał wykrywać choroby cywilizacyjne, w tym choroby nerek, nie spełnił swojej roli, ponieważ nie przyczynił się do zwiększenia świadomości na temat potrzeby wczesnej diagnostyki przewlekłej choroby nerek.

Do 31 sierpnia 2024 r. skorzystało z niego niecałe 2 mln spośród ponad 10 mln osób objętych ubezpieczeniem zdrowotnym w wieku co najmniej 40 lat (czyli 19%), a ponownemu badaniu poddało się mniej niż 3% uprawnionych. Warto podkreślić, że stało się tak pomimo wydatkowania na cele Programu w latach 2021-2024 (I półrocze) ok. 395 mln zł

 – informują kontrolerzy.

NIK zarzuca Ministerstwu Zdrowia błędne planowanie kosztów, brak działań edukacyjnych i promocyjnych oraz finansowanie dodatkowych premii dla placówek POZ.

W związku z niską zgłaszalnością do Programu w 2024 r. Ministerstwo Zdrowia postanowiło sfinansować tzw. współczynniki korygujące podmiotom POZ, które realizowały program pilotażowy. Mechanizm ten miał „premiować” świadczeniodawców, którzy zachęcili pacjentów do wykonania badań w ramach programu. W praktyce każdy świadczeniodawca biorący udział w programie otrzymywał 2,2 tys. zł (czyli równowartość współczynnika korygującego) za każde 100 osób, które wypełniły ankietę i wykonały badania w ramach programu po 1 lipca 2022 r. W latach 2022–2024 (do 30 września) na opłacenie współczynników korygujących w ramach programu NFZ przekazał świadczeniodawcom łącznie niemal 46,5 mln zł. Kontrolerzy NIK wykazali, że minister zdrowia przekazywał środki na ten cel niezgodnie z przepisami 

– informuje NIK. 

Tymczasem na diagnostykę i leczenie pacjentów z PChN w badanym okresie przeznaczono ponad 6 mld zł, z czego aż 92% stanowiły koszty dializoterapii i przeszczepów. 

Coraz dłuższe kolejki, coraz mniej lekarzy

NIK sprawdziła, że czas oczekiwania na wizytę w poradniach nefrologicznych w latach 2022-2024 wydłużył się niemal dwukrotnie – do 55 dni w przypadku dorosłych i 70 dni dla dzieci. Ponadto, jak sprawdzili kontrolerzy, kadra nefrologów się starzeje

W latach 2021-2024 liczba nefrologów powyżej 65. roku życia wzrosła z 14% do 20%, a w przypadku nefrologów dziecięcych odsetek starszych lekarzy wzrósł z 10% do 14%. Jednocześnie spadł odsetek lekarzy nefrologów do 35. roku życia. W 2021 r. stanowili oni 0,86% nefrologów, a w 2024 r. zaledwie 0,48%. Natomiast odsetek nefrologów dziecięcych do 35. roku życia w tym samym okresie zmniejszył się z 3,5% do 0,8%

 – czytamy w raporcie NIK. 

Nawet zwiększenie liczby miejsc rezydenckich w latach 2023-2024 nie przyciągnęło absolwentów medycyny – w 2024 r. obsadzono tylko ok. 20–23% miejsc. NIK zwróciła uwagę na potrzebę ujęcia nefrologii i nefrologii dziecięcej jako priorytetowej dziedziny medycyny, o co postulował także konsultant krajowy w dziedzinie nefrologii. NIK ustaliła też, że dostępność świadczeń nefrologicznych w Polsce jest nierówna. Połowa poradni i oddziałów skupiona jest w czterech województwach, podczas gdy w innych regionach, np. w opolskim czy podlaskim, dostęp do specjalistów praktycznie nie istnieje.  

Promyk nadziei: opieka koordynowana

Pozytywnie oceniono jedynie wdrożenie świadczeń opieki koordynowanej w zakresie diagnostyki i leczenia przewlekłej choroby nerek

Na koniec 2023 r. świadczenia w tzw. grupie dziedzinowej nefrologia w ramach BPOK realizowało 497 podmiotów POZ, natomiast na 30 września 2024 r. było ich już prawie dwukrotnie więcej (924). W tym samym okresie o ok. 30% wzrosła liczba pacjentów, którym udzielano świadczeń w ramach grupy dziedzinowej nefrologia 

– ustaliła NIK. 

NIK zwraca jednak uwagę, że grupa dziedzinowa nefrologia w ramach BPOK nie została wdrożona równocześnie z wprowadzeniem opieki koordynowanej w październiku 2022 r. Stało się to dopiero w listopadzie 2023 r. 

Wnioski NIK

Izba domaga się od resortu zdrowia i NFZ: wprowadzenia skutecznych programów profilaktycznych powiązanych z obowiązkowymi badaniami, zwiększenia liczby specjalistów nefrologii i nefrologii dziecięcej, w tym rozważenie ujęcia tych specjalizacji w rozporządzeniu w sprawie określenia priorytetowych dziedzin medycyny, wyrównania dostępu do świadczeń w skali kraju, szerokiej kampanii edukacyjnej na temat wczesnego wykrywania PChN. 

Zamiast leczyć skutki, może czas zacząć inwestować w zapobieganie 

– podkreśla NIK.

Źródła

  1. Najwyższa Izba Kontroli

Zaloguj się

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).