Program Erasmus - Malaga

Zapisuję
Zapisz
Zapisane

Moja zagraniczna przygoda medyczna miała miejsce w Maladze. Hmm… to za mało powiedziane. Zwiedzałam całą Hiszpanię, zahaczyłam o Portugalię i uznałam, że grzechem byłoby nie odwiedzić Maroko. Wszystko to było możliwe dzięki programowi "Erasmus" (z tego miejsca chciałabym serdecznie podziękować…bla, bla, bla… – a tak serio, to robią kawał dobrej roboty). Jeżeli przyszło Ci do głowy, jeżeli choć przez chwilę pojawiła się w głowie taka myśl, że Ty, że może w przyszłości, że chciałbyś/aś kiedyś studiować, albo odbyć praktyki za granicą to naprawdę nie zwlekaj i aplikuj na wyjazd. Ostrzegam, że Erasmus raz, to Erasmus całe życie – podróżowanie i zwiedzanie bardzo mocno uzależnia.

W Maladze spędziłam piąty rok studiów, a ich program w porównaniu do mojej uczelni był tak różny, że uczęszczałam na ćwiczenia i wykłady ze studentami każdego rocznika. Plan zajęć można ułożyć sobie indywidualnie, a rotacja między różnymi grupami to świetna okazja, żeby poznać wiele nowych osób, z którymi można szkolić język nie tylko na Uniwersytecie. Z praktycznych informacji dodam, że w Andaluzji Hiszpanie mówią bardzo szybko, "zjadają" końcówki, a w Madrycie mówią językiem jakiego uczy się w szkołach językowych. Jeżeli jednak jeszcze nie znasz języka to absolutnie niech Cię to nie ogranicza, najlepsza jest nauka na miejscu.

Zaloguj się

Zaloguj się przez Google
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA)
emigracja
dla-studenta
edukacja-medyczna

Polecane artykuły