Wynagrodzenia w ochronie zdrowia – Komisja Zdrowia przyjęła poprawki do ustawy

Komisja Zdrowia będzie rekomendowała Senatowi wprowadzenie trzech poprawek do nowelizacji ustawy o minimalnym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia. Komisja chce, by personel medyczny otrzymał większe podwyżki płacy minimalnej niż zaproponowano w ustawie.

Dziś obradowała Komisja Zdrowia, która opowiedziała się za podniesieniem współczynników pracy, od których zależy wysokość wynagrodzenia, dla wszystkich grup zawodów medycznych, zgodnie z kwalifikacjami, wymaganymi na zajmowanym stanowisku. W poprawce zaproponowano także rozdzielenie pielęgniarek i położnych na dwie grupy - tych z licencjatem i tych z wykształceniem magisterskim oraz wprowadzono dwie grupy w kategorii ratowników medycznych - z licencjatem i bez. Komisja chce, by współczynnik pracy wzrastał wraz z podniesieniem kwalifikacji zawodowych pracownika od miesiąca następnego po udokumentowaniu tego faktu przez pracownika. Senatorowie przyjęli także jedną poprawkę legislacyjną.

Ustawa „korzystna dla medyków i neutralna dla pracodawców”

Maciej Miłkowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia mówił na posiedzeniu, że ustawa „jest korzystna dla pracowników sektora ochrony zdrowia i neutralna dla pracodawców”.

Zgodnie z nią, od 1 lipca wzrosną wszystkie wskaźniki najniższego wynagrodzenia w podmiotach leczniczych dla pracowników medycznych i niemedycznych. Przyjęte rozwiązania w ustawie to dopiero początek ustalenia rozwiązań w zakresie wynagrodzeń. Całość tej ustawy kosztuje NFZ i budżet państwa ok. 4 mld zł - mówił Maciej Miłkowski. 

Jak wskazał wiceminister, lekarz ze specjalizacją miałby minimalne wynagrodzenie na poziomie 6769 zł, medykowi z I stopniem specjalizacji nowela ustala zarobki na poziomie 6,2 tys., a dla lekarzy bez specjalizacji przewiduje 5477 zł. Pielęgniarki z wykształceniem magisterskim ze specjalizacją mają ustalone 5477 zł, a dla lekarza stażysty przewiduje się 4185 zł. W przypadku innych pracowników medycznych działalności podstawowej z wyższym wykształceniem oraz pielęgniarek i położnych z licencjatem lub magistrem lub specjalizacją będzie to 4185 zł. Mniej otrzymają pielęgniarki bez tytułu specjalisty i wyższego wykształcenia - 3772 zł.

- Przed 1 lipca ustawa powinna wejść w życie, zespół trójstronny nadal nad nią pracuje - dodał wiceminister. 

„Wskaźniki są za niskie, a ustawa żenująca”

W trakcie dyskusji senatorowie, przedstawiciele związków i organizacji działających w ochronie zdrowia skrytykowali ustawę. Zdaniem Agnieszki Gorgoń-Komor, senator, ta ustawa jest „żenująca dla wszystkich medyków, którzy ciężko pracowali podczas pandemii i podzieli środowisko medyczne”. Według niej, bez nakładów finansowych nie uda się zatrzymać kadr medycznych w naszym kraju.

Te przeliczniki nie zadowalają środowiska medycznego. Jeśli nie będzie znaczącego wzrostu wynagrodzeń w ochronie zdrowia nie będzie specjalistów na poszczególnych szczeblach w ochronie zdrowia – mówiła senator.

Z kolei marszałek Senatu RP prof. Tomasz Grodzki apelował do rządu, żeby o zdrowiu debatować ponad podziałami politycznymi. Mówił, że tą ustawą, „której nie warto nawet rozpatrywać”, tracimy szansę, żeby zbudować nowoczesny system ochrony zdrowia w Polsce – nowoczesny, sprawny, odporny na uderzenie epidemii. Według senatora Wojciecha Koniecznego dyskusja nad „takimi współczynnikami jest nierozsądna, a poziom opieki medycznej wobec tych propozycji ulegnie tylko pogorszeniu”. 

Senator Alicja Chybicka pytała czym kierowało się MZ podając te współczynniki. 

Te kwoty być może usatysfakcjonują sekretarki medyczne. Medykom trzeba zapłacić tyle, by chcieli pracować, by nie wyjeżdżali z kraju. Bez personelu będzie dużo gorzej niż w tej chwili. Gdy przyjdzie kolejna pandemia, nie będzie miał kto z nią walczyć. Te współczynniki powinny być o wiele wyższe, dopasowane do zarobków unijnych i można to zrobić. Jeśli tego nie będzie, personel medyczny będzie wyjeżdżał. Połowa studentów, z którymi rozmawiałam chce wyjechać z kraju – mówiła Alicja Chybicka. 

Andrzej Matyja, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej przypomniał, że środowisko lekarskie nie uczestniczyło w posiedzeniach Komisji Trójstronnej i zwrócił się z prośbą o wsłuchanie się w głos środowisk medycznych.

– Nie można mówić, że osiągnięto porozumienie w sprawie wynagrodzeń, bo myśmy nie uczestniczyli w tych rozmowach. Apeluję, zapewnijmy godne minimum tym pracownikom, których wynagrodzenia są niskie i nieodpowiadające kwalifikacjom - dodał prezes NRL. 

Senat zajmie się ustawą podczas posiedzenia w dniu 10 czerwca, a 15 czerwca ponownie Sejm.