Ponad 230 tys. osób stanie przed komisją wojskową w 2026 roku

Ministerstwo Obrony Narodowej opublikowało rozporządzenie dotyczące kwalifikacji wojskowej, która rozpocznie się w lutym 2026 roku i obejmie ponad 230 tysięcy osób. Wezwania trafią zarówno do młodych mężczyzn, jak i do kobiet wykonujących zawody medyczne.

Zgodnie z planem MON, w pierwszej kolejności przed komisją staną mężczyźni urodzeni w 2007 roku, którzy jako osiemnastolatkowie stanowią podstawową grupę powoływanych. Kwalifikacją będą objęci również urodzeni w latach 2002–2006 i do tej pory nie stawili się na komisji. Ważnym elementem projektu jest uwzględnienie kobiet urodzonych w latach 1999–2007, pełniących zawody medyczne, takie jak m.in.: pielęgniarka, położna czy opiekunka medyczna. Wezwania mogą też otrzymać psycholożki, rehabilitantki, radiolożki. Ponadto komisja obejmie osoby, którym kończy się czasowy brak zdolności do służby, a także te, które ukończyły 60. rok życia i wciąż mają nieuregulowany stosunek do wojska oraz ochotników po 18 r.ż. 

Resort obrony narodowej podkreśla, że obecność przedstawicieli zawodów medycznych na komisjach nie jest przypadkowa. To właśnie oni, ze względu na swoje kompetencje, mogą odegrać kluczową rolę w systemie obrony państwa w sytuacjach nadzwyczajnych, w tym w czasie wojny, klęski żywiołowej czy stanu wyjątkowego.

Kwalifikacja wojskowa będzie ogłoszona 16 stycznia 2026 roku. Jej przebieg zaplanowano na okres od 2 lutego do 30 kwietnia. Warto podkreślić, że sama kwalifikacja nie jest równoznaczna z powołaniem do wojska. Jej celem jest jedynie określenie zdolności fizycznych i psychicznych do służby oraz przypisanie odpowiedniej kategorii.

Kary za niestawienie się na komisję

Niestawienie się na komisję w wyznaczonym terminie wiąże się z sankcjami prawnymi. Kara grzywny może sięgać nawet 5 tysięcy złotych, a w przypadku, gdy nieobecność przypada na okres prowadzenia poboru (np. w razie wojny lub wprowadzeniu stanu wyjątkowego), konsekwencją może być kara pozbawienia wolności. Osoby uznane za zdolne do służby, które bez uzasadnienia nie zgłoszą się na ćwiczenia wojskowe, narażają się na kolejne kary, od grzywny po areszt. W skrajnych sytuacjach możliwe jest także doprowadzenie osoby uchylającej się od obowiązku przez funkcjonariuszy wojska lub policji.