Jest nowa lista leków refundowanych

Pacjenci będą mieli dostęp do 33 nowych terapii: 7 we wskazaniach onkologicznych, 26 we wskazaniach nieonkologicznych, w tym 8 dla chorób rzadkich – resort zdrowia ogłosił dziś nową listę leków refundowanych, która będzie obowiązywać od 1 kwietnia. Pacjenci od kwietnia zapłacą mniej za leki wyprodukowane w Polsce.

Izabela Leszczyna, minister zdrowia, przedstawiła podczas konferencji prasowej nową listę leków refundowanych.

To druga lista w tym roku, ale pierwsza tak bogata. Pobiliśmy rekord. Mamy 33 nowe terapie: 7 dla chorób onkologicznych, 26 dla chorób nieonkologicznych i 8 dla chorób rzadkich. Od kwietnia istotnie zwiększamy możliwości, szanse leczenia w chorobach ginekologicznych, w chorobach onkologii ginekologicznej, kardiologii i chorobach rzadkich 

– powiedziała szefowa resortu zdrowia.

Wśród chorób rzadkich udało się zmienić program lekowy dla dzieci z chorobą SMA. 

Dwie listy polskich leków 

Resort zdrowia przedstawił dwie listy polskich leków. Pierwsza zawiera leki produkowane w Polsce albo te, do których wytworzenia użyto substancji czynnej wyprodukowanej w Polsce. 

Znajduje się na niej 7 polskich producentów, mamy na niej 84 substancje czynne i w sumie aż 329 produktów o unikatowym kodzie GTIN.

Druga lista to leki wytwarzane w Polsce z wykorzystaniem substancji czynnej wytwarzanej w Polsce. Jest na niej 3 polskich producentów, 11 substancji czynnych i 24 produkty u unikatowym kodzie.

Od 1 kwietnia pacjenci będą płacić o 10 proc. mniej za leki wyprodukowane w Polsce i o 15 proc. mniej za te z listy drugiej. Robimy to, bo chcemy wspierać polski przemysł farmaceutyczny, zwiększać udział w rynku produktów wytwarzanych przez polski przemysł farmaceutyczny. Zależy nam na bezpieczeństwie lekowym, na bezpieczeństwie polskich pacjentów

– mówiła Leszczyna. 

Które leki będą refundowane? 

Maciej Miłkowski, wiceminister zdrowia, przekazał, jakie zmiany nastąpią w programach lekowych. Refundacją objęto pembrolizumab, który jest stosowany w leczeniu raka szyjki macicy.

Badania pokazują, że jest bardzo skuteczny lek i bardzo istotnie wydłuża czas do nawrotu i czas przeżycia. Jest to substancja najczęściej stosowana w Polsce, jeśli chodzi o terapie innowacyjne, lek ten będzie stosowany w pierwszej linii

– mówił Miłkowski. 

Refundacją objęto też relugolix, estradiol i norethisteron stosowane w leczeniu kobiet z mięśniakami macicy. Rozszerzono też wskazania do stosowania olaparibu w leczeniu chorych na nawrotowego raka jajnika, jajowodu lub pierwotnego raka otrzewnej bez mutacji w genach BRCA1/2

Pacjentki powinny albo w pierwszej, albo drugiej linii dostać albo olaparib, albo niraparib 

– mówił. 

Jak podkreślił wiceszef resortu zdrowia, duże zmiany nastąpiły także w dziedzinie kardiologii.

Rozszerzono wskazania refundacyjne dla ezetymibu. Wprowadzono też zmiany w programie lekowym obejmujące leczenie pacjentów pediatrycznych i rozszerzono wskazania dla dorosłych z zaburzeniami lipidowymi, a także wskazania kardiologiczne do stosowania empagliflozyny u chorych z niewydolnością serca 

– mówił. 

W przypadku chorób rzadkich zmieniono zapisy programu lekowego SMA w zakresie terapii genowej Zolgensma. Rozszerzono również dostęp do szczepionki przeciw RSV dla dzieci chorych na SMA do 2. r.ż, a na mukowiscydozę do 1.r.ż.

Jeśli chodzi o choroby rzadkie, to mamy też kompleksowe podejście do leczenia miastenii i objęcie refundacją efgartigimodu alfa, rytuksymabu i mykofenolanu mofetylu. Refundacją będzie objęty również olipudaza alfa w leczeniu chorych z niedoborem kwaśnej sfingomielinazy 

– mówił Maciej Miłkowski.

Mocno pozmieniano też programy lekowe dla pacjentów z chorobą Leśniowskiego-Crohna, z chorobą wrzodziejące zapalenie jelita grubego. 

 To największe rozszerzenie refundacyjne od 2012 r.

– mówił. 

Każdy lekarz wystawi receptę 

Minister zdrowia zapowiedziała też, że wkrótce recepty na darmowe leki dla osób 65+ oraz dla dzieci i młodzieży do 18. roku życia, będą mogły być wystawiane przez lekarzy bez kontraktów z NFZ.

Taką zmianę z pewnością wprowadzimy i zrobimy to niebawem. To pacjent jest ubezpieczony, a lekarz, czy prywatny, czy publiczny – właściwie nie ma to żadnego znaczenia

 – mówiła.

Zaznaczyła, że lekarze w hospicjum też będą mogli wystawić taką receptę.

Leszczyna ma plan B

Minister zdrowia odniosła się także do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącej tabletki "dzień po”.

Z przykrością słyszę, że pan prezydent z uporem godnym lepszej sprawy, staje przeciwko polskim kobietom. Jeśli pan prezydent nie podpisze ustawy, to mam plan B. Ta tabletka i tak będzie dostępna bez recepty, ale o tym będę informowała dopiero, jak pan prezydent wyczerpie czas, jaki ma na podpisanie ustawy. Chciałabym zrobić to do końca kwietnia, aby od 1 maja było już nowe prawo 

– mówiła szefowa resortu przy ul. Miodowej.