Wyszukaj w wideo
Inter Polska
Klub Medyka
Klub Medyka powstał po to, by odciążyć Medyków od uciążliwych obowiązków i dawać im łatwy dostęp do zniżek, usług i rozwiązań, które realnie ułatwiają codzienność. To przestrzeń, w której wszystko – od finansowania auta, przez ubezpieczenia, po wakacje – można znaleźć w jednym, zaufanym miejscu.
Odcinek 3
W tej rozmowie w ramach Klubu Medyka przyglądamy się temu, jak lekarze mogą skutecznie zabezpieczyć się przed ryzykiem zawodowym. Naszym gościem jest Dariusz Kondas, członek zarządu Inter Polska – firmy, która od ponad 30 lat specjalizuje się w ubezpieczeniach dla medyków.
Wraz z lek. Marcinem Krajmasem i Maciejem Zawadzkim rozmawiamy o tym, jak dobrać polisę, która realnie chroni, a nie tylko spełnia wymogi formalne.
Dowiecie się m.in.:
- dlaczego rodzaj umowy (etat, kontrakt, zlecenie) ma kluczowe znaczenie dla odpowiedzialności lekarza,
- czym różni się ubezpieczenie obowiązkowe od dobrowolnego i dlaczego warto mieć oba,
- jakie są najczęstsze błędy przy wyborze polisy i jak uniknąć zbyt niskiej sumy gwarancyjnej,
- kiedy ubezpieczenie działa, a kiedy może nie zadziałać,
- oraz jak działa asysta prawna 24/7, z której każdy ubezpieczony lekarz może korzystać w ramach oferty Inter Polska.
Poruszamy też temat specjalnych pakietów dla młodych lekarzy, które obejmują różne formy pracy – od umowy o pracę po indywidualną praktykę – i pozwalają wejść w zawód z pełnym poczuciem bezpieczeństwa.
Zobaczcie rozmowę i sprawdźcie, jak Inter Polska i Klub Medyka pomagają lekarzom chronić siebie, swój zawód i pacjentów – profesjonalnie, przejrzyście i bez zbędnych formalności.
Dzisiaj lekarz, który podlega pod ubezpieczenieobowiązkowe, rozporządzenie definiuje, że musikupić ubezpieczenie na minimalną sumę siedemdziesiątpięć tysięcy euro.Jednocześnie ten sam lekarz, którywsiada do samochodu, objęty jest ubezpieczeniemobowiązkowym o wartości sześciu milionóweuro.Prawdopodobieństwo wygenerowania tych kosztów, przynajmniejtakie mam wrażenie w medycynie rodzinnej,jest nieco inne niż, niżw ginekologii czy- Ja mam odmiennezdanie.Dla mnie taki najważniejszy komponent,który musi zawierać polisa każdego medyka,to jest ubezpieczenie ochrony prawnej.
Z nami w studiu DariuszKondas, członek zarządu Interpolska.Jak rozumiem nasi użytkownicy medycymają kojarzyć Interpolska przede wszystkim zubezpieczeniami dla medyków.Jest to firma, która sięw tym po prostu specjalizuje.<
Zdecydowanie tak.Może na początek się przywitam,chociaż powiem dzień dobry, ale nowczytując się w nasze stronyi w naszą strategię to właściwiepiątą strategię z rzędu, astrategie mamy trzyletnie, czyli od piętnastulat definiujemy się jako ubezpieczycielsektora medycznego i właściwie nie mamyoferty, którą dedykujemy poza sektorubezpieczeń medycznych i w sumie, noprawie trzydziestu pięciu lat głównieskupiamy się na rynku usług medycznychi tam oferujemy nasze rozwiązaniaubezpieczeniowe.
Dobrze.Powiedz proszę, w jaki sposóbmedycy powinni dobierać ubezpieczenia dla siebie?Oczywiście jest to związane zespecjalizacją, jaką, jaką wybierają, z miejscempracy, ale gdzie są teelementy, na które powinniś zwrócić uwagę,chcąc odpowiednio się ubezpieczyć?Ubezpieczenia to przede wszystkim bezpieczeństwo,tak?No tutaj wydaje się, żeprzynajmniej ja tak, tak rozumiem tematubezpieczania się, ale gdzie sąte elementy, na które powinniśmy jakomedycy zwracać uwagę wybierając ubezpieczyciela,ale także dobierając do siebie odpowiedniąofertę?
Znaczy tak, może zacznę odtego, że specjalizacja, którą ma danylekarz czy dany medyk mamniejsze znaczenie jeżeli chodzi o wybór,wybór ubezpieczenia, bo właściwie tojuż naszym zadaniem jest, żeby wyliczyćskładkę do danej specjalizacji ioszacować ryzyko.Natomiast każdy medyk zawierając umowęubezpieczenia czy myśląc o ubezpieczeniu powinienmieć świadomość o rodzajach odpowiedzialnościi ewentualnych ograniczeniach lub braku ograni-ograniczeniaw tej odpowiedzialności.I tak w ogóle to,co jest najważniejsze na samym początkui istotne.I medycy i właściwie większośćnas osób pracujących w jakichkolwiek zawodziemamy kilka rodzajów odpowiedzialności.Pierwsza taka odpowiedzialność to jestodpowiedzialność cywilna, którą definiuje kodeks cywilny.Druga odpowiedzialność to jest zawodowa.Trzecia odpowiedzialność to jest odpowiedzialnośćpracownicza.No i czwarta to jestodpowiedzialność karna i właściwie schodząc tutajdo poziomu medyków, przejmuję siętylko medykami, no to każdy medykma te formy odpowiedzialności.
Kolejna rzecz patrząc w ogólena ubezpieczenie i moją sytuację zawodową,muszę sobie odpowiedzieć na pytanie.Jeżeli pracuję w ramach indywidualnejpraktyki lekarskiej, to moja odpowiedzialność niejest w ogóle ograniczona odpowiadamdo pełnej wartości szkody, tak?Jeżeli pracuję na umowie opracę, no to kodeks pracy definiujeodpowiedzialność do wysokości trzech miesięcznychwynagrodzeń, więc tutaj mam pewnego rodzajuograniczenie, więc mogę powiedzieć, żenawet jeżeli nie będę miał odpowiedniegoubezpieczenia, to najwyżej przez kwartałbędę chodził głodny.Natomiast to, na co należybardzo zwrócić uwagę, to są umowyzlecenia.Tutaj ani ustawodawca nie ograniczyłodpowiedzialności tak jak na umowie opracę, ani też nie zadbało to, że podlegam pod jakiśsystem ubezpieczeń obowiązkowych, tak jakmam indywidualną praktykę.I albo coraz częściej widzę,że pojawiają się problemy właśnie wzwiązku z tym, że ktośpracuje na etacie, nie zwrócił uwagina ubezpieczenie, no bo przecieżpracodawca za mnie odpowiada, a tutajw jednym, drugim, trzecim podmiocieświadczy usługi w ramach umowy, umowyzlecenia, gdzie moja odpowiedzialność niejest ograniczona żadną kwotą.
Czyli dobrze rozumiem, że widziciewśród medyków takie sytuacje, w którychnie zwracają uwagę na to,że na umowie zlecenie też powinnibyć ubezpieczeni?Z uwagi na to, żeteż, że tak powiem, ta odpowiedzialnośćjest w ten sposób poich stronie, a nie- Nie postronie zleceniodawcy.
Zdecydowanie tak.I to jest ten element,na który też muszę zwrócić uwagę.To tak na początek, czylipatrzę indywidualna praktyka, podlegam pod ubezpieczenieobowiązkowe, ale myślę, że zachwilę przejdziemy do problemów związanych zwysokością sumy gwarancyjnej.Umowa o pracę, fajnie, bonie odpowiadam do pełnej wartości szkody,którą mogę wygenerować w związkuz popełnionym błędem, bo w większościtą odpowiedzialność przyjmuje pracodawca.No i umowa zlecenie tutajzdecydowanie trzeba zwrócić uwagę na odpowiednieubezpieczenie, odpowiednie ubezpieczenie i odpowiedniąsumę gwarancyjną.
Czy to jest trochę tak,że jak nasi, nasi medycy, nasiklubowicze trafiają do was, tomogą liczyć na tego rodzaju usługę,powiedzmy, że właśnie spojrzycie nacałość jego, tego medyka, dopytacie, bonie zawsze podejrzewam jakieś, jakieśwystarczy zadać pytania co pan jeszczerobi?Albo co pan, gdzie panjeszcze jest zatrudniony?Czy pani?Czy wy takie usługi teżświadczycie, że właśnie wchodzicie trochę głębieji mówicie słuchaj, to pokażnam całość, to my wtedy dobierzemylepiej ubezpieczenie?
Zdecydowanie tak.Każda ścieżka sprzedaży, bez względuna to, czy medyk trafia doagenta, czy trafia na nasząstronę internetową, jest tak ułożona, żebyzadać odpowiednie pytania, żeby poznaćsytuację zawodową naszego klienta i odpowiedniodopasować, dopasować ofertę.Oczywiście to medyk finalnie czyklient finalnie decyduje, jakie ubezpieczenie kupuje.Natomiast na pewno na etapieanalizy potrzeb klienta-Czy analizy ryzyk.Tak konstruujemy tą ofertę, żebyona była jakby w stu procentachzabezpieczała ryzyka związane z wykonywaniemzawodu i specyfiki zawodu medyków.
To w takim razie kiedydo Was na stronę najlepiej przezklub medyka, prawda?Przez klub medyka, a kiedydo agenta ubezpieczeniowego?Gdzie są-- gdzie rozróżnić tokiedy, że tak powiem, rzeczywiście medykbędzie miał korzyść z tego,że spotka się z waszym doradcą?
Znaczy tak, no na pewnorozmowa z ekspertem ma tą wartość,że opowiadając o ryzyku czyzadając pytania możemy je doprecyzować, tak?Możemy dopytać co poprzez topytanie macie na myśli, albo cosię kryje pod tą sumągwarancyjną, czy również w ramach tegoubezpieczenia będzie odpowiedzialność za szkodyrzeczowe?Czy pokryjecie koszty, koszty mecenasa?Oczywiście to wszystko na tychścieżkach sprzedaży directowych czy w klubiemedyka jest.No ale no człowiek matą wartość dodaną, że może wyjśćpoza schemat, który jest, któryjest napisany.Więc ja zawsze tam staramsię przekierować do, do agenta eksperta.Zresztą my też mamy certyfikujemynaszych agentów i mamy taką grupęagentów, którzy zdają egzaminy, mająodpowiednią wiedzę, odpowiednio często mają kontaktz klientami medykami.Natomiast jeżeli medyk wejdzie nanaszą stronę, czy też wejdzie nastronę klubu medyka i skorzystatam z przygotowanych pakietów, to wstu procentach gwarantuje, że teoferty będą adekwatne do potrzeb.
A jakie w takim razienajczęstsze błędy popełniają klienci przy wyborzeubezpieczeń?
Taki katalog błędów to przedewszystkim zbyt niskie sumy gwarancyjne.To jest, ja myślę, żeto jest w ogóle zmora polskiegosystemu ubezpieczeń obowiązkowych definiowanych dlamedyków bo dzisiaj lekarz, którypodlega pod ubezpieczenie obowiązkowe, rozporządzeniedefiniuje, że musi kupić ubezpieczenie naminimalną sumę siedemdziesiąt pięć tysięcyeuro, a jednocześnie ten sam lekarz,który wsiada do samochodu.Czy każdy Polak, który wsiadado samochodu objęty jest ubezpieczeniem obowiązkowymo wartości sześciu milionów euro.W przypadku wyrządzenia szkód, szkódosobowych więc de facto, jeżeli lekarzpopełni błąd, odpowiadamy za tebłędy, których następstwem są szkody osobowe,czyli na przykład rozstrój zdrowiaczy też śmierć, no to wramach tej minimalnej sumy mypokryjemy roszczenia do siedemdziesięciu pięciu tysięcyeuro, ale ten sam lekarz,jeżeli popełni błąd jadąc samochodem, robiącszkodę osobową.Zakład ubezpieczeń będzie pokrywał roszczeniado sześciu, do sześciu milionów euro.I tu jest duży problemzwiązany z rozporządzeniem i z takączujnością, czy też adekwatnością klientówdo tego, żeby pomyśleć o tym,co może się stać, jeżeliprzyjdzie roszczenie.
Bo też mam wrażenie, żenie mam wrażenia...Jestem przekonany, że mamy takiemyślenie, że na wysokie sumy gwarancyjneubezpieczają się tylko chirurdzy, nobo robią skomplikowane operacje i tamjest duża możliwość popełnienia błędu,a moje doświadczenie, właściwie już kilkunastoletniedoświadczenie związane z oferowaniem ubezpieczeńw sektorze medycznym mówi o tym,że często też diagności popełniająbłędy i w mojej ocenie tebłędy są bardziej kosztowne wskutkach niż te błędy przy, przyoperacjach.Na przykład nierozpoznanie nowotworu, nierozpoznaniemarskości wątroby, szereg jakichś takich problemówdiagnostycznych, nieopisanie zmiany na-na podczasdiagnostyki obrazowej.No to rodzi bardzo dużoroszczeń, bardzo kosztownych.
To mamy 2025 rok, prawda?Jakie na dzisiaj minimalne ubezpieczeniabyś zalecał, patrząc na to, jakteż, no jakie sprawy prowadzicie,prawda?Jak wyglądają te roszczenia pacjentów?Gdzie jest ten poziom tegobezpieczeństwa?
Oczywiście znów, rozumiem, że sąróżne specjalizacje.Rozumiem, że to się pewnieinaczej układa w ginekologii, inaczej wmedycynie rodzinnej, aczkolwiek jaki tenpułap daje takie bazowe bezpieczeństwo dlawszystkich?A może to jest poprostu też, że tak powiem, nieda się tego określić dlajednej specjalizacji tylko, że tak powiem,trzeba patrzeć na specyfikę danej,danej specjalizacji.
Nie da się tego określić.To jest...Ciężko mi było powiedzieć, żenie wiem, że ginekolog może wyrządzićszkodę, która będzie miała roszczenie,nie wiem, pięćset tysięcy euro, alekarz rodzinny nie może wyrządzićjuż takiej szkody, bo i jednai druga specjalizacja i niewiem, i też internista czy lekarzchorób wewnętrznych dokładnie może wygenerowaćsobie takie same koszty.
No ale prawdopodobieństwo wygenerowania tychkosztów, przynajmniej takie mam wrażenie wmedycynie rodzinnej jest nieco inneniż, niż w ginekologii.
Ja mam odmienne zdanie.Okej.Bo przychodzi pacjent do lekarzarodzinnego i lekarz rodzinny nie rozpoznajezawału, odsyła pacjenta do domu,pacjent umiera.Mieliśmy takie roszczenia.
No dobra, czyli że takpowiem- Marcin miał nadzieję, że poprostu medycyna rodzinna aż takbardzo nie musi.No nie, nie jest tak.
Niedawno przeglądałem jakieś akta, aktatakiej sprawy sądowej, gdzie medycyna rodzinna,zresztą taki trudny pacjent, bopacjent taki wskazujący na marskość wątrobyzwiązane z nadużywaniem alkoholu.Ostatecznie okazało się, że niemiał marskości wątroby, tylko chłoniaka.Też medycyna rodzinna.I też roszczenie względem lekarza.Też roszczenie względem lekarza podstawowejopieki medycznej.Więc nie da się powiedzieć,że lekarz takiej specjalizacji nie wygenerujewielkiego roszczenia.
Ja każdemu klientowi, każdemu znajomemulekarzowi zawsze oferuję i mówię otym, żeby skorzystał z maksymalnejnaszej sumy gwarancyjnej jaką dzisiaj mamy,to jest jeden milion euro. Najedno zdarzenie i na wszystkie zdarzenia,bo też musimy pamiętać, żeroszczenie jak przychodzi, to nie jesttylko kwestia odszkodowania, tak?Czyli no nie wiem, pokryciakosztów leczenia, jeżeli popełnię błąd.Czasem nie da się pobłędzie przywrócić pacjenta do stanu sprzedszkody i oprócz tego, żetrzeba zapłacić odszkodowanie, trzeba zapłacić zadośćuczynieniena przykład za nie wiem,za cierpienie, ból i trzeba pokryćjeszcze rentę, bo przychodzi wyroksądu.Jest renta dożywotnio przyznana dlapacjenta i dzisiaj te renty niesą na poziomie dwóch tysięcy,tysiąc czterysta złotych czy dwa tysiącepięćset złotych, jak to miałomiejsce siedem, osiem lat temu.Dzisiaj renty są na poziomiesześć tysięcy, osiem tysięcy, dziesięć tysięcyzłotych i co miesiąc tąrentę trzeba, trzeba wypłacać.
Więc ta suma gwarancyjna musino też mieć ten komponent, którypokryje te koszty, które będąpowstawać przez- Bo się za szybkopo prostu skurczy.Bo się za szybko skurczydokładnie tak.
Tutaj padło jedno hasło, którechciałbym doprecyzować i myślę, że onojest dosyć istotne.Czyli to zdarzenie jednorazowe, prawda?I całkowita, tak?Suma ubezpieczenia.Jak na to patrzeć?
No zdarzenie, no jak udzielamświadczeń, tak?Codziennie przyjmuję jakąś tam grupępacjentów i tak naprawdę, no wprzypadku każdego pacjenta mogę popełnićbłąd.Więc sumę mamy tak podzieloną,że mamy na jedno zdarzenie maksymalnąkwotę i na wszystkie zdarzeniaw okresie ubezpieczenia.Więc my mamy w oferciedzisiaj maksymalnie milion na milion.Natomiast są takie konstrukcje policz,że na przykład nie wiem, klientdecyduje się na jedno zdarzeniesto tysięcy euro, a na wszystkiejeden milion euro.No, to już jest kwestiadyskusji i akceptacji ryzyka przez, przeznaszego klienta.
Dobrze, a powiedz, kiedy ubezpieczeniechroni, a kiedy na-na ochronę tegoubezpieczenia nie możemy liczyć?I tutaj doprecyzuję jeszcze topytanie.W dyskusjach między lekarzami, prawda,pojawia się takie pojęcie, prawda, żecelem ubezpieczyciela jest nie wypłacićtego świadczenia, prawda?No bo z tego, żetak powiem, jest biznes.W związku z tym, żetak powiem, te wykluczenia, które siępojawiają w umowach, no częstosą tak skonstruowane, żeby, że takpowiem, zabezpieczyć ubezpieczyciela, a niekoniecznielekarza, prawda?I jak do tego podejść,jak na to patrzeć?Jakie jest Twoje zdanie naten temat?
Znaczy moje zdanie jest odmienneod tej tezy, którą postawiłeś, żeubezpieczyciele nie chcą wypłacać odszkodowań.Ubezpieczyciele chcą wypłacać odszkodowania iwłaściwie koszt tego odszkodowania wpisujemy wswoją działalność.Natomiast nie chcemy wypłacać odszkodowańza rzeczy, na które się nieumówiliśmy.I często- I tu pojawiająsię te wykluczenia.Tak, tu pojawiają się tewykluczenia.Natomiast patrząc na ustawę mówiącąo ubezpieczeniach obowiązkowych, czy też patrzącna ubezpieczenia dobrowolne, które uzupełniająte ubezpieczenie obowiązkowe w przypadku wykonywaniazawodu lekarza tych wykluczeń jestbardzo mało, bo tak naprawdę głównymwykluczeniem, jeżeli mówimy o ubezpieczeniu
obowiązkowym, to mamy cztery wykluczenia udzielanieświadczeń bez wykonywania prawa zawodu.Właściwie nawet nie tyle wykluczenie,tylko wtedy ja mam prawo pójśćz regresem do-do mojego klienta.Jeżeli udzielam świadczeń będąc podwpływem alkoholu czy środków odurzających, bądźpopełniając rażące niedbalstwo.No i oczywiście w wynikudziałania celowego, tak?Czyli mówimy tutaj o przestępstwie,więc wtedy ubezpieczenie nie zadziała.
Natomiast akurat lekarze są otyle w dobrej sytuacji, że myjako ubezpieczyciel również włączamy tesytuacje do-do naszego zakresu związane zudzielaniem świadczeń, na przykład będącpod wpływem alkoholu, bo zdarzają namsię sytuacje, że na przykładlekarz będąc w zupełnie prywatnej sytuacji,nie wiem, w restauracji możemy-możemysię napić wina.No, spożywanie alkoholu w Polscenie jest zakazane i może sięokazać tak, że będę musiałkomuś udzielić pomocy będąc pod wpływem,a sytuacje już w Polscebyły różne, że prawnicy specjalizujący sięw dociekaniu roszczeń na rzeczpacjentów wskazywali, że lekarz udzielał świadczeniapod wpływem alkoholu i-i wtedymogłaby się zdarzyć taka sytuacja, żemy pokryjemy to roszczenie, alejednocześnie przyjdziemy do lekarza z regresem,
więc w przypadku lekarzy małojest wykluczeń w ubezpieczeniu obowiązkowym, bonie ma żadnych innych, októrych powiedziałem w tej chwili trzebazwrócić uwagę na ubezpieczenie dobrowolne,bo w ubezpieczeniu dobrowolnym zdarzają sięsytuacje, że tych wykluczeń jestna przykład sporo.
Czyli mamy sytuację, że niewiem, badamy pacjenta, a sprzęt, naktórym badamy, nie ma odpowiednichcertyfikatów, tak?To niektóre zakłady ubezpieczeń majątaki zapis, że jeżeli dojdzie dobłędu na skutek diagnostyki takimurządzeniem bez certyfikatu czy aktualnego, aktualnegoprzeglądu, to może odmówić wypłaty-wypłatyodszkodowania czy też świadczenia.
Natomiast w przypadku branży medycznejtych wykluczeń zdecydowanie jest, zdecydowanie jestmało i to nie jestproblem.Myślę, że dzisiaj lekarze czymedycy nie mogą mówić, że mająproblem z szeregiem wykluczeń, botak, bo tak nie jest.
Ok, a mówiliśmy już owykluczeniach, to teraz pomówmy trochę ocenie, bo, bo to jesttrochę tak, że standardowo narzeka sięna cenę, że to jestza drogie i tak dalej, az perspektywy ubezpieczyciela rozmawialiśmy trochę,trochę wcześniej o-o-o tym, jak wygląda,jak długo musicie się zabezpieczaćna wypadek jakiegoś-jakiegoś wypadku, jakiejś wypłaty,odszkodowania.Jak to wygląda technicznie?Ile Wy musicie trzymać tepieniądze, żeby-żeby rzeczywiście mieć, żeby-żeby Waszklient miał zabezpieczenie na-na wypadekjakiegoś przypadku?
No to tak trochę przewrotniepowiem.No musimy te pieniądze trzymaćtak długo, jak pacjent, któremu udzielaliśmyświadczenie, żyje.Ale wytłumaczę, wytłumaczę, wytłumaczę specyfikę,
bo często to jest też dużyproblem w ogóle w branży,bo ja pamiętam taką rozmowę, niepowiem, że z kolegą zeznajomym profesorem i właśnie rozmawiamy natemat odpowiedzialności.Ja wiadomo, z racji zawodu,który wykonuję i miejsca, w którympracuję, rozmawiam o jego polisieubezpieczeniowej. Rozmawiamy o sumie gwarancyjnej i onmówi, że ma właśnie ubezpieczenieobowiązkowe, bo ma praktykę i tamkupił minimalną sumę.Ja mówię no ale słuchaj,jak przyjdzie roszczenie, nie wiem, zapięć, za dziesięć lat, noto ta minimalna suma być możeci nie wystarczy.Mówi, ale za dziesięć latja będę miał inną polisę.Ja mówię no tak, będzieszmiał inną polisę, ale jeżeli dzisiajudzielasz świadczenia, dzisiaj popełniasz błąd,to za te błędy nawet jeżelioni się ujawnią za pięć,za osiem, za dziesięć lat będziemywypłacać z tej polisy, którabyła w danym roku.I to jest też takiebrak zrozumienia często u medyków, żeto nie jest tak, żeja sobie kupię polisę za dziesięćlat na dziesięć milionów euroi będę miał dziesięć milionów euro-Tak, bo już ta polisanie pokryje błędów, które popełniłem kilkalat wstecz.
Więc tak naprawdę tak jestskonstruowana ustawa, który mówi o przedawnieniach,że pacjent ma trzy latana zgłoszenie roszczenia od momentu, kiedydowiedział się o tym, żepowstała szkoda i wie, kto tąszkodę wygenerował.Więc jeżeli ja dzisiaj lekarzudzielę dzisiaj świadczenia, to może byćtaka sytuacja, że ta szkodaujawni się na przykład za czterylata.Po tych czterech latach pacjentma jeszcze trzy lata-- znaczy właściwiedowiedział się, że jest szkoda,wie kto tą szkodę wygenerował ima jeszcze trzy lata wogóle na zgłoszenie tej szkody, więcde facto czasem po kilkudopiero latach są te szkody zgłaszane,bo się ujawniają po kilkulatach.Później mamy jeszcze proces sądowy,który trwa też kilka lat wPolsce i wyrok przychodzi naprzykład dziesięć lat od momentu udzielaniaświadczenia.I musimy mieć świadomość, żebędzie używana ta suma gwarancyjna, którabyła na polisie zawartej dziesięćlat temu.
Czyli od początku warto zadbaćo ubezpieczenie- Zdecydowanie od początku wartozadbać i też należy otym pamiętać, że to jest, nie
powiem, że to jest jakiśduży problem, ale może się pojawićproblem jak lekarz idzie na,idzie już na emeryturę i wydajemu się, że no dobra,już się nic nie może staćalbo nic się nie stałoi też nie wiem, pod koniecswojego życia zawodowego nie zwracana to uwagi, ja odchodzę zzawodu tam nie wiem, zarok czy dwa to już toubezpieczenie już nie będę kupowałjakiegoś super drogiego, ale w ostatnimroku również może popełnić błądi to roszczenie przyjdzie kilka lat-Za kolejne dziesięć lat- Jakjuż jest na emeryturze i wartoo tym pamiętać.
Dobrze, a powiedz proszę jeszczejak wygląda oprócz samych ubezpieczeń takichzawodowych oferta Inter, bo ztego, co wiem Tutaj też maciepropozycję dla medyków i teżzagospodarowujecie inne obszary, a nie tylkoto życie zawodowe.
Dobra, to zanim odpowiem nato pytanie o innych ubezpieczeniach, topozwolę sobie powiedzieć w ogólejak wygląda oferta zawodowa, bo tutajskupiliśmy się na tej częścizwiązanej z ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej imówimy o ubezpieczeniu obowiązkowym dlatych medyków, którzy pracują w ramach,w ramach praktyki indywidualnej praktykito ubezpieczenie obowiązkowe w mojej oceniezawsze należy rozszerzyć o ubezpieczeniedobrowolne, bo oprócz tego, że możemywyrządzić szkody osobowe, za którepokrywamy roszczenia w przypadku ubezpieczenia obowiązkowego,to już za szkody majątkowenie ma odpowiedzialności w ubezpieczeniu obowiązkowym,więc mienie pacjenta, mienie podmiotuleczniczego, na którym wykonuje, wykonuje działalnośćmogę uszkodzić, więc warto miećubezpieczenie dobrowolne.Warto też pamiętać, że wramach ubezpieczenia obowiązkowego nie ma odpowiedzialnościza naruszenie praw pacjenta wynikającychz ustawy o prawie pacjenta iRzeczniku Praw Pacjenta, więc tutajdodatkowo jeszcze trzeba mieć ubezpieczenie dobrowolne.I dla mnie taki najważniejszykomponent, który musi zawierać polisa każdegomedyka, to jest ubezpieczenieochrony prawnej, w ramach którego pokryjemywszelkie koszty związane z mojąobroną.No bo przychodzi, przychodzi domnie pacjent, przychodzi mecenas pacjenta, przychodzido mnie podmiot leczniczy, zktórym, z którym współpracowałem i majądo mnie jakieś roszczenie.I co ten medyk mazrobić?Gdzie ma szukać pomocy?Gdzie ma szukać mecenasa, którysię specjalizuje w ogóle w prawiemedycznym i- Oprócz tego, żew klubie medyka Oprócz tego,że w klubie medyka.Więc można za parę złotychkupić sobie polisę ochrony prawnej imieć te wszystkie koszty pokryte.Więc tutaj mówię o tym,o tej części, o tej częścizawodowej.
Oczywiście poza tą częścią zawodowąmy w swojej ofercie mamy dośćpopularne ubezpieczenie, ubezpieczenie utraty, utratydochodu.Ja tutaj pozwolę sobie jużkróciutko o tym opowiedzieć.Sytuacja zadziała się kilkanaście lattemu, kiedy kontrakty zaczęły być modnei medycy nagle odkryli, żeokej, jak nie świadczę kontraktu, bojestem chory albo miałem wypadek,to nie zarabiam pieniędzy.Więc powstała potrzeba ubezpieczeniowa, więctakim modnym komponentem, potrzebnym komponentem jestubezpieczenie utraty dochodu.
No lekarze na kontraktach rzadkobiorą L4, prawda?Więc tak- No patrząc nanasze przebiegi szkodowe nie wiem czyrzadko, ale wiem, że biorą.Okej.
Dobra, to wróćmy jeszcze dotych, do tych właśnie innych ubezpieczeń,prawda?Bo tu rozumiem, że mamyte wszystkie ubezpieczenia zawodowe, wymieniłeś jeszczedodatkowo to ubezpieczenie od utratydochodu, prawda, które też można uwas brać.Co jeszcze?
No co jeszcze?No na pewno w naszejdrugiej spółce związanej z pierwszą grupąubezpieczeniową, czyli ubezpieczenia na życie.No też dość istotny iważny, ważny komponent.No bo lekarze są grupązawodową, która generuje no duże przychody.W związku też, w związkuz tym też dużo w trakcieżycia gromadzą majątku, o którytrzeba dbać.Rodziny są przyzwyczajone do tego,żeby żyć na dość wysokim poziomie,no nie na granicy ubóstwa.I zdarzają się takie sytuacjelosowe, że życie lekarza jest nagleprzerwane i wtedy to teubezpieczenia na życie pokrywają te koszty,które rodzina będzie generowała zostającna tym świecie.Więc to są też ubezpieczenia,ubezpieczenia, ubezpieczenia na życie.
No i też takim jeszczedość istotnym elementem jest ubezpieczenie majątku,który lekarze gromadzą na przestrzenilat.Mówię tutaj o przede wszystkimubezpieczeniu domów i mieszkań lekarzy.Ubezpieczenie ...Podmiotów, w których lekarzewykonują działalność, czyli ubezpieczenie majątku tychpodmiotów, czy też ubezpieczenie elektronikimedycznej, która jest w tych podmiotach.No i taki nasz konik,który sprzedajemy właściwie od też chybaw tym roku będzie dziesięciulat.Ubezpieczenie kosztów leczenia za granicą.Takie dość fajne ubezpieczenie, gdzieprzez cały rok za niewielką składkęnasi klienci jeżdżą po świeciei jeżeli gdziekolwiek się coś stanie,to pokrywamy wszelkie koszty związanez ich leczeniem tam.Więc to jest nasza oferta,którą mamy przygotowaną dla sektora medycznego.
Dobrze, przed wejściem do studiachwilę na ten temat porozmawialiśmy ito jest coś, co mniebardzo zaciekawiło z uwagi na to,że wielu naszych użytkowników tomłodzi lekarze, osoby, które kończą staż,rozpoczynają tą pierwszą praktykę zawodową,prawda?Rozpoczynają za kilka miesięcy rezydenturę.No, jest to też tenmoment, w którym zawierają to pierwszeubezpieczenie.I co tutaj przygotował dlatych lekarzy Inter?
No to jest dość specyficznagrupa lekarzy, młodych lekarzy, którzy kończąstudia, idą na staż ipo stażu pierwsze wybory i pierwszepytania.Co pan będzie robił?No w sumie nie wiem.No idę na rezydenturę, aleco będę robił, jak będę robił,to nie do końca wiem,nie do końca mam wyobrażenie iwłaściwie ten najbliższy rok pokażeco ja będę robił- W którymkierunku będę się- Właśnie wtych miesiącach kolejnych mogą się trafićjakieś, nie wiem, właśnie noweokazje, ktoś tutaj podpowie gdzie można
zacząć tą pracę- Tak, więcno my dla tych młodych lekarzywchodzących, wchodzących na rynek mamytaki przygotowany gotowy pakiet, który jestbardzo szeroki, który już wswoim zakresie obejmuje różne formy udzielaniaświadczeń zdrowotnych i te, któreudzielają na etacie i te, którezazwyczaj udzielają na umowie zlecenie.No, taka jest specyfika idzięki temu już ten młody lekarznie musi pamiętać w trakcieroku i się zastanawiać, znaczy jaksię zastanawia to już jestdobrze.Bo często jest tak, że-Że się nie zastanawia- Się niezastanawia biorę umowę zlecenie, idęna umowę zlecenie i ten jedendzień czy tydzień umowy zleceniaczasem może mnie kosztować majątek całegożycia.
Więc jakby różne formy udzielaniaświadczeń są objęte ubezpieczeniem, wszystkie specjalizacjemożliwe, które tam się wykonuje,czy transport medyczny, czy praca naSOR również są objęte ubezpieczeniem.To ubezpieczenie ma również sobiekomponenty, wszystkie komponenty związane z udzielaniemalbo pokryciem kosztów ochrony prawnej,czy też asysty prawnej, bo toteż jest taki element, którymamy tylko my na rynku InterPolska.Gdzie każdy młody lekarz czykażdy nasz klient, bez względu nato, czy jest w pierwszymroku swojej działalności, czy w dziesiątym,czy w piętnastym ma superusługę, bierze telefon i dzwoni nanaszą asystę prawną dwadzieścia czterygodziny na dobę, siedem dni wtygodniu, trzysta sześćdziesiąt pięć dniw roku.Zadaje pytanie prawne związane zzawodem, życiem zawodowym i każdemu naszemuklientowi w bardzo krótkim czasieudzielamy odpowiedzi prawnej, właściwie porady prawnejna piśmie sygnowane przez radcęprawnego czy też przez adwokata.To jest unikatowa usługa narynku i młodzi medycy również zniej mogą korzystać.
A czy to jest toubezpieczenie, o którym teraz mówimy, dlatych młodych lekarzy to jestteż coś, co obejmuje indywidualne praktykilekarskie, czy tylko i wyłącznieumowy zlecenie?
Również może obejmować indywidualne praktykilekarskie.Natomiast zawsze zadajemy pytanie, czylekarz pracuje w ramach, czy będzieszpracował w ramach praktyki, czyumowy zlecenia i umowy o pracę?Jeżeli w ramach praktyki, noto po prostu pójdzie w innąścieżkę i ubezpieczenie będzie rozbudowaneo ubezpieczenie obowiązkowe.Jeżeli nie pracuje w ramachpraktyki, nie możemy mu zaoferować ubezpieczeniaobowiązkowego.No to już jest specyfikaustaw branżowych i tego, jakie ubezpieczeniamożemy oferować.
Dobrze, czyli znowu to jużtak zamkniemy pętlą tą rozmowę, aleznów tutaj padły, padł temattych ścieżek, czyli rozumiem, że takimłody lekarz może wejść naKlub Medyka, na stronę internetową Interi wyklikać po prostu to,czego potrzebuje.Zostanie poprowadzony przez system doodpowiedniego dla niego ubezpieczenia.Krzywda mu się nie powinna
stać- Zdecydowanie- Po odpowiednim wyborze.Zdecydowanie tak.Jeżeli odpowie, że będzie pracowałczy właśnie...Nie pomylę się wiele, jaktak odpowiem, dziewięćdziesiąt procent praktyk, którepowstają w pierwszym roku postażu dotyczy lekarzy dentystów, bo lekarzedentyści najrzadziej pracują na umowęo pracę czy też umowę zlecenie.Zazwyczaj oni zakładają praktyki iz tą praktyką, w ramach tejpraktyki pracują, pracują w gabinetachczy też w podmiotach.No i wtedy jest prostepytanie, jeżeli praktyka idziesz w tąścieżkę z całym dobrodziejstwem pakietu,jeżeli umowa zlecenie, umowa o pracę,w drugą ścieżkę z pełnymbezpieczeństwem, z bardzo szerokim zakresem iteż mogę powiedzieć, że wdużo lepszej cenie niż starsi koledzy,którzy już kilka lat sąna rynku.
No dobrze, dziękujemy bardzo zarozmowę i za wytłumaczenie wszystkich tychkwestii.A Was drodzy użytkownicy zapraszamydo Klubu Medyka, tam oferta Interi link do dedykowanej podstronydla naszych klubowiczów.
Dziękuję również.
Dzięki.
Rozdziały wideo

Wprowadzenie i specjalizacja Interpolska

Rodzaje odpowiedzialności i formy zatrudnienia

Dobór ubezpieczenia, kanały sprzedaży i najczęstsze błędy

Sumy gwarancyjne, ryzyka i wyłączenia ochrony

Koszty, rezerwy ubezpieczyciela i przedawnienia roszczeń
