Recepta roczna – farmaceuci i lekarze mają zastrzeżenia

Farmaceuci mają szereg zastrzeżeń dotyczących tzw. recept rocznych. Lekarze także się skarżą i czekają na zmiany. 

Recepta roczna w takiej formie nie jest dla farmaceutów, wykształcenie nas za tyle pieniędzy, by być w roli darmowego liczydła nie jest w interesie państwa ani nikogo. Nadal nie ma w przepisach, że za błędne odliczenia ¾ okresu, nie zapłacimy kar. Recepta roczna w takiej formie nie jest też dla lekarzy, bo skoro nie potrafią pisać dawkomatu jak trzeba od razu, to muszą po sobie poprawiać i często też po innych lekarzach. A boją się nadmiernej preskrypcji 

– zwraca uwagę na X jednak z farmaceutek. 

Naczelna Izba Aptekarska ma szereg zastrzeżeń dotyczących recept rocznych. 

Rozwiązanie to nie sprawdziło się w praktyce z powodu licznych problemów. Jednym z głównych wyzwań są braki leków na rynku farmaceutycznym, które sprawiają, że recepta roczna wiąże pacjenta z jedną apteką. Jeśli apteka ta nie jest w stanie zdobyć leku potrzebnego do kontynuacji terapii, pacjent zostaje w trudnej sytuacji, ponieważ realizacja recepty musi być kontynuowana w tym samym miejscu. Dodatkowo, przywiązanie pacjenta do jednej apteki poprzez receptę roczną ogranicza możliwość kontynuacji terapii w innym mieście, co jest problematyczne, zwłaszcza dla osób często podróżujących 

– mówi Konrad Madejczyk, rzecznik prasowy Naczelnej Izby Aptekarskiej.

Zdaniem NIA, zmiany prawne w zakresie wystawiania i realizacji recept, które weszły w życie w 2024 roku, jeszcze bardziej skomplikowały możliwość prowadzenia farmakoterapii w oparciu o receptę roczną.

Nowe przepisy wprowadzają dodatkowe obostrzenia i procedury, które mogą być trudne do zrozumienia zarówno dla pacjentów, jak i dla farmaceutów, co stawia pod znakiem zapytania efektywność tego rozwiązania

 – mówi Madejczyk.

NIA zwraca też uwagę na konieczność dalszego doskonalenia systemu P1, który automatycznie przelicza ilości leku do wydania oraz na konieczność lepszego szkolenia lekarzy w zakresie poprawnego wystawiania recept. 

Regularnie otrzymujemy sygnały od farmaceutów o problemach z realizacją tych recept i kontynuujemy rozmowy z resortem zdrowia, by wprowadzić zmiany, które mogłyby poprawić funkcjonowanie systemu 

– mówi rzecznik. 

Lek. Joanna Zabielska-Cieciuch z Federacji Porozumienie Zielonogórskie także jest zdania, że zawodzą m.in. systemy informatyczne, których używają lekarze i farmaceuci. 

Problemy z wystawianiem recept przez lekarzy wynikają z korzystania ze słabej jakości programów gabinetowych. W moim programie, nieprawidłowe dawkowanie uniemożliwi przesłanie e-recepty na P1. Kolejny problem to brak możliwości realizacji rocznej recepty w różnych aptekach. Czekamy na funkcjonalność, która umożliwi pacjentowi wykupowanie leków z takiej recepty w różnych aptekach 

– dodaje.