Wyszukaj w publikacjach
Świętochłowice na skraju – lekarze czekają na pensje, ale ile jeszcze?

Jak informowaliśmy na początku stycznia, około 300 pracowników Zespołu Opieki Zdrowotnej w Świętochłowicach, zatrudnionych na umowach cywilnoprawnych, nie otrzymało wynagrodzeń. Placówka, od lat borykająca się z problemami finansowymi, ogłosiła postępowanie sanacyjne, co ma pomóc uniknąć upadłości. Lekarze obawiają się, że odzyskanie należnych im pieniędzy może potrwać nawet kilka lat. Podobnego zdania są prawnicy.
Aktualna sytuacja szpitali powiatowych w Polsce, w tym ZOZ Świętochłowice, jest konsekwencją narastającego od lat problemu niedostosowanego mechanizmu finansowania świadczeń medycznych przez NFZ. Szpital nie jest w stanie bilansować się, gdy jego rosnące co rok koszty utrzymania oraz wzrost wynagrodzeń pracowników nie idą w parze z waloryzacją wartości świadczeń wycenianych przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Szpital, podobnie jak wiele innych szpitali powiatowych w całym kraju, informował o takim zagrożeniu. Zapowiadana i oczekiwana przez rynek reforma systemu ochrony zdrowia nie nastąpiła, a pogłębiający się z miesiąca na miesiąc deficyt spowodował, że jedynym rozwiązaniem było rozpoczęcie, śladem innych placówek, postępowania restrukturyzacyjnego, co nastąpiło 9 grudnia 2024 r. W momencie rozpoczęcia postępowania sanacyjnego wyznaczony został zarządca sądowy, który sprawuje zarząd nad placówką
– mówi Dominika Maciejczyk, kierownik Biura Zarządu, rzecznik prasowy ZOZ w Świętochłowicach.
Zarząd szpitala podkreśla, że w ten sposób chce uchronić szpital przed upadłością i likwidacją miejsc pracy.
Postępowanie sanacyjne to jedna z form restrukturyzacji przedsiębiorstwa, mająca na celu uniknięcie upadłości poprzez umożliwienie dłużnikowi restrukturyzacji w drodze zawarcia układu z wierzycielami oraz przeprowadzenie działań sanacyjnych. W trakcie tego postępowania dłużnik zachowuje zarząd nad swoim majątkiem, ale pod nadzorem zarządcy
– wyjaśnia Aleksandra Powierża, radca prawny z kancelarii Prawnik Lekarza.
Jak zaznacza rzeczniczka szpitala, mimo trudnej sytuacji finansowej, szpital nie ma zaległości w wypłacaniu wynagrodzeń osobom zatrudnionym w oparciu o umowę o pracę.
Niestety, pomimo podjętych wszystkich możliwych i dostępnych prawem działań, ze względu na postępowanie sanacyjne, na dzień 3 stycznia 2025 r. placówka z przyczyn formalnych nie jest w stanie wypłacić wynagrodzeń dla części osób świadczących usługi medyczne dla szpitala, tj. współpracowników zatrudnionych w oparciu o umowy cywilnoprawne na kontraktach i umowach-zlecenie płatnych w listopadzie oraz w pierwszych dniach grudnia (do dnia ogłoszenia restrukturyzacji). Szpital nie zalega z płatnościami za inne miesiące. Osoby współpracujące ze szpitalem w oparciu o umowę cywilnoprawną podlegają innym przepisom prawnym niż osoby zatrudnione w ramach umowy o pracę, które chroni m.in. prawo pracy. Wynagrodzeń nie otrzymali też członkowie rady nadzorczej oraz zarządu. Zgodnie z prawem, od dnia otwarcia postępowania sanacyjnego do jego zakończenia lub uprawomocnienia decyzji o umorzeniu przyspieszonego postępowania układowego, dłużnik ani zarządca nie mogą spłacać wierzytelności objętych układem z mocy prawa. Zapłata zaległych wynagrodzeń za miesiące przed otwarciem postępowania sanacyjnego jest możliwa w toku procedury sanacyjnej, do czego dąży zarząd. Jest nam bardzo przykro z powodu zaistniałej sytuacji. Mamy świadomość, że pracuje tu wiele bardzo oddanych i zaangażowanych osób, które chcielibyśmy docenić i zapewnić stabilność. Niestety, szpital w ramach tak funkcjonującego systemu, mimo wszelkich starań, nie może uzdrowić swojej sytuacji bez zmian systemowych
– informuje Dominika Maciejczyk.
Jak przekazali nam lekarze, nieprawdą jest, że szpital zalega z wypłatami tylko za listopad i kilka dni grudnia, bo niektórzy nie dostali pieniędzy także za październik. Do momentu ogłoszenia restrukturyzacji w szpitalu pracowało ok. 300 osób na umowach o pracę oraz ok. 300 osób na umowach cywilno-prawnych.
Żaden pracownik po ogłoszeniu restrukturyzacji sanacyjnej nie otrzymał wypowiedzenia. Wprowadzono jedynie zmiany w strukturach organizacyjnych, które miały na celu zmniejszenie kosztów funkcjonowania i działalności szpitala, w tym, z końcem października szpital zmuszony był zakończyć współpracę z sześcioma pielęgniarkami
– dodaje.
Niedawno radni Świętochłowic zwrócili się z apelem do premiera o przyspieszenie zapowiadanych przez Ministerstwo Zdrowia, potrzebnych zmian w systemie ochrony zdrowia. Także lekarze, którym szpital nie wypłacił pensji, zwrócili się z prośbą o pomoc do premiera Donalda Tuska. Zdaniem Aleksandry Powierży, interwencja premiera raczej niewiele pomoże.
Wydaje się mało prawdopodobne, żeby ewentualna pomoc była „wymierna”, jeśli chodzi o możliwość otrzymania zaległych wynagrodzeń, ponieważ kwestie te regulowane są przez przepisy prawa i odpowiednie instytucje. Ewentualnie premier może przekazać sprawę odpowiednim organom
– dodaje.
Zapytaliśmy Śląską Izbę Lekarską w Katowicach, w jaki sposób wspiera lekarzy.
Zespół radców prawnych ŚIL jest w kontakcie z 3 lekarzami tego szpitala. Udzielono im porady prawnej dot. możliwości uzyskania niewypłaconych wynagrodzeń, a także wyjaśniono poszczególne etapy postępowania restrukturyzacyjnego. Śląska Izba Lekarska nawiązała również kontakt z władzami szpitala, by wyjaśnić obecną sytuację. W przygotowaniu jest także pismo do Ministerstwa Zdrowia
– przekazała nam Alicja van der Coghen, rzeczniczka ŚIL.
Jak poinformowała nas Naczelna Izba Lekarska, do 2 stycznia nie otrzymała żadnych zgłoszeń od lekarze ze Świętochłowic z prośbą o pomoc. Z informacji uzyskanych od poszkodowanych medyków, wynika, że pismo w tej sprawie skierowali do NIL, ale do tej pory nie uzyskali na nie odpowiedzi.
Jakie kroki powinni podjąć lekarze?
Mec. Aleksandra Powierża wyjaśnia, że w przypadku ogłoszenia postępowania sanacyjnego, pracownicy będący na umowach cywilnoprawnych są nim objęci, co oznacza, że wynagrodzenia należne z tytułu tych umów mogą podlegać restrukturyzacji, co może skutkować odroczeniem terminu płatności lub rozłożeniem na raty.
Otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego uniemożliwia regulowanie zobowiązań wynikających z umów cywilnoprawnych, które istniały na dzień otwarcia postępowania. Zatem osoby zatrudnione na takich warunkach mają ograniczoną ochronę w porównaniu z pracownikami na umowie o pracę. Nie przysługują im świadczenia z FGŚP, a ich wynagrodzenia mogą być objęte układem restrukturyzacyjnym. W tej sytuacji lekarze zatrudnieni na podstawie umów cywilnoprawnych powinni formalnie zgłosić swoje roszczenia do masy sanacyjnej, aby zostały uwzględnione w postępowaniu restrukturyzacyjnym. Muszą jednak liczyć się z tym, że postępowanie sanacyjne może trwać różnie w zależności od skomplikowania sprawy – od kilku miesięcy do nawet kilku lat
– mówi Aleksandra Powierża.
W innej sytuacji są osoby, które zatrudnione są w ramach umów o pracę.
Zobowiązania wynikające ze stosunku pracy co do zasady nie wchodzą do układu restrukturyzacyjnego, chyba że pracownik wyrazi na to zgodę. Co za tym idzie, wynagrodzenia pracowników powinny być wypłacane na bieżąco
– dodaje.
Z zapytaniem o udzielenie pomocy zwróciliśmy się także do kancelarii premiera i do urzędu miasta w Świętochłowicach, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Resort zdrowia zna sprawę
Ministerstwo Zdrowia przekazało nam, że Śląski Oddział Wojewódzki NFZ w Katowicach spotyka się z dyrekcją Zespołu Opieki Zdrowotnej w Świętochłowicach i omawiane są plany szpitala związane z poprawą sytuacji lecznicy. Z władzami szpitala w tej sprawie spotkał się także Jerzy Szafranowicz, wiceminister zdrowia. MZ poinformowało, jak wygląda wartość nadwykonań za okres styczeń–październik 2024 r., według stanu na dzień 21 listopada 2024 r., dla szpitala w Świętochłowicach:
Sfinansowane do dnia 16 grudnia 2024 r. nadwykonania za rok 2024 | Aktualne nadwykonania za rok 2024 w zakresach limitowanych | Aktualne nadwykonania za rok 2024 w zakresach nielimitowanych | Razem nadwykonania |
---|---|---|---|
7 016 938,00 zł | 1 383 651,08 zł | 3 579 803,25 zł | 4 963 454,33 zł |
Śląski OW NFZ sfinansował wszystkie świadczenia nielimitowane za okres I półrocza 2024 r. na poziomie 100%, zgodnie z jednakowymi zasadami dla wszystkich świadczeniodawców. Aktualnie OW NFZ przygotował aneksy do umów z tytułu świadczeń wytypowanych w trybie art. 31 ustawy o Funduszu Medycznym („nadwykonania dla dzieci”) oraz aneksy w leczeniu szpitalnym z tytułu świadczeń nielimitowanych zrealizowanych w III kwartale 2024 r. Za rok 2023 Śląski OW NFZ sfinansował wszystkie nadwykonania szpitala w Świętochłowicach, zarówno nielimitowane jak i limitowane, w kwocie 8 287 773,82 zł. Kwota ta zwiększyła wartość umów szpitala za rok 2023. Ponadto, aktualna wartość ryczałtu PSZ dla szpitala na 2024 r., wg stanu na 18.12.2024 r., wynosi 27 260 693 zł. Zgodnie z określonymi przez ustawodawcę zasadami, wyliczenie ryczałtu stanowi po stronie dyrektora OW NFZ czynność techniczną polegającą na zastosowaniu wzorów w oparciu, o które oblicza się ryczałt
– poinformowało Ministerstwo Zdrowia.