Wyszukaj w publikacjach
Europejska Agencja Kosmiczna szuka lekarza – w planach wyjazd na misję

Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) we współpracy z Francuskim Instytutem Polarnym (IPEV) i Włoskim Programem Badań Antarktycznych (PNRA) poszukują lekarza do realizacji programu biomedycznego na stacji badawczej Concordia na Antarktydzie. To okazja dla osób, które chcą przyczynić się do rozwoju nauki w jednym z najbardziej ekstremalnych środowisk na Ziemi. Nie tylko stacja Concordia, ale również polskie stacje polarne poszukują chętnych.
ESA poszukuje osób mających tytuł lekarza i doświadczenie zawodowe. Wymagane jest także zainteresowanie badaniami medycznymi i psychospołecznymi, doświadczenie w pracy laboratoryjnej lub badawczej, doskonała znajomość języka angielskiego (francuski lub włoski mile widziane). Niezbędny jest też m.in. doskonały stan zdrowia, brak nałogów i zdolność do życia w izolacji w małej społeczności. Dodatkowym atutem jest m.in. doświadczenie w medycynie w ekstremalnych warunkach.
Takie doświadczenie zdobywa się, np. żeglując na jachcie, wspinając się w górach, biorąc udział w wyprawach humanitarnych w miejsca klęsk żywiołowych, podczas krótkiej wyprawy letniej w rejony polarne, a także w izolowanych misjach analogowych w habitatach, czyli symulatorach baz kosmicznych bez okien i światła naturalnego. Mam przyjemność organizować takie misje w tworzonych habitatach. Poza prywatnymi obiektami w ramach działalności Analog Astronaut Training Center, tworzę pierwszy na świecie habitat akademicki w Centrum Technologii Kosmicznych AGH. W czasie misji izolowanych przez 7 dni każdy uczestnik może zobaczyć, jak adaptuje się do nowych warunków i czy byłby w stanie wytrzymać dłużej w izolacji. Warto też skorzystać ze szkoleń z medycyny ekstremalnej. Studia podyplomowe z tego zakresu organizuje Collegium Medicum UJ
– mówi dr Agata Kołodziejczyk, adiunkt, lider Laboratorium Nauk o Życiu dla Przestrzeni Kosmicznej, Centrum Technologii Kosmicznych AGH UST.
ESA podaje, że zakres obowiązków lekarza na misji na Concordii będzie obejmować m.in. realizację eksperymentów biomedycznych (głównie z zakresu psychologii, fizjologii i mikrobiologii), zbieranie i analizę próbek wody, raportowanie wyników badań, współdzielenie codziennych obowiązków związanych z funkcjonowaniem stacji. Załoga zimowej misji musi być samodzielna i niezależna, zwłaszcza od lutego do listopada, gdy dostęp do stacji i wyjazd z niej są niemożliwe, nawet w sytuacjach awaryjnych. Kandydat przed wyjazdem będzie odpowiednio przeszkolony w laboratoriach. Agencja chciałaby także, aby kandydat zgodził się zostać obiektem biomedycznych eksperymentów. Udział w nich jest jednak całkowicie dowolny i może zostać przerwany w dowolnym momencie bez konsekwencji.
Z reguły taki lekarz ma regularnie pobieraną krew, ślinę, mocz i kał, a także wykonywane pomiary fizjologiczne ciśnienia, temperatury, pracy serca, testy kognitywne, psychologiczne kwestionariusze monitorujące
– dodaje.

Stacja badawcza Concordia: laboratorium w ekstremalnych warunkach
Stacja Concordia, znajdująca się na lodowcu antarktycznym na wysokości 3200 metrów, działa od listopada 2004 roku. Jest to międzynarodowe centrum badań naukowych, które umożliwia prowadzenie badań w takich dziedzinach jak glacjologia, nauki atmosferyczne, astronomia, astrofizyka, nauki o Ziemi, technologia, biologia człowieka i medycyna.
Concordia zajmuje się m.in. badaniami izolacji, aspektami fizjologicznymi i psychologicznymi załogi, badaniami przyrody, środowiska, gospodarki ograniczonych zasobów, produkcji żywności w warunkach ekstremalnych, automatyki, robotyki oraz sposobów magazynowania energii na czas nocy polarnej
– mówi dr Agata Kołodziejczyk.
Panuje tam bardzo niska temperatura – średnio -51 °C (latem -30 °C, zimą -60 °C, z najniższą zanotowaną wartością -97,7 °C), a ciśnienie atmosferyczne wynosi 645 hPa. Dostęp do stacji możliwy jest tylko w czasie antarktycznego lata. Obszar, w którym znajduje się stacja Concordia, uważany jest za jedno z najbardziej nieprzyjaznych miejsc na Ziemi.
Izolacja i brak światła może powodować szereg zmian
Misje polarne wymagają bardzo dobrze wyszkolonej i odpowiedzialnej załogi.
Powoływane są osoby pracowite, zdeterminowane, odporne psychicznie, które nie boją się trudnych warunków. Lekarz, który się zakwalifikuje, musi być gotowy na wiele uciążliwości. Najtrudniejsze są ataki paniki, stany depresyjne oraz inne problemy mentalne związane z izolacją i brakiem światła. Trudne są też ograniczone zasoby, utylizacja śmieci medycznych (na stacji nie ma sprzątaczki, lekarz sam musi zadbać o ochronę biologiczną i czystość środowiska pracy). Lekarz musi dobrze znać się na hipotermii, odmrożeniach, a raczej zapobieganiu im. Na kołach podbiegunowych nie ma szpitali ani cmentarzy. Lekarz zatem nie jest potrzebny do leczenia osób, ale do prowadzenia badań na ludziach. Oczywiście, jak trzeba, medyk może pomóc w drobnych zabiegach medycznych, które są możliwe do realizacji na terenie stacji. Do takich zabiegów należy pobranie krwi i jej analiza w laboratorium na stacji. Obsługa USG mobilnego jak i oftalmoskopów i innych narzędzi medycznych również może być obowiązkiem badawczym rezydenta lekarza
– mówi dr Kołodziejczyk.
I podkreśla, że taką decyzję trzeba dobrze przemyśleć.
To nie jest miejsce dla osób, które są przyzwyczajone do luksusowego życia, ciepłej wody pod prysznicem i wysokiej jakości żywności. Nie ma też gwarancji, czy po misji wróci ta sama osoba. Raczej pewne jest, że izolacja przez pół roku bez światła mocno wpłynie na zegar biologiczny oraz poziomy serotoniny w mózgu. ESA wspiera zdrowie fizyczne i psychiczne członków załogi podczas ich pobytu na stacji, ale to wsparcie odbywa się przez internet w postaci ustalonych spotkań oraz –w razie potrzeby–spotkań na życzenie. Okres spędzony na misji to nie jest też miejsce do zarabiania pieniędzy
– dodaje.
Termin składania zgłoszeń mija 31 stycznia 2025 roku. Na podstawie przesłanych formularzy maksymalnie 8 kandydatów zostanie zaproszonych na wirtualną rozmowę kwalifikacyjną w lutym, a latem odbędą się szkolenia. Wyjazd na stację Concordia jest planowany na październik/listopad 2025 r. i potrwa około 12-13 miesięcy. ESA zapewnia transport, specjalistyczne wyposażenie i wynagrodzenie. Dodatkowe informacje są dostępne tutaj.
Polska stacja polarna też szuka medyków
Warto wiedzieć, że misje w wielu bazach polarnych zarówno na Arktyce, jak i na Antarktydzie odbywają się co roku i każdego roku poszukiwane są osoby do wyjazdu. Nie tylko stacja Concordia, ale również polskie stacje polarne poszukują chętnych na niezwykłą przygodę i zdobycie unikalnego doświadczenia. Obecnie trwa też rekrutacja na Antarktydę do polskiej bazy. Szukają m.in. lekarzy, ratowników medycznych i pielęgniarzy. Więcej informacji na ten temat można znaleźć tutaj.
Źródła
- Zdjęcie okładkowe artykułu: Pomiary odległości źrenic w żyroskopie 3D w trakcie największej na świecie symulacji misji Colony 1 która odbyła się w wakacje tego roku w habitacie 2.0 w Rzepienniku Suchym w woj. małopolskim.