Wyszukaj w publikacjach

Medu to aplikacja, która oferuje kursy medyczne: interpretacji gazometrii, osłuchiwania płuc, szycia chirurgicznego i laparoskopii. Prezentuje się jako atrakcyjna alternatywa dla podręcznika. Jednak czy jest ona w stanie go zastąpić?
Zaskoczyło mnie, że kursy Medu dostępne są jedynie w aplikacji. Przez lata korzystania z różnych platform przyzwyczaiłem się, że treści dostępne są bezpośrednio w desktopowej przeglądarce, a aplikacja to jedynie dodatek. Ponieważ nigdy nie przepadałem za czytaniem na małym ekranie telefonu, sięgnąłem po tablet, by skorzystać z kursów. W tym miejscu zaskoczyłem się ponownie, gdyż aplikacja nie jest dostępna na tablety! No trudno, pozostaje korzystanie z telefonu.
Kurs z gazometrii
Kurs z gazometrii obejmuje 8 lekcji, podzielonych na dwa moduły. Podoba mi się, że ekran startowy każdej z nich zawiera sekcję czego dowiesz się z tej lekcji?, w której znajduje się kilka pytań, takich jak jaka jest różnica między hipoksją a hipoksemią? Jest to świetny zabieg sprzyjający efektywnej nauce. Już na starcie możemy zweryfikować swój stan wiedzy, a następnie aktywnie szukać w kursie odpowiedzi na zadane pytania. Każdy z kursów jest skonstruowany w ten sposób.
Lekcje mają formę krótkich tekstów, między które wpleciono pytania testowe. Nie można swobodnie nawigować między planszami z tekstem, gdyż przejście dalej warunkowane jest odpowiedzią na pytanie. Udzielenie poprawnych odpowiedzi jest nagradzane punktami – meducoinami, które stanowią miarę postępu w kursie.

Trzeba przyznać, że treści prezentują się bardzo atrakcyjnie. Ważne elementy są podkreślone, wprowadzono bloki typu Uwaga, Zapamiętaj czy Ciekawostka, które dodatkowo zachęcają do zagłębienia się w artykuł. Zaletą takiego formatowania jest także przejrzystość. Uniknięto również przeładowania treścią – poszczególne teksty są krótkie i łatwe do przeanalizowania, a zawarte w nich interaktywne schematy dodatkowo uprzyjemniają korzystanie z aplikacji.

Z tym wiąże się jednak pewien problem. Ponieważ treść wielu artykułów jest krótka, można się z nią szybko zapoznać, a już w kolejnym kroku otrzymujemy pytania do właśnie przeczytanego tekstu. Odpowiadając na nie, operujemy więc na informacjach, które pozyskaliśmy przed chwilą, czyli na pamięci roboczej. Odstęp między poznaniem wiedzy a jest testowaniem jest niezwykle krótki, a jego wydłużenie sprzyjałoby efektywnej nauce. Z drugiej strony, wyobrażam sobie, że taka konstrukcja kursu jest bardziej angażująca – kursant jest zmotywowany do pracy, szczególnie jeśli ma wrażenie, że się uczy. Nie wszystkie pytania są w ten sposób rozmieszczone, jednak problem jest zauważalny.
Na koniec lekcji ukazuje się ekran podsumowujący, umożliwiający przejście do następnego tematu. Znajduje się tam jednocześnie informacja o liczbie pytań, na które odpowiedzieliśmy poprawnie. W tym punkcie nie pochwalę designu aplikacji, ponieważ klikalny tekst chcesz poprawić swój wynik? nie przenosi do pytań, a jedynie wyświetla komunikat o tym, że możemy poprawić wynik. Chcąc do nich wrócić, musimy to zrobić ręcznie.
Na koniec każdego z modułów otrzymujemy zestaw pytań wylosowanych z określonej puli. Jest to test, którego zaliczenie jest wymagane, aby odblokować kolejną sekcję kursu.
Oprócz treści teoretycznych, kurs oferuje także ćwiczenia praktyczne. Interpretacja gazometrii polega na wskazaniu, czy mamy do czynienia z kwasicą lub zasadowicą (i z jakim jej rodzajem) oraz czy zaburzenie jest skompensowane. W przypadku błędu mamy możliwość zapoznania się z prawidłową odpowiedzią, ale nie ma żadnej możliwości podglądu własnych odpowiedzi – nie możemy więc ich porównać, jeśli nie pamiętamy, co zaznaczyliśmy.
Autorzy kursu omawiają postępowanie w kwasicy i zasadowicy, więc warto byłoby zintegrować interpretację zaburzeń z postępowaniem w tych stanach – wydaje mi się, że ćwiczeń w formie przypadków klinicznych brakuje. Oczywiście może to wynikać z samej koncepcji kursu, ale jeśli pod uwagę bierzemy jedynie podstawową interpretację gazometrii, interaktywne ćwiczenia ciężko traktować jako zaletę kursu. Wynika to z faktu, że takie zadania są za darmo dostępne w sieci, np. https://abg.ninja/abg.

Drugą kategorię ćwiczeń stanowią zadania polegające na przypisaniu zaburzeń gospodarki kwasowo-zasadowej do konkretnej choroby. Ten typ zadań uważam za szczególnie przydatny – pozwala zintegrować wiedzę z interny z informacjami poznanymi w kursie. Dostępnych jest 112 schorzeń, które obejmują również takie stany jak np. krwiak opłucnej. Cieszy, że każde z pytań posiada stosowne patofizjologiczne wyjaśnienie. Co więcej, dostępna jest lista tych chorób – baza wiedzy, dzięki której nie trzeba szukać konkretnego pytania, jeśli będziemy chcieli przypomnieć sobie, jakie zaburzenie towarzyszyło danej chorobie.

W chwili pisania tej recenzji, dostęp do kursu z gazometrii na trzy miesiące to koszt 49 zł. Jest to kwota porównywalna z ceną bardzo dobrej książki Gazometria krwi tętniczej. Seria To Proste. Kurs Medu oferuje jednak atrakcyjnie prezentującą się aplikację i angażujące wizualnie treści, a więc jest ciekawszą formą nauki. Brakuje tu jednak połączenia rozpoznania zaburzenia z postępowaniem terapeutycznym i lepszego, pod względem efektywności nauki, rozkładu pytań testowych. Niemniej, kurs pozostaje znakomitą opcją dla chcących opanować umiejętność interpretacji gazometrii, niezależnie od wyjściowego poziomu wiedzy. Proste tłumaczenia i barwne grafiki to największa zaleta kursu.
Kurs z osłuchiwania płuc
Kurs rozpoczyna się lekcją o budowie stetoskopu. Jeśli ktoś nie miał do tej pory okazji nauczyć się, jak nazywają się poszczególne elementy urządzenia, może uzupełnić wiedzę. Nie rozumiem jednak, dlaczego akurat do tej lekcji postanowiono stworzyć pytania testowe. Nie sądzę, by była to część kursu, której warto się aktywnie uczyć. Tymczasem pytania o budowę stetoskopu przewijają się co jakiś czas w pierwszym module kursu. Nawet jeśli ktoś nie będzie wiedział, czym jest lira, to i tak w praktyce wystarczy mu umiejętność włożenia odpowiedniej części stetoskopu do przewodu słuchowego. Zresztą pytanie o to również jest w kursie – jakby co, odpowiedzią nie jest przewód!

Pierwszy moduł kursu omawia teoretyczne podstawy – budowę dróg oddechowych, fizjologię oddychania i technikę osłuchiwania. Forma kursu jest identyczna jak w kursie z gazometrii. Również tutaj występuje wspomniany przeze mnie problem umieszczenia pytań zaraz po krótkim tekście. Czasami układ treści jest kuriozalny. Pewien tekst z lekcji o fizjologii oddychania zawiera jedno zdanie, a zaraz po nim występuje pytanie o informację w nim zawartą.
Bardzo dobrze przygotowaną lekcją jest technika osłuchiwania. Autorzy kursu zwracają uwagę na prawidłowe użycie stetoskopu i prezentują wiele praktycznych wskazówek, które dla kogoś, kto dopiero rozpoczyna naukę osłuchiwania, będą nieocenioną pomocą.
Dalsza część kursu (drugi moduł), omawiająca poszczególne zjawiska osłuchowe, jest również godna pochwały. Wszystkie zjawiska są możliwe do odsłuchania dzięki spektrogramom, które w czytelny sposób prezentują fazy cyklu oddechowego i nałożone na nie patologie. Doceniam również prostotę wyjaśnień. Po kurs może sięgnąć każdy, niezależnie od swojego poziomu wiedzy. Widać, że autorzy starali się, by treści były zrozumiałe dla każdego. Podoba mi się, że np. opis rzężeń, które z początku mogą wydawać się tematem nieintuicyjnym, opatrzony został porównaniami do balona czy dmuchania przez rurkę. Prezentacja treści w tak obrazowy sposób ułatwia uczenie się.

Szczególnie ważne jest, by naukę teorii zestawiać z praktyką kliniczną i na to w kursie zwrócono uwagę. Oprócz opisu sposobu, w jaki powstaje dana patologia i towarzyszących jej schorzeń, autorzy kursu wskazują na istotne klinicznie informacje. Wspominają m.in. o cichej klatce piersiowej czy stanach zagrożenia życia u dzieci.
W sekcji ćwiczenia kursu z osłuchiwania dostępne są trzy pozycje: biblioteka szmerów, rozpoznaj fenomen oraz prawdziwy pacjent. Biblioteka to zbiór nagrań poszczególnych zjawisk osłuchowych, które możemy dowolnie przeglądać. Ćwiczenie rozpoznaj fenomen polega na identyfikacji dominującego szmeru oddechowego w każdym z pięciu losowych nagrań. Ćwiczenie prawdziwy pacjent to tak naprawdę identyfikacja szmeru, ale z dodatkową możliwością osłuchiwania płuc w różnych miejscach klatki piersiowej pacjenta. Zwraca uwagę, że niektóre nagrania są zakłócone dodatkowymi dźwiękami – muzyką, zniekształconym głosem. Podejrzewam, że zostały stworzone na bazie pacjentów pediatrycznych, których badanie może być w ten sposób utrudnione w warunkach szpitalnych.
Kurs z osłuchiwania płuc jest świetnym narzędziem do nauki tego elementu badania fizykalnego. Łopatologicznie wyjaśniona teoria i dobrze dobrane ćwiczenia praktyczne to połączenie, dzięki któremu każdy będzie w stanie zrozumieć, jakie szmery słyszy u chorego.
Kurs z szycia chirurgicznego
Kurs obejmuje 16 lekcji, podzielonych na 4 moduły. Pierwszy obejmuje teoretyczne podstawy, a pozostałe trzy traktują o rodzajach szwów, stopniując poziom ich trudności. Elementem dodatkowym jest zestaw do szycia, możliwy do kupienia w połączeniu z dostępem do kursu lub osobno. Zwraca uwagę, że pad imitujący skórę posiada już rany o różnym kształcie, wobec czego w zestawie nie ma skalpela.
Pierwszy moduł kursu obejmuje takie zagadnienia jak rodzaje ran czy czynniki wpływające na ich gojenie. Kurs wyróżnia się więc tym, że nie zawiera jedynie gołych filmów – dodatek teoretyczny sprawia, że powstały produkt jest naprawdę kompletny. Stanowi więc świetne pole do nauki i ćwiczeń dla osób, które chcą nauczyć się nie tylko samego szycia, ale i pracy z ranami w ogóle. Jestem tym bardziej pod wrażeniem, że w kursie ujęto takie treści jak np. schemat z opisem elementów na opakowaniu nici chirurgicznych. Poza tym dowiemy się, jakie nici i jaki szew będą adekwatne do danej rany, a także jakie są ich wady oraz zalety. Pod każdym filmem znajduje się tekstowa instrukcja, więc można bez problemu zrozumieć, w jaki sposób założyć dany szew.

Podobnie jak w poprzednich kursach, w aplikacji dostępna jest sekcja ćwiczeń, a treści tekstowe przeplatane są pytaniami testowymi. Ćwiczenia obejmują 10 pozycji. Pierwsza z nich to ćwiczenie ręcznego wiązania szwów, w którym znajdziemy filmy, zdjęcia i tekstową instrukcję, mające pomóc w nauce tej umiejętności. Pozostałe ćwiczenia obejmują zakładanie różnych szwów na czas. Włączamy stoper w aplikacji, a po zakończeniu szycia mamy możliwość wykonania zdjęcia naszego dzieła i umieszczenia go w galerii szwów w aplikacji. Doceniam, że twórcy kursu dali jego użytkownikom możliwość śledzenia postępów w doskonaleniu umiejętności szycia. Dodatkowa motywacja nie zaszkodzi.
Kurs z szycia chirurgicznego od zera nauczy wiązania szwów – od prostych po wgłębiające. Niczego w nim nie brakuje. Jasne instrukcje, filmy pokazujące wykonanie procedury oraz połączona z nimi wiedza teoretyczna dają w rezultacie bardzo dobry kurs, z którego można wynieść nie tylko umiejętności, ale również praktyczną wiedzę, przydatną w pracy z pacjentem.
Podsumowanie
Aplikacja Medu wypada bardzo dobrze. Intuicyjny i atrakcyjnie prezentujący się interfejs zachęca do pracy z kursami. Ponadto trudno jest wskazać konkurencję dla kursów z osłuchiwania płuc i szycia chirurgicznego. O ile do pierwszego bez problemu znajdziemy nagrania szmerów, będą one pozbawione wstępu teoretycznego i ćwiczeń praktycznych. Znalezienie filmów instruktażowych z szycia chirurgicznego na Youtube także jest proste. Natomiast również w tym przypadku, nie będą one wzbogacone teorią. Podejmując decyzję o skorzystaniu z kursu, warto zwrócić uwagę na koszt dostępu do aplikacji, który dla 3 miesięcy wynosi:
- 89 zł dla kursu z szycia chirurgicznego,
- 139 zł dla kursu z osłuchiwania płuc.
Każdy musi odpowiedzieć sobie na pytanie, czy jest to akceptowalna kwota.
Kurs z gazometrii ma dobrą książkową alternatywę w postaci Gazometria krwi tętniczej. Seria To Proste, która uzupełniona o ćwiczenia praktyczne z https://abg.ninja/abg w zupełności wystarcza. Z drugiej strony kurs kosztuje 49 zł (3-miesięczny dostęp), czyli praktycznie tyle, ile książka i jest ciekawszą formą nauki niż podręcznik. Z tego powodu mimo wszystko go polecam.