Zmiana standardów anestezjologicznych w związku z SARS-CoV-2

Rozporządzenie znoszące standardy anestezjologiczne zmniejsza bezpieczeństwo zdrowotne pacjentów leczonych w oddziałach anestezjologii i intensywnej terapii - ocenia Związek Zawodowy Anestezjologów. Nowela wyłącza stosowanie standardu anestezjologicznego w wybranych placówkach. Rozszerza również grono lekarzy, którzy będą mogli udzielać świadczeń pacjentom na tzw. łóżkach respiratorowych.

Nowela zakłada wyłączenie stosowania standardu anestezjologicznego w podmiotach leczniczych, którym wojewoda lub minister właściwy do spraw zdrowia, wydali polecenia dotyczące zapewnienia udzielania świadczeń opieki zdrowotnej pacjentom zakażonym wirusem SARS-COV-2. Dotyczy to więc szpitali tzw. III poziomu. W tych szpitalach "świadczeń zdrowotnych z zakresu intensywnej terapii w oddziale anestezjologii i intensywnej terapii może udzielać lekarz anestezjolog lub lekarz po czterech latach specjalizacji w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii, którzy odbyli co najmniej 6 miesięcy szkolenia w oddziale intensywnej terapii. Jednocześnie w celu zagwarantowania bezpieczeństwa świadczeniobiorców przywrócono konieczność prowadzenia znieczulenia wyłącznie u jednego pacjenta w tym samym czasie” - czytamy w Ocenie Skutków Regulacji. Ma to pozwolić na wykonanie większej liczby świadczeń anestezjologicznych.

Anestezjolodzy nie konsultowali projektu 

Zarząd Główny Związku Zawodowego Anestezjologów opublikował stanowisko, w którym czytamy, że zmiany te „zmniejszają bezpieczeństwo zdrowotne pacjentów leczonych w oddziałach anestezjologii i intensywnej terapii, gdyż obniżają dotychczasowe wymagania w zakresie kwalifikacji lekarzy udzielających świadczenia i innych warunków udzielania świadczeń". 

 - Większość anestezjologów rozumie intencję Ministra Zdrowia, który chce poprawić dostępność do świadczeń anestezjologicznych w obecnie kryzysowej sytuacji spowodowanej pandemią, ale wyraża obawy, że będzie odbywało się to kosztem bezpieczeństwa pacjentów leczonych w oddziałach intensywnej terapii. Niestety ZG ZZA nie otrzymał projektu rozporządzenia i w związku z tym nie mieliśmy możliwości zgłoszenia uwag – mówi Jerzy Wyszumirski, przewodniczący Zarządu Głównego Związku Zawodowego Anestezjologów. 

Przewodniczący wyraża nadzieję, że po zakończeniu epidemii nastąpi powrót do przepisów, które do tej pory regulowały standard opieki w oddziałach anestezjologii i intensywnej terapii i były wspólnie opracowane przez środowisko anestezjologów z ministrem zdrowia.

Jeśli sytuacja epidemiologiczna będzie się pogorszać, w szczególności w zakresie dostępu do leczenia ostrej niewydolności oddechowej, w oddziałach intensywnej terapii będziemy proponować zmiany, które mogą poprawić funkcjonowanie systemu oraz zapewnić bezpieczeństwo pacjentów i personelu medycznego – dodaje Jerzy Wyszumirski. 

Treść rozporządzenia znajduje się pod linkiem.