Wyszukaj w publikacjach

Rozmowa z prof. dr hab. Agnieszką Tycińską, specjalistą kardiologii i intensywnej terapii, Klinika Kardiologii i Chorób Wewnętrznych z Oddziałem Intensywnego Nadzoru Kariologicznego Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, członkiem Zarządu European Society of Cardiology (ESC) oraz Zarządu Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego (PTK).
– Europejskie Towarzystwo Kardiologiczne zrzesza specjalistów z całego świata. Jakie są jego kluczowe cele i działania?
ESC koncentruje się na profilaktyce, diagnostyce i leczeniu chorób sercowo-naczyniowych. Jego celem jest nie tylko poprawa zdrowia pacjentów, ale też pogłębianie naukowego zrozumienia tych chorób. Organizacja aktywnie promuje badania, edukację i szkolenia dla kardiologów i innych specjalistów zajmujących się profilaktyką, diagnostyką i leczeniem chorób sercowo-naczyniowych na całym świecie, a także opracowaniem standardów leczenia chorób, edukacji i szkoleń. Misję ESC można określić jako „zmniejszenie obciążenia chorobami sercowo-naczyniowymi”. W najbliższych latach można się spodziewać kontynuacji tej polityki, a także zacieśnienia relacji ESC z krajami atlantyckimi oraz Bliskiego i Dalekiego Wschodu. W 2025 r. odbędzie się ważne wydarzenie w Madrycie – World Congress of Cardiology, a motto kongresu brzmi: „Cardiology beyond borders”. W najbliższych latach dalej będą promowane działania, które zmniejszą zachorowalność na choroby sercowo-naczyniowe. W planach jest już opracowanie nowych wytycznych dotyczących chorób sercowo-naczyniowych u ciężarnych, zdrowia psychicznego w chorobach sercowo-naczyniowych, zapalenia mięśnia sercowego i osierdzia, chorób zastawkowych serca oraz uaktualnienie wytycznych dotyczących dyslipidemii.
– Jak ważne dla utrzymania i podniesienia pozycji polskiej kardiologii na arenie międzynarodowej jest zaangażowanie i wspólne działania Polski z Europejskim Towarzystwem Kardiologicznym?
Bardzo dobre pytanie. Współpraca z ESC jest dla Polski kluczowa. PTK, podobnie jak inne towarzystwa narodowe, jest integralną częścią ESC, zaś polscy kardiolodzy są doskonale przygotowani na wielu płaszczyznach i nie ustępują swoim koleżankom i kolegom z innych krajów europejskich pod względem działalności naukowej i badawczej. Stąd też niezwykle istotne jest lobbowanie za polską obecnością na arenie europejskiej i nie tylko. Zadaniem kardiologów obecnych już w strukturach europejskich, jest dalsze promowanie polskiej kardiologii po to, aby nasza obecność była coraz bardziej widoczna. My potrzebujemy Europy, ale Europa potrzebuje również nas.
– Jednym z dominujących tematów tegorocznego XXVII Międzynarodowego Kongresu Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego były nowe wytyczne European Society of Cardiology. Czy 2024 rok przyniósł istotne zmiany w europejskich standardach leczenia chorób układu krążenia?
W 2024 r. opublikowano wytyczne dotyczące postępowania u pacjentów z nadciśnieniem tętniczym, migotaniem przedsionków, zespołami wieńcowymi oraz z miażdżycą obwodową i chorobami aorty. Wytyczne te dotyczą ogromnych grup pacjentów, którymi opiekują się nie tylko kardiolodzy, ale lekarze POZ, interniści, chirurdzy naczyniowi czy kardiochirurdzy. Wytyczne przyniosły nowe definicje dotyczące wysokich wartości ciśnienia tętniczego, definicji nadciśnienia tętniczego oraz celów terapii, zmodyfikowały także postępowanie w grupie pacjentów z migotaniem przedsionków (AF), z przewlekłym zespołem wieńcowym (CCS), a także u pacjentów z chorobą tętnic obwodowych (PAD) i chorobami aorty. Jeśli chodzi o przewlekłe zespoły wieńcowe, wskazano na większy nacisk na personalizację terapii, a także nadciśnienia tętniczego, gdzie zaproponowano nowe cele leczenia farmakologicznego, jak również monitorowania domowego. W przypadku migotania przedsionków, zaktualizowano m.in. wytyczne dotyczące stosowania leków przeciwkrzepliwych oraz dotyczące chorób obwodowych naczyń tętniczych i aorty. Wdrożenie wytycznych ESC zależy od krajowych systemów ochrony zdrowia. Możemy zakładać, że o ile w wielu krajach Europy Zachodniej ich adaptacja przebiega szybko, to w regionach z ograniczonym dostępem do nowoczesnych terapii lub infrastruktury mogą występować opóźnienia. W Polsce podejmowane są działania, by zmniejszać te różnice poprzez systematyczne szkolenia i lepszą alokację zasobów.
– Jakie wyzwania stoją przed polską kardiologią? Czy ESC dostrzega jakieś nowe zagrożenia lub rosnące potrzeby zdrowotne związane z chorobami sercowo-naczyniowymi?
Problemów w polskiej kardiologii jest wiele. Polska od wielu lat jest zaliczana przez ESC do krajów o wysokim ryzyku wystąpienia chorób układu krążenia. Według badań NATPOL, WOBASZ i PolSenior2 nadciśnienie tętnicze, palenie tytoniu, zaburzenia lipidowe, otyłość i cukrzyca należących do głównych czynników ryzyka rozwoju tych chorób są bardzo powszechne w Polsce. Hipercholesterolemia diagnozowana jest u 19 mln osób, nadciśnienie tętnicze u 11 mln, a z otyłością boryka się aż 7 mln osób, zaś papierosy pali aż co trzeci dorosły Polak. Według danych European Journal of Public Health z 2020 r. poziom umieralności w Polsce z powodu chorób układu krążenia jest wyższy od poziomu umieralności w większości krajów UE. Problemem pozostaje walka z czynnikami ryzyka chorób układu krążenia, której powodzenie w dużej mierze zależy od ustalenia właściwych priorytetów polityki zdrowotnej. Te zostały dobrze opisane w Narodowym Programie Chorób Układu Krążenia na lata 2022-2032, a także w projekcie ustawy o Krajowej Sieci Kardiologicznej, która ma być rozwiązaniem systemowym. Teraz pozostaje tylko zrealizować te ambitne plany.
– Jak zmienić te niechlubne polskie statystyki?
Na pewno musimy postawić na wzmocnienie profilaktyki i edukacji zdrowotnej. Ponadto, wzmocnić system opieki zdrowotnej poprzez zwiększenie finansowania opieki ambulatoryjnej, diagnostyki nieinwazyjnej, intensywnej terapii kardiologicznej oraz rozwój centr wstrząsowych i telekardiologii, która może zmniejszyć obciążenie lekarzy i poprawić dostępność usług. Współczesna, czyli nowoczesna kardiologia powinna opierać się na interdyscyplinarności i współdziałaniu dziedzin interwencyjnych i niezabiegowych, a także na dalszym intensywnym rozwoju procedur interwencyjnych. Przede wszystkim zaś na rozwiązaniach systemowych umożliwiających łatwy i równy dostęp pacjenta do specjalistów w różnych obszarach kardiologii.
– Czy różnice w dostępie do leczenia między krajami członkowskimi są nadal istotnym problemem?
Pomimo rezolucji WHO sprzed ponad 20 lat i strategii europejskiej na lata 2021-2027 EU4Health Programme kładących nacisk na profilaktykę i promocję zdrowia nadal nie udało się znacząco zmniejszyć przedwczesnej umieralności spowodowanej chorobami niezakaźnymi, do których zaliczamy choroby układu krążenia. Szacuje się, że choroby niezakaźne odpowiadają za 80% zgonów w UE. Dlatego też podstawowym wyzwaniem pozostaje obciążenie chorobami układu krążenia wśród mieszkańców krajów europejskich.
Przyczyniają się do tego takie zjawiska społeczne, jak chociażby starzenie się populacji, wzrost otyłości i osób chorujących na cukrzycę czy szeroko rozumiany niezdrowy styl życia. Każdy kraj europejski boryka się z innymi problemami dotyczącymi chorób układu sercowo-naczyniowego. W dużej mierze te różnice zależą od konstrukcji systemów opieki zdrowotnej, różnych polityk zdrowotnych w tym zakresie oraz wielkości środków finansowych przeznaczanych na ten cel. Bogatsze kraje Europy Zachodniej przeznaczają więcej środków na opiekę zdrowotną, co wpływa na większą dostępność do nowoczesnej diagnostyki i terapii, a także innowacji takich jak telemedycyna czy narzędzia AI. Również wielkość środków przeznaczanych na prewencję, w tym głównie na edukację społeczną i badania przesiewowe, powoduje, że w niektórych krajach choroby serca wykrywane są później, a to ma bezpośredni wpływ na szanse na wyleczenie. Zatem nadal jest wiele do zrobienia. Obejmując w przyszłym roku prezydencję w UE powinniśmy postulować o zacieśnienie współpracy między państwami członkowskimi w zakresie wymiany wiedzy i technologii, rozwój programów profilaktycznych na poziomie unijnym, zwiększenie finansowania badań nad chorobami układu krążenia oraz o wspieranie telemedycyny i rozwiązań cyfrowych, które mogą poprawić dostęp do opieki w regionach oddalonych.
– Czy Europa zmaga się z brakiem specjalistów w tej dziedzinie?
Według danych ESC Atlas of Cardiology, średnia liczba kardiologów w krajach członkowskich ESC wynosi 101 na milion mieszkańców. Jednak różnice między państwami są ogromne. Na przykład w Grecji liczba ta wynosi odpowiednio 277 na milion mieszkańców, podczas gdy w Wielkiej Brytanii i Irlandii jest to mniej niż 30 na milion. Polska w tym zestawieniu wypada całkiem dobrze - w naszym kraju 141 kardiologów przypada na 1 milion mieszkańców. Niedobór specjalistów stał się wyzwaniem w krajach wysoko rozwiniętych, co wynika m.in. z wysokiego zapotrzebowania na opiekę kardiologiczną, a także jest związane ze starzejącą się populacją. Aby temu przeciwdziałać kraje skupiają się na rozszerzeniu programów szkoleniowych dla kardiologów, poprawie warunków pracy, a także coraz częściej na wykorzystaniu nowych technologii, w tym telemedycyny i AI, które w przyszłości mogą wspierać diagnozę i leczenie, zmniejszając obciążenie lekarzy.
– Kardiologia to specjalizacja zdominowana przez mężczyzn. Czy kobietom trudniej zrobić karierę w kardiologii?
To nie do końca jest prawda. Dla przykładu proporcje kobiet i mężczyzn wśród członków PTK wynoszą 47:53%. Poszczególne dziedziny kardiologii są bardziej lub mniej zdominowane przez kobiety i mężczyzn. Problem polega na tym, że w Polsce, w przeciwieństwie do innych krajów, głównie Europy Zachodniej, nie ma tradycji związanej z aktywnością kobiet w kardiologii. To proces, który trwa lata. W ESC od 2022 r. istnieje dyrektywa dotycząca gender balance i zgodnie z nią udział kobiet we wszystkich aktywnościach (naukowych, edukacyjnych czy promocyjnych) powinna wynosić nie mniej niż 40%, z dążeniem do parytetu.
– Jakie innowacje w kardiologii mogą zrewolucjonizować leczenie i profilaktykę w nadchodzącym roku?
W Polsce duże nadzieje wiążemy z wdrażaniem Narodowego Programu Chorób Układu Krążenia 2022-2032 oraz Krajowej Sieci Kardiologicznej. Na świecie kilka innowacji ma potencjał, by zrewolucjonizować profilaktykę i leczenie chorób sercowo-naczyniowych, wśród których można wymienić nowe terapie farmakologiczne, urządzenia do zdalnego monitorowania, czy wspomniane już kilkakrotnie AI.