Działalność w IFMSA-Poland uczy współpracy w zespole, rozwija kompetencje społeczne – rozmowa z Anną Bocheńską
Działalność w IFMSA-Poland uczy współpracy w zespole, rozwija kompetencje społeczne.
– Kształcenie przyszłych lekarzy to ostatnio jeden z ważniejszych tematów, szczególnie w środowisku medycznym. Zwiększenie liczby przyjęć na studia, masowe powstawanie kierunków lekarskich, niskie standardy kształcenia na niektórych uczelniach niepokoją zarówno lekarzy, jak i studentów. Czy i jakie działania podejmuje w tym kierunku IFMSA-Poland?
Szybkie zwiększanie liczby przyjęć na studia i otwieranie nowych kierunków oceniamy negatywnie, głównie ze względu na tempo tych zmian. W naszej opinii, zabrakło dokładnej analizy sytuacji, co prowadzi do zwiększania grup klinicznych, obniżenia komfortu pacjentów i degradacji nauczania umiejętności praktycznych, których nie da się odpowiednio przekazać w tak licznych grupach. Niskie standardy kształcenia mogą wynikać również z braku dostępności wykwalifikowanej kadry dydaktycznej lub odpowiedniej infrastruktury do prowadzenia zajęć. Z zaniepokojeniem obserwujemy tę sytuację, przy jednoczesnym podkreśleniu, że cierpią na tym studenci wybierający takie uczelnie. Jako organizacja studencka kładziemy nacisk na wsparcie wszystkich studentów kierunków medycznych oraz ich działań i edukacji, mając na uwadze konieczność informowania i przekazywania ich opinii dalej.
– Jak obecna sytuacja w systemie ochrony zdrowia wpływa na studentów? Co jest dla nich najtrudniejsze?
W mojej ocenie, niestabilna sytuacja w polskiej opiece zdrowotnej na przestrzeni ostatnich lat sprawia, że studenci (nie tylko kierunku lekarskiego) coraz częściej zastanawiają się, czy w przyszłości będą mogli pracować w bezpiecznych warunkach, z racjonalnym systemem kontroli niepożądanych zdarzeń medycznych. Zaniepokojenie wzbudza również wzrost liczby przyjęć na uczelnie, który nie jest poprzedzony staranną analizą jakości kształcenia w kontekście zwiększonej liczby studentów. Jak już wspomniałam, to prowadzi do konieczności rozszerzania grup studenckich, co bezpośrednio wpływa na obniżenie jakości edukacji, zwłaszcza tej praktycznej. Udział w miesięcznych praktykach za granicą, będących częścią aktywności naszego Stowarzyszenia, umożliwia nam dostrzeżenie różnic m.in. w programach kształcenia, odkrywanie ich korzystnych i niekorzystnych aspektów. Dzięki temu możemy wypracowywać wnioski i wyrażać opinie na temat ewentualnych zmian w naszym kraju. Porównując nasz program kształcenia z programami na zagranicznych uczelniach, widać spore różnice. Np. w naszym kraju brakuje podejścia typu problem based learning, czyli analizowania przypadków pacjentów od momentu zgłoszenia, poprzez objawy, aż do koniecznych badań diagnostycznych prowadzących do właściwej diagnozy. W Polsce również odczuwa się niedobór praktycznych zajęć, które umożliwiają odgrywanie scenariuszy różnych sytuacji klinicznych. Będąc na praktykach w szpitalu w Tajlandii, zauważyłam, że tamtejsi studenci spędzali całe dni w szpitalu, uczestnicząc w zajęciach i nawet w nocnych operacjach, co np. ograniczało czas na samodzielną naukę. We Francji natomiast, studenci już od 4. roku pracują w szpitalu, przeprowadzając podstawowe badania, przyjmując pacjentów i zajmując się pełną dokumentacją medyczną. Jednak zaznaczają, że ich wynagrodzenie nie jest proporcjonalne do ilości pracy. Można zauważyć, że taka praktyka przypomina pracę asystenta lekarza w Polsce, która staje się coraz bardziej popularna wśród studentów, umożliwiając im nabycie umiejętności praktycznych oraz obycia w dokumentacji używanej w szpitalach. Warto również zwrócić uwagę na potencjalne trudności, jakie mogą napotkać międzynarodowi studenci uczący się w Polsce, związane z uznaniem polskiego dyplomu w innych krajach. Przykładem takiej sytuacji jest WFME (World Federation for Medical Education), międzynarodowa organizacja, która ocenia zgodność komisji akredytacyjnych w poszczególnych krajach z określonymi standardami. Obecnie Polska posiada status kandydata, co niesie ze sobą ryzyko otrzymania negatywnej oceny. Taka sytuacja może skutkować brakiem możliwości przystąpienia przez absolwentów polskich uczelni do egzaminu USMLE, co z kolei ograniczyłoby ich szanse na praktykowanie medycyny na terenie Stanów Zjednoczonych.
– Jest pani nową prezydentką Stowarzyszenia. Czego udało się dokonać w ostatnim roku w IFMSA?
Moja historia z IFMSA-Poland zaczęła się na początku 2. roku studiów, czyli w 2020 roku. Angażowałam się wtedy w projekt Programu Stałego ds. Praw Człowieka i Pokoju pt. Młodzi Wśród Praw. Prowadziłam zdalnie zajęcia dla uczniów szkół podstawowych, edukując ich na temat ich własnych praw. Praca z dziećmi oraz ta tematyka sprawiała mi ogromną przyjemność, chociaż prowadzenie zajęć online dla grupy tak młodych odbiorców było niemałym wyzwaniem. Dało mi to jednak możliwość zaangażowania się w działalność lokalną oraz poczucie się częścią pewnej społeczności. W trakcie tych doświadczeń rozwijałam nie tylko umiejętności praktyczne, ale również te miękkie. Organizacja akcji w szkołach, na terenie galerii handlowych czy w tramwajach pozwalała mi zbliżyć się do ludzi, szerząc jednocześnie wiedzę medyczną w sposób zrozumiały dla społeczeństwa. To pozwoliło mi zauważyć, z jakimi wyzwaniami będzie dane mi się spotkać w przyszłej pracy jako lekarki.
W mijającym roku udało się naszej organizacji przede wszystkim rozwinąć współpracę z Naczelną Izbą Lekarską oraz z Porozumieniem Rezydentów, a także kontynuować współpracę z Ministerstwem Zdrowia. Jednym z większych wyzwań, przed którymi zostaliśmy jako Stowarzyszenie postawieni, to kwestia otwierania nowych oddziałów naszej organizacji na nowopowstałych uczelniach. Przygotowaliśmy regulacje, które musi spełnić uczelnia oraz studenci, aby móc ubiegać się o status oddziału Stowarzyszenia. Jest jeszcze wiele do dopracowania, jednak jest to proces, który niewątpliwie będzie udoskonalany i będzie trwać przez najbliższe lata. Jesteśmy obecnie w trakcie przygotowywania raportu, w którym będzie można poznać statystyki dotyczące liczby wyedukowanych osób, uczestników organizowanych przez nas warsztatów i najważniejszych dla nas projektów. Co warto podkreślić, dwie osoby z naszego Stowarzyszenia znalazły się w zarządzie głównym IFMSA, czyli międzynarodowej organizacji, którą IFMSA-Poland jest częścią, zarządzając działalnością 140 organizacji w ponad 130 krajach na świecie.
– Co daje studentowi przynależność do organizacji studenckiej?
Z perspektywy mojej działalności, aktualnie w zarządzie głównym, a wcześniej w zarządzie oddziału, mogę powiedzieć, że działalność w IFMSA-Poland uczy współpracy w zespole, rozwija kompetencje społeczne oraz zachęca do większej świadomości obywatelskiej. Jako członkowie międzynarodowej organizacji, otwieramy drzwi do udziału w praktykach oraz wymianach naukowych organizowanych w różnych krajach na całym świecie. W ubiegłej kadencji ponad 500 naszych członków skorzystało z tej możliwości, podobna liczba osób przyjechała do Polski w ramach działalności w IFMSA. To unikalna szansa na poznanie różnych modeli opieki zdrowotnej, zauważenie różnic, a także zdobycie doświadczenia i zrozumienie potrzeb pacjentów z odmiennych regionów świata czy kultur. Dla tych, którzy pragną zaangażować się w pracę społeczną w przyszłości, IFMSA-Poland oferuje możliwość reprezentowania organizacji na oficjalnych spotkaniach, takich jak World Health Assembly, WHO Executive Board Meeting, czy kluczowe międzynarodowe konferencje, w tym Commission on the Status of Women czy spotkania Organizacji Narodów Zjednoczonych. Tego rodzaju aktywność nie tylko doskonali umiejętności młodych działaczy społecznych, ale również ukształtuje ich jako rzeczników młodzieży, angażujących się w kwestie istotne dla naszego społeczeństwa.
– Kto może zostać członkiem IFMSA-Poland?
Każda osoba studiująca kierunek medyczny na uczelni, na której działa oddział Stowarzyszenia. Aby dołączyć do nas, należy wypełnić formularz na stronie internetowej odpowiedniego oddziału oraz opłacić składkę członkowską, której koszt wynosi 60 zł na rok akademicki. Na chwilę obecną IFMSA-Poland składa się z 19 oddziałów obecnych w 17 największych miastach w Polsce. W sumie w naszym Stowarzyszeniu działa ponad 2500 osób.
– Czym na co dzień zajmują się członkowie Stowarzyszenia w Polsce?
Skupiamy się głównie na działaniu na rzecz edukacji społecznej w tematyce medycznej. Koncentrujemy się na edukacji wielu grup społecznych, dążąc do przekazywania im wiedzy medycznej oraz zasad profilaktyki w przystępny sposób. Robimy to poprzez różnego rodzaju akcje oraz wydarzenia. Jednocześnie oferujemy studentom medycyny miejsce do poszerzania kluczowych umiejętności praktycznych w obszarze ochrony zdrowia.
Jako organizacja studencka wspieramy studentów w rozwijaniu ich kompetencji teoretycznych, jak i praktycznych. Przez przyjęcie zasady peer education, organizujemy online powtórki przed kolokwiami i egzaminami, mające na celu usystematyzowanie wiedzy studentów, dbamy o rozwijanie ich umiejętności praktycznych, organizując warsztaty z zakresu szycia chirurgicznego, obsługi USG czy pierwszej pomocy. Aktywnie uczestniczymy w kampaniach społecznych, takich jak inicjatywy prozdrowotne i te wpływające na środowisko medyczne, takie jak np. system no fault przy współpracy z Porozumieniem Rezydentów. Nasza działalność obejmuje także kreowanie zasad kształcenia medycznego poprzez współpracę z władzami uczelni, samorządami i Ministerstwem Zdrowia – warto tu wspomnieć chociażby o zespole Młody Dydaktyk, w którym uczestniczyliśmy. Staramy się być głosem środowiska studenckiego poprzez udział w wywiadach, konferencjach i aktywnie angażujemy się w rozwijanie liderów, którzy w przyszłości będą pełnić kluczowe role w polskim systemie ochrony zdrowia. Nasza działalność obejmuje także aktywne zaangażowanie w bieżące tematy, takie jak ostatnie zmiany w systemie kształcenia.
Na poziomie ogólnokrajowym współpracujemy z instytucjami samorządowymi, rządowymi oraz innymi instytucjami z sektora ochrony zdrowia. Działamy też na arenie międzynarodowej, współpracując z organizacjami członkowskimi IFMSA, co umożliwia nam uczestnictwo w różnych delegacjach i wydarzeniach międzynarodowych.
– Jakie plany ma organizacja na najbliższy rok?
Zamierzamy kontynuować istotne dla nas partnerstwa, wprowadzać nowe oraz rozwijać współpracę z Ministerstwem Zdrowia. Na tym etapie jesteśmy zapraszani do różnych zespołów ministerialnych, m.in. zespół Młody Dydaktyk, mamy możliwość uczestnictwa w praktykach w Ministerstwie Zdrowia. Mamy nadzieję, że uda nam się w tym roku rozwinąć tą współpracę o szersze aspekty. W planach jest również przygotowanie strategii Stowarzyszenia oraz, jak co roku, reprezentowanie naszej organizacji na IFMSA General Assembly, które w 2024 roku odbywają się w marcu Ekwadorze oraz w sierpniu w Finlandii.
Dołącz do dyskusji
Polecane artykuły