Wyszukaj w publikacjach
Deepfake a prawo: jak chronić swój wizerunek w dobie cyfrowych manipulacji?

Rozmowa z Bartoszem Grube, adwokatem z Kancelarii GRUBE
– Sztuczna inteligencja coraz częściej wykorzystywana jest jako narzędzie oszustw i manipulacji. Deepfake to technologia oparta na sztucznej inteligencji, która pozwala tworzyć bardzo realistyczne, ale nieprawdziwe obrazy, nagrania wideo lub dźwięki, w których np. twarz jednej osoby zostaje nałożona na twarz innej osoby albo jej głos jest syntetyzowany w taki sposób, że trudno odróżnić go od prawdziwego. W Polsce rośnie liczba deepfake’ów z wizerunkiem osób publicznych. Często ofiarą padają lekarze. W ostatnim czasie wizerunek niektórych medyków wykorzystano do reklamy produktów. Do jakiego naruszenia dochodzi w takim przypadku i kto za to odpowiada?
Kwalifikacja prawna takiego działania będzie w znacznej mierze zależna od treści opublikowanego materiału. Z całą pewnością, na gruncie prawa cywilnego, można mówić o naruszeniu dóbr osobistych czy prawa do wizerunku. Warto pamiętać również, że wykorzystanie deepfake w reklamie lub w celu zaszkodzenia konkurencji, może dawać podmiotowi poszkodowanemu możliwość skorzystania z przepisów ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Na gruncie prawa karnego, podstawową formą kwalifikacji takiego działania będzie tzw. kradzież tożsamości, czyli przestępstwo uregulowane w art. 190a § 2 kodeksu karnego. Zgodnie z jego treścią kto, podszywając się pod inną osobę, wykorzystuje jej wizerunek, inne jej dane osobowe lub inne dane, za pomocą których jest ona publicznie identyfikowana i jednocześnie wyrządza jej szkodę majątkową lub osobistą, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Kolejno, w zależności od opublikowanych treści i kontekstu publikacji, taki materiał można również rozpatrywać jako zniesławienie lub pomówienie. Nie jest to jednak zamknięty katalog, bowiem w wielu przypadkach celem wykorzystania wizerunku osoby trzeciej jest doprowadzenie innych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, co może stanowić przestępstwo oszustwa.
– Co grozi oszustom za takie działanie?
W przypadku przestępstwa kradzieży tożsamości, przepisu kodeksu karnego przewidują karę pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. W przypadku zniesławienia, przy użyciu środków masowego komunikowania, sprawca takiego czynu podlegać będzie grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Jeśli takie działanie zakwalifikowane będzie jako przestępstwo oszustwa, to kara za taki czyn wynosi od 6 miesięcy do lat 8 pozbawienia wolności.
– Co powinien zrobić lekarz, gdy ktoś bezprawnie wykorzysta jego wizerunek np. w zmanipulowanym materiale wideo?
Podstawową formą reakcji może być zawiadomienie organów ścigania o popełnionym przestępstwie. Po zawiadomieniu warto pamiętać, że osoba pokrzywdzona ma w ramach toczącego się postępowania przygotowawczego określone uprawnienia – może ona składając wnioski dowodowe mieć realny wpływ na zakres realizowanych czynności oraz kierunek prowadzenia postępowania. Pokrzywdzonemu przysługuje również prawo wglądu do akt i kontroli nad sposobem realizowania czynności przez organy ścigania czy też udziału w niektórych czynnościach procesowych. Decydując się na taki ruch warto zabezpieczyć materiał dowodowy. Mogą to być zrzuty ekranu, zabezpieczenie linków pod którymi materiał został opublikowany czy też jego pobranie, o ile umożliwia to platforma.
– W jaki sposób prawo chroni wizerunek lekarza w takich sytuacjach?
Polskie prawo nie zawiera odrębnej kategorii przepisów zawierających regulacje prawne realizujące ochronę wizerunku lekarzy jako konkretnej grupy zawodowej. Mając jednak na względzie treść przepisów, które nakładają na tę grupę zawodową pewne ograniczenia, chociażby w zakresie reklamy produktów, to można przyjąć, że samo wykorzystanie wizerunku lekarza może rodzić dla osób z tej grupy zawodowej dodatkowe negatywne konsekwencje, co powinno być brane pod uwagę przez sądy przy ocenie negatywnych następstw działania sprawców takich przestępstw.
– Jakich roszczeń może się domagać pokrzywdzony lekarz?
W oparciu o przepisy zapewniające ochronę dóbr osobistych możemy mówić o dwóch grupach roszczeń: majątkowych i niemajątkowych. Roszczeniem majątkowym będą odszkodowanie i zadośćuczynienie, zaś te niemajątkowe to żądanie zaniechania naruszeń oraz usunięcie ich skutków. W procesie o naruszenie dóbr osobistych dochodzić możemy również zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.
– Zmanipulowane materiały są często publikowane na stronach internetowych, które mają serwery poza granicami kraju czy też na skradzionych kontach w mediach społecznościowych. To sprawia, że proces doprowadzenia do ich usunięcia nie zawsze jest prosty i możliwy w krótkim czasie. Jakie opcje ma lekarz, by takie treści jak najszybciej usunąć?
Sposobem na takie sytuacje mogą być działania podobne do tych, na które w 2024 roku zdecydowali się Rafał Brzoska i Omena Mensah. W lipcu 2024 na Facebooku i Instagramie zaczęły się pojawiać fałszywe reklamy i deepfake’i z ich wizerunkiem. Miały na celu promocję rzekomych platform inwestycyjnych oraz szerzyły nieprawdziwe treści dotyczące tych osób. 5 sierpnia 2024 prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych, na podstawie art. 66 RODO, wydał postanowienie nakazujące Meta wstrzymanie wyświetlania takich reklam w Polsce przez 3 miesiące. Podobny rezultat - w niektórych sytuacjach - można uzyskać w postępowaniu sądowym w trybie udzielenia zabezpieczenia zakazującego publikacji określonego materiału.
– Widać, że walka z tym zjawiskiem nie jest łatwa. Czy da się zapobiec tego typu sytuacjom?
Wydaje się, że w dobie tak dynamicznego rozwoju komunikacji elektronicznej i sztucznej inteligencji, całkowite wyeliminowanie zagrożeń związanych z deepfake’ami i manipulacją w sieci nie jest dziś możliwe. O ile ustawa o zwalczaniu nadużyć w komunikacji elektronicznej wprowadziła do polskiego systemu prawnego nowe obowiązki nakładane na przedsiębiorstwa telekomunikacyjne czy nowe rodzaje przestępstw, to problemem dziś w takich sprawach są trudności w ich ściganiu przez organy ścigania wynikające z niedostatecznego zaplecza i braku szybkiej reakcji.