Najnowszy ranking szanghajski – uczelnia medyczna z Polski na liście

Osiem polskich uczelni znalazło się na tegorocznej Liście Szanghajskiej. Wśród nich jest tylko jeden uniwersytet medyczny. 

Ranking najlepszych szkół wyższych na świecie – Academic Ranking of World Universities (ARWU), zwany też Listą Szanghajską, po raz pierwszy opublikowano 21 lat temu. Powstaje on na podstawie 6 wskaźników. To m.in. liczba absolwentów i pracowników, którzy otrzymali Nagrody Nobla i Medale Fieldsa, liczba najczęściej cytowanych naukowców, liczba artykułów publikowanych w czasopismach "Nature" i "Science" oraz publikacji, które znalazły się w wybranych indeksach cytowań (Science Citation Index – Expanded oraz Social Sciences Citation Index). Uwzględnia się też wielkość osiągnięć w stosunku do wielkości uczelni. Co roku ocenianych jest pod 2,5 tys. uniwersytetów z całego świata, spośród których 1000 najlepszych pojawia się na tzw. Liście Szanghajskiej. 

Harvard zawsze najwyżej 

Najlepszą uczelnią świata już po raz 22. jest amerykański Harvard, który wyprzedził dwie inne uczelnie z USA: Stanford University (2. miejsce) oraz Massachusetts Institute of Technology (3. pozycja). Na czwartej pozycji mamy brytyjski University of Cambridge i dalej są: University of California, Berkeley (5), Oxford (6), Princeton University (7), California Institute of Technology (8), Columbia University (9) i University of Chicago (10).  

W tym roku pierwszą na liście uczelnią spoza anglojęzycznego kręgu jest francuski Paris-Saclay University (na miejscu 12).

Polskie daleko na liście

W tym roku na Liście Szanghajskiej znalazło się 8 polskich uczelni (w 2023 r. było ich 9, a w 2022 r. – 11). Są to: Uniwersytet Jagielloński i Uniwersytet Warszawski, które plasują się w piątej setce. Na dalszych miejscach są: Politechnika Gdańska (801-900), Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu (901-1000), krakowska Akademia Górniczo-Hutnicza (901-1000), Uniwersytet im. Mikołaja Kopernika w Toruniu (901-1000), Politechnika Warszawska (901-1000) oraz Uniwersytet Medyczny im. Piastów Śląskich we Wrocławiu (901-1000), który jest jedyną polską uczelnią medyczną notowaną w tegorocznej edycji Academic Ranking of World Universities. UMW już czwarty rok z rzędu jest w zestawieniu.

W środowisku akademickim trwa dyskusja na temat znaczenia rankingów. Sam często jestem pytany przez pracowników naszej uczelni, co właściwie nam to daje. Odpowiedź nie jest jednoznaczna. Rankingi nie są i nie powinny być celem same w sobie. Te cele są dla nas jasne: dobrze przygotowany do pracy w systemie ochrony zdrowia absolwent, nauka, która odpowiada na ważne pytania współczesnej medycyny i której efekty możemy realnie wdrożyć, pomagając naszym pacjentom, wreszcie sprawnie działający szpital kliniczny z wysokospecjalistyczną ofertą. Jednak nie lekceważyłbym ich wizerunkowego znaczenia, zwłaszcza w sytuacji budowania tzw. visibility uczelni na arenie międzynarodowej. Mogą znacząco pomóc przy wyborze konsorcjanta czy lokalizacji przeznaczanych grantów. Wobec polityki Unii Europejskiej, kładącej nacisk na dofinansowanie także krajów wschodniej flanki, może to mieć znaczenie. Uwiarygodnia nas wśród potencjalnych partnerów. Kwestie wizerunkowe są istotne 

– mówi prof. Piotr Ponikowski, rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.  

Academic Ranking of World Universities można znaleźć tutaj. O zeszłorocznej edycji piszemy tutaj. Lista Szanghajska z 2022 r. jest dostępna tutaj, z 2021 r. jest tutaj, a z 2020 r. tutaj.