Wyszukaj w publikacjach
Pomimo zapowiadanego przez producenta zmniejszenia dostaw szczepionek do Polski, rząd będzie się starał, by nie odbiło się to na funkcjonowaniu punktów szczepień i planowane jest przyspieszenie programu szczepień w drugim kwartale. Dziś poinformowano, że AstraZeneca do końca marca dostarczy nam ok. 550 tys. mniej preparatów niż zapowiadano.
- Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych zrobi wszystko, by było jak najmniej zawirowań w dostawach. Prosimy państwa o zrozumienie. Jeśli nastąpiłyby pewne przesunięcia terminów wizyt, to są one spowodowane kolejną zmianą zafundowaną nam przez producenta szczepionki AstraZeneca – poinformował minister Michał Dworczyk, szef KPRM, pełnomocnik rządu do spraw szczepień.
Minister zaznaczył, że rząd przygotowuje się do przyspieszenia programu szczepień w drugim kwartale. Producenci zapewniają, że dostarczą 15 mln szczepionek. Jak podkreślono na konferencji, Polska ma pewien bufor szczepionek AstraZeneca.
AstraZeneca nie będzie wstrzymana w Polsce
Podczas konferencji minister odniósł się również do informacji w sprawie wstrzymania przez niektóre kraje szczepień preparatem AstraZeneca. Według szefa KPRM, nie ma bezpośrednich dowodów na to, że te ciężkie przypadki poszczepienne, które wystąpiły w innych krajach były związane z podaniem tej szczepionki. Wojciech Andrusiewicz, rzecznik MZ zapewniał, że preparat jest bezpieczny.
Nie ma na dziś żadnego powodu, by wstrzymać szczepienia. W Polsce nie ma żadnego przypadku zgonu, który by można wiązać ze szczepieniem AstraZeneca – dodał rzecznik.
Komunikat w sprawie zawieszenia szczepień wydał Grzegorz Cessak, prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych.
Nowa szczepionka niebawem dotrze do Polski
Podczas konferencji minister wspomniał też o nowej, jednodawkowej szczepionce firmy Johnson&Johnson, która otrzymała pozwolenie na warunkowe dopuszczenie do obrotu.
– Mamy wstępne deklaracje, że pierwsze szczepionki tej firmy trafią do Polski w maju. Ma to być ok. 16 mln sztuk. Zgodnie z deklaracjami producenta, do końca drugiego kwartału do Polski może dotrzeć około 2,5 mln tych preparatów - powiedział szef KPRM.
Do szczepień zakwalifikuje nie tylko lekarz
Ważną zmianą w programie szczepień ma być zwiększenie liczby personelu, który będzie kwalifikować do szczepień.
W przyszłym tygodniu w Sejmie zostanie złożona poprawka legislacyjna, która umożliwi kwalifikowanie pacjentów do szczepień nie tylko lekarzom. Stworzymy możliwość dopuszczenia kwalifikacji innych osób, przede wszystkim personelu medycznego. To pozwoli nam stworzyć o wiele więcej zespołów szczepiących – dodał Dworczyk.
Na Narodowym może stanąć 1200 łóżek
Minister przekazał też ilu chorych przebywa w tymczasowym szpitalu na PGE Narodowym i zaznaczył, że w obliczu trzeciej fali utworzenie szpitali tymczasowych było słuszną decyzją.
Uprzejmie informuję wszystkich oponentów budowy szpitala na Stadionie Narodowym, że infrastruktura szpitala została przygotowana na 1200 łóżek. Jeśli będzie taka potrzeba, to w krótkim czasie będą one uruchomione. Obecnie jest ich 550, z czego uruchomionych wraz z obsługą personelu mamy 276, a leczy się tam 242 pacjentów – dodał.
474 łóżka odebrał NFZ dla pacjentów chorych na COVID-19, a dodatkowo, 695 łóżek jest "gotowych do rozwinięcia". Dworczyk przekazał, że obecnie trwa uzupełnianie personelu.
Politycy powinni przeprosić za swoje wypowiedzi
Szef kancelarii premiera odniósł się także do ostatnich wypowiedzi polityków opozycji na temat zasadności budowania szpitali tymczasowych i apelował o „bardziej wyważone wypowiedzi i niepodważanie zaufania do instytucji państwa i do służby zdrowia”.
Dziś widzimy jak były to nieadekwatne do rzeczywiści słowa. Namawiam, by przeprosili oni personel i osoby zaangażowane w tworzenie szpitala narodowego i innych szpitali tymczasowych - powiedział Dworczyk.
Na ten temat wypowiedział się dziś również premier Mateusz Morawiecki, który był z wizytą w szpitalu rezerwowym w Lublinie.
– Niektórzy kpili z budowy szpitali rezerwowych i myślę, że dziś powinni uderzyć się w piersi i powiedzieć przepraszam – dodał premier.
