Szczepienia dzieci od 12 roku życia przeciw COVID-19 możliwe od poniedziałku

Rząd podjął decyzję dotyczącą szczepień dzieci od 12 do 15 r.ż. W tej grupie jest ponad 2,5 mln uczniów. Szczepienia w punktach ruszają 7 czerwca. Po wakacjach dzieci będą mogły się zaszczepić w szkołach. Trwają badania nad dopuszczeniem do szczepień dzieci młodszych. 

W związku z decyzjami EMA oraz rekomendacjami Rady Medycznej podjęliśmy decyzję, że od 7 czerwca rozpocznie się szczepienie dzieci w wieku od 12 do 15 lat. To ponad 2,5 mln uczniów, którzy uczą się w 24 tys. szkół i placówek oświatowych. Na razie wszystkie dzieci będą szczepiły się w punktach szczepień, szczepienia w szkołach ruszą po wakacjach, we wrześniu – przekazał podczas konferencji Michał Dworczyk, szef KPRM, pełnomocnik rządu ds. szczepień.

Minister przekazał, że obecnie trwają badania nad dopuszczeniem do szczepień dzieci młodszych, w wieku 7-12 lat.

Jest szansa, że we wrześniu będą wyniki tych badań. Jeśli je poznamy i okażą się pozytywne, to w oparciu o rekomendacje Rady Medycznej przy premierze będziemy podejmowali decyzje dotyczące szczepień młodszych - dodał minister.

Rząd nie planuje wprowadzenia obowiązkowych szczepień dla dorosłych i dzieci.

Cały czas pracujemy, by powiększała się świadomość obywateli w zakresie szczepień, bo tylko w ten sposób pokonamy pandemię – dodał minister Dworczyk. 

Przypomnijmy, że dzieci będą szczepione preparatem Comirnaty firm Pfizer i BioNTech.

Akcja informacyjna w szkołach 

Podczas konferencji, minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek poinformował, że jeszcze w czerwcu ministerstwo rozpocznie akcję informacyjną w szkołach dotyczącą szczepień. 

– Do wszystkich szkół trafią materiały informacyjne na temat szczepień i możliwości zaszczepienia się – mówił Czarnek.

Zaplanowano, że w drugim tygodniu września – od 6 do 10 - dyrektorzy szkół będą mogli otrzymać od rodziców zainteresowanych uczniów kwestionariusze medyczne, a następnie, w trzecim tygodniu września - od 13 do 17, ruszy akcja szczepień w szkołach, która będzie uzależniona od liczby chętnych.

To dyrektorzy szkół będą decydować o tym, czy chcą, żeby na terenie ich szkoły zorganizować punkt szczepień - powiedział Czarnek.