Wyszukaj w publikacjach
Kody, kodom nierówne, czyli o przyczynach zgonów w Polsce.

Pod koniec 2020 roku WHO wydało najnowszy raport dotyczący przyczyn zgonów na świecie. Przedstawiona przez nich analiza porównuje dane z ponad 180 krajów i jest podstawą wyznaczania priorytetów międzynarodowej polityki zdrowotnej.
Warto jednak przypomnieć, że mimo globalnego rozmachu projektu, Polska przez wiele lat była z tych statystyk wykluczana. Powodem była tragicznie niska jakość danych, która sprawiała, że przedstawiane przez nas informacje nie zostały uznane za wiarygodne. W 2018 roku w końcu udało nam się trafić do raportu, niestety nie za sprawą poprawy jakości, a jedynie dzięki zmianie metodologii WHO. W nowej klasyfikacji trafiliśmy do grupy o średniej użyteczności danych, razem z państwami takimi jak Rosja, Argentyna czy Uzbekistan.
Dlaczego, mimo 100% kompletności rejestracji zgonów, Polskie dane oceniane są zaledwie jako „średnie”?
Winne są temu „garbage codes” – kody śmieciowe, których nazwa dosadnie sugeruje ich wartość dla statystyki. Są to kody ICD10 definiowane przez GUS jako odpowiadające niedokładnym i nieścisłym opisom stanów i chorób, które uniemożliwiają precyzyjne określenie przyczyny zgonu. Do najczęściej błędnie wpisywanych przyczyn zgonów w Polsce należą te dotyczące chorób układu krążenia. Spośród nich szczególnie wyróżnia się niewydolność serca, która stanowiła prawie 1/3 kodów śmieciowych w 2019 roku. Łatwo się domyślić, że nie mówi ona za wiele o wyjściowej przyczynie zgonu. Innym przykładem jest „śmierć ze starości”, która mimo częstego występowania w języku potocznym, nie jest uznawana przez WHO.
Najczęściej błędnie wpisywane przyczyny | Kod ICD 10 |
---|---|
1.Niewydolność serca | I50 |
2. Starość | R54 |
3.Uogólniona i nieokreślona miażdżyca | I70.9 |
4. Śmierć natychmiastowa | R96 |
5. Inne, niedokładnie określone i nieznane przyczyny umieralności | R99 |
6. Śmierć nieoczekiwana | R98 |
7. Nowotwór złośliwy bez określenia jego umiejscowienia | C80 |
8. Samoistne (pierwotne) nadciśnienie | I10 |
9. Zwyrodnienie mięśnia serca | I51.5 |
10. Zator płucny bez wzmianki o ostrym sercu płucnym | I26.9 |
Według najnowszych danych, odsetek nieprawidłowo wpisywanych kodów ICD10 wyniósł w 2019 roku 28,5%. Porównując wcześniejsze lata widać, że od dłuższego czasu oscylujemy wokół tej liczby i jest to bardzo zła informacja. Analizując dane pochodzące z Unii Europejskiej, można zauważyć, że w większości krajów odsetek ten jest znacznie niższy i generalnie nie przekracza 20%. Najlepiej w tej kwestii wypada Finlandia która już od kilku lat utrzymuje się na poziomie niższym niż 5%. W grupie państw o średniej jakości danych towarzyszą nam jedynie Grecja i Cypr.
Analizując sytuację na poziomie lokalnym, największy problem występuje w województwie lubelskim, gdzie aż 39,7% przyczyn zgonów zostało zaklasyfikowanych jako kody śmieciowe. Zaraz za nim plasują się województwa mazowieckie (38,2%) i zachodniopomorskie (37,1%). Świetnym wynikiem może się natomiast pochwalić województwo pomorskie, gdzie odsetek ten wynosi zaledwie 5,1%.
Skąd tak dużo błędów?
Problem leży w zasadzie wszędzie, począwszy od niedostatków edukacji na studiach, po fakt, że lekarzy koderów mamy jedynie 16. Ta ”zawrotna” liczba osób nie jest w stanie przeprowadzić śledztwa na temat każdej z ponad 100 000 niepoprawnie wpisywanych co roku przyczyn zgonów w Polsce.
Z drugiej strony, warto podkreślić, że obecnie obowiązujące przepisy budzą liczne problemy wykonawcze. Ustawowo osobą stwierdzającą zgon powinien być lekarz, który jako ostatni w okresie 30 dni przed śmiercią udzielał choremu świadczeń lekarskich. W założeniu powinna więc to być osoba, która zna historię choroby pacjenta i możliwe przyczyny jego śmierci. W praktyce jednak często jest to niemożliwe i rolę tę przejmują lekarze pogotowia, POZ lub Nocnej i Świątecznej Opieki zdrowotnej. Doprecyzowując, według ustawy, do wystawienia karty zgonu zobligowany jest lekarz wezwany do miejsca nieszczęśliwego wypadku albo lekarz pracujący w przychodni lub ośrodku zdrowia, sprawujący opiekę zdrowotną nad rejonem, w którym znajdują się zwłoki. Łatwo się domyślić, że często są to osoby, które nie miały wcześniej żadnego kontaktu z pacjentem i jego dokumentacją, co sprawia, że ustalenie wyjściowej przyczyny zgonu staje się dla nich bardzo trudne lub wręcz niemożliwe W związku z tym Rzecznik Praw Obywatelski od wielu lat apeluje do Ministerstwa Zdrowia o powołanie instytucji koronera, niestety bezskutecznie.
Od stycznia 2020 na stronie Głównego Urzędu Statystycznego możemy natomiast znaleźć poradnik, którego celem jest przybliżenie lekarzom zasad prawidłowego wystawiania karty zgonu i orzekania o jego przyczynach. Został on zrealizowany ze środków Narodowego Programu Zdrowia na lata 2016-2020 , finansowanego przez Ministra Zdrowia. Czy spełnia swoją funkcję, dowiemy się jednak dopiero wraz z nowym raportem WHO, który prawdopodobnie pojawi się pod koniec tego roku.
Mimo wszystkich niedogodności, musimy dążyć do jak najbardziej precyzyjnego opisywania przyczyn zgonów. Jest to ważne nie tylko po to, by uwzględniano nas w światowych raportach, ale przede wszystkim żeby wiedzieć, które obszary wymagają szczególnej uwagi, rozwoju terapii i wdrażania programów profilaktycznych, a co za tym idzie dodatkowych środków finansowych.
Źródła
- https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ludnosc/statystyka-przyczyn-zgonow/zgony-wedlug-przyczyn-okreslanych-jako-garbage-codes,3,3.html?pdf=1 (ostatni dostęp 04.10.2021)
- https://www.who.int/docs/default-source/gho-documents/global-health-estimates/ghe2019_cod_methods.pdf?sfvrsn=37bcfacc_5 (ostatni dostęp 04.10.2021)
- https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ludnosc/statystyka-przyczyn-zgonow/poradnik-szkoleniowy-dla-lekarzy-orzekajacych-o-przyczynach-zgonow-i-wystawiajacych-karte-zgonu,7,1.html (ostatni dostęp 04.10.2021)
- http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU19610390202/O/D19610202.pdf (ostatni dostęp 04.10.2021)