Wyszukaj w publikacjach

Spis treści
15.07.2021 o 15:38
·

Czy to już Cyfrowa Rewolucja?

100%

Od 1 lipca 2021 r. podmioty lecznicze oraz lekarze i lekarze dentyści prowadzący praktyki mają obowiązek raportować zdarzenia medyczne w Systemie Informacji Medycznej (SIM) na platformie P1. Oznacza, to że każda wizyta pacjenta w podstawowej opiece zdrowotnej, teleporada, hospitalizacja, wyjazd ratowniczy, szczepienie, świadczenia profilaktyczne powinny zostać udokumentowane na platformie. Ponadto w tym samym dniu została otwarta ścieżka wymiany danych w dokumentacji elektronicznej między SIM a Centralnym Wykazem Usługobiorców i Centralnym Wykazem Pracowników Medycznych. 

Czym jest elektroniczna dokumentacja medyczna ?

Przypomnijmy, że możemy wyróżnić następujące rodzaje dokumentacji medycznej:

  • informacja w przypadku odmowy przyjęcia do szpitala - o rozpoznaniu, wynikach przeprowadzonych badań, przyczynie odmowy przyjęcia do szpitala, udzielonych świadczeniach zdrowotnych oraz ewentualnych zaleceniach,
  • informacja dla lekarza kierującego pacjenta do poradni specjalistycznej lub leczenia szpitalnego o rozpoznaniu, sposobie leczenia, rokowaniu, ordynowanych lekach, środkach spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego i wyrobach medycznych, w tym okresie ich stosowania i sposobie dawkowania oraz wyznaczonych wizytach kontrolnych,
  • karta informacyjna z leczenia szpitalnego,
  • opis badań diagnostycznych, innych niż badania laboratoryjne,
  • wyniki badań laboratoryjnych wraz z opisem.

Ponadto definicja elektronicznej dokumentacji medycznej (EDM) obejmuje również:

  • recepty,
  • skierowania,
  • zlecenia na zaopatrzenie i zlecenia naprawy, o których mowa w art. 38 ust. 4a ustawy o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych,
  • karty szczepień.

Wyzwania cyfryzacji 

Wszystkie te informacje od 1 lipca mają być dostępne dla wszystkich placówek medycznych w Polsce, niezależnie od miejsca leczenia pacjenta. Niestety, już wiemy, że ten test nie będzie zaliczony w wyznaczonym terminie, ponieważ wciąż brakuje odpowiedniego przygotowania placówek medycznych. Przede wszystkim brak wystarczającego dofinansowania zakupu sprzętu i oprogramowania by sprostać wymaganiom nałożonym przez Ministerstwo.

W związku z tym Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej chce zwołania „okrągłego stołu” w sprawie cyfryzacji.

„Żadnego z tych obowiązków nie da się wykonać, jeśli w placówce medycznej, których – przypomnę - jest 180 tysięcy, nie wdroży się systemu informatycznego. Ministerstwo przeprowadzało wiosną br. ankietę wśród placówek medycznych dotyczącą ich stanu przygotowania. Ankietę zamknięto ostatecznie 11 maja a jej wyniki, choć obiecano ich opublikowanie w czerwcu, nie ujrzały jeszcze światła dziennego” [1]

Ponadto palącym problemem jest konieczność edukacji, czym w rzeczywistości jest elektroniczna dokumentacja medyczna. Wielu widzi w EDM utrudnienie w pracy – dla przykładu konieczność skanowania wszystkich dokumentów w wersji papierowej. 

„EDM to, między innymi, autoryzowany wpis w elektronicznej bazie danych. Trzeba więc edukować personel placówek i uświadamiać pracownikom medycznym, że wszystko, co znajduje się w systemie informacyjnym placówki, może stanowić elektroniczną dokumentację medyczną” – mówi Wojciech Osewski kierownik Działu Informatyki Narodowego Instytutu Onkologii, Oddziału w Gliwicach. [2]

Kto zyska a kto może stracić na tej rewolucji?

Cyfryzacja dokumentacji medycznej to niewątpliwe przełom w naszym systemie zdrowotnym. Umożliwi całodobowy dostęp do danych medycznych zarówno pracownikom medycznym, jak i pacjentom. Zlikwidowane zostaną bariery administracyjne i prawne do danych zapewniając tym samym pełny wgląd w historię medyczną pacjenta. Dzięki temu poprawi się koordynacja procesu leczenia i tym samym jakość usług. Zyska też środowisko, bo istotnie zmniejszy się ilość papierowej dokumentacji.

Niestety, nie ma róży bez kolców. Dostęp do danych pacjenta będzie przyznawany lekarzom pracującym w szpitalach czy poradniach specjalistycznych dopiero po uzyskaniu zgody pacjenta poprzez Internetowe Konto Pacjenta (IKP). To może stworzyć znaczącą barierę w dostępie do danych. Ze strony pacjenta oznacza to utrudnienia przede wszystkim dla osób starszych, które stanowią duży odsetek osób korzystających ze świadczeń medycznych i jednocześnie nie potrafią wykorzystać wszystkich udogodnień IKP. Ze strony pracowników natomiast wiąże się to z utrudnionym procesem diagnostyczno-leczniczym. 

Co ważne, w dalszym ciągu brak jasnej komunikacji między twórcami przepisów i systemu a podmiotami leczniczymi. Opublikowane rozporządzenia wielokrotnie są niezrozumiałe, a na wyjaśnienia przychodzi czekać tygodniami.

Krótko mówiąc, nie uciekniemy od postępu, ale dzięki uelastycznieniu komunikacji między instytucjami rządzącymi a podmiotami leczniczymi, możemy przejść przez niego suchą stopą.

Referencje

  1. Pismo Prezesa NRL do posłów na Sejm RP - członków Komisji Zdrowia
  2. rynekzdrowia.pl

Zaloguj się

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).