Dom idiotów – recenzja serialu House

Zapisuję
Zapisz
Zapisane

Obecnie serial nie najnowszy, w moich licealnych latach święcił tryumfy. Możliwe, że istnieją jeszcze osoby, które przed House’em się uchroniły. Dla nich niech będzie ta recenzja – ku przestrodze.

Na początku warto docenić stronę wizualną serialu. Jest miły dla oka od samej czołówki, która zachwyca i intryguje. Pomysłowe wydają się też komputerowe wizualizacje tego, co dzieje się w naszych organizmach. Jeśli jednak tak jak ja spodziewacie się serialu medycznego na miarę "Chirurgów", nie oglądajcie dalej. Wydaje się, że "House" wybił się w Polsce na fali popularności tego wybitnego serialu. Pomógł mu trochę kult Sherlocka Holmesa oraz moda na tkliwy nihilizm.

Zaloguj się

Zaloguj się przez Google
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA)
dla-studenta
dla-rezydenta

Polecane artykuły