Wyszukaj w publikacjach

Spis treści
07.07.2024
·

Czy należy badać kleszcza po ukąszeniu?

100%

Liczba przypadków boreliozy stale rośnie. Człowiek oraz dzikie zwierzęta są żywicielami kleszczy przenoszących tę chorobę, a o kontakt z nimi nietrudno w nadchodzącym sezonie letnim. Wielu pacjentów może chcieć badać kleszcza; warto więc wiedzieć, czy takie postępowanie ma sens.

Czy każdy kleszcz przenosi chorobę?

Na wstępie należy podkreślić, że człowieka zakazić może tylko kleszcz, w którego gruczołach ślinowych bytują krętki Borrelia burgdorferi. Tak więc nie każdy kontakt z kleszczem będzie skutkował chorobą. W praktyce klinicznej o boreliozie świadczy charakterystyczny obraz pierwszego jej stadium, czyli rumień wędrujący. Zazwyczaj pojawia się on do 30 dni od zakażenia w miejscu ukąszenia pajęczaka i – ze względu na obecność przejaśnienia – przypomina tarczę strzelniczą. Mogą mu towarzyszyć niespecyficzne objawy ogólne, np. gorączka. Rumień jest objawem wystarczającym do rozpoznania choroby, jednak nie zawsze pojawi się po ukąszeniu kleszcza [1].  Pacjent może doświadczać jedynie niecharakterystycznych objawów, co znacząco utrudnia postawienie diagnozy.

Jaka jest rola badań serologicznych?

W przypadku braku rumienia, pomocne mogą się okazać badania serologiczne. Przeciwciała w klasie IgM pojawiają się w 3.-4. tygodniu po ukąszeniu, a w klasie IgG w 4.-6. tygodniu. Z tego powodu stwierdzenie u pacjenta po 4 tygodniach obecności przeciwciał jedynie w klasie IgM stanowi wynik fałszywie dodatni [2]. Czas potrzebny na wytworzenie przeciwciał sprawia również, że nie jest właściwym postępowaniem oznaczanie ich zaraz po ukąszeniu. Co więcej, przeciwciała IgM mogą utrzymywać się latami (przetrwałe przeciwciała IgM), dlatego ich obecność nie zawsze ma wartość diagnostyczną. Podobnie jest z przeciwciałami IgG, które również mogą utrzymywać się w surowicy i świadczyć jedynie o kontakcie z krętkiem. Z tego powodu przesiewowe wykorzystanie badań serologicznych jest pozbawione sensu [1].

Należy również pamiętać o możliwości uzyskania wyniku fałszywie dodatniego wynikającej z reakcji krzyżowych, np. w przypadku chorób autoimmunologicznych. Jest to jeden z powodów, dla których konieczne jest wykonanie dwóch badań serologicznych. W pierwszej kolejności zleca się badanie ELISA, mające na celu zidentyfikowanie swoistych przeciwciał przeciwko Borrelia burgdorferi. Metoda ta posiada wysoką czułość, ale cechuje się niższą swoistością. Z tego powodu wymagany jest kolejny test Western blot, który odznacza się wysoką swoistością i pozwala na zweryfikowanie wyniku uzyskanego w pierwszym etapie procesu diagnostycznego [1]. Z kolei wysoka czułość testu ELISA sprawia, że wynik ujemny z dużym prawdopodobieństwem wyklucza boreliozę. 

Wykrywanie DNA

Okno serologiczne sprawia, że wykorzystanie przeciwciał w diagnostyce nie jest możliwe zaraz po ukąszeniu, jednak na takim etapie można zastosować PCR (reakcja łańcuchowa polimerazy). Jest to technika, która pozwala na identyfikację DNA bakterii. Jednak i to badanie obarczone jest pewnymi wadami. Po pierwsze, obecność materiału genetycznego bakterii może wynikać z rozpadu krętków po leczeniu. Dodatni wynik testu nie zawsze wynika więc z choroby. Co więcej, większą wartość diagnostyczną ma badanie PCR oparte na materiale pobranym ze stawu, skóry lub płynu mózgowo-rdzeniowego. Wynika to z niskiej liczby kopii DNA krętka obecnych we krwi. Istnieje również możliwość otrzymania wyniku fałszywie ujemnego, co może być rezultatem braku DNA krętka w pobranym materiale mimo toczącej się infekcji [1, 2]. Zaletą techniki PCR jest zaś jej wysoka czułość [2].

Podsumowanie

Badanie kleszcza po ukąszeniu nie ma wartości diagnostycznej. Wynika to z faktu, że większość ukąszeń nie prowadzi do rozwoju choroby, a istotnym czynnikiem protekcyjnym jest właściwe usunięcie kleszcza ze skóry. Również dostępne dla pacjentów testy kasetkowe, wykrywające przeciwciała, nie powinny być wykorzystywane, ponieważ, zgodnie z zaleceniami, należą do niesprawdzonych metod diagnostycznych [1]. Należy ponadto pamiętać, że podstawą diagnostyki są wywiad i obraz kliniczny, a nie badania laboratoryjne.

Źródła

  1. Moniuszko-Malinowska, A., Pancewicz, S., Czupryna, P., Garlicki, A., Jaroszewicz, J., Marczyńska, M., Pawłowska, M., Piekarska, A., Sikorska, K., Simon, K., Tomasiewicz, K., Zajkowska, J., Zarębska-Michaluk, D., & Flisiak, R. (2024). Recommendations for the diagnosis and treatment of Lyme Borreliosis of the Polish Society of Epidemiologists and Infectious Disease Physicians. Przegląd Epidemiologiczny, 77(3), 261–278. https://doi.org/10.32394/pe.77.25
  2. Smoleńska, Z., Matyjasek, A., & Zdrojewski, Z. (2016). Borelioza — najnowsze rekomendacje w diagnostyce i leczeniu. Smoleńska | Rheumatology Forum. https://journals.viamedica.pl/rheumatology_forum/article/view/47201/37438

Autorstwo

Zaloguj się

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).