Wyszukaj w wideo
Dlaczego warto zostać onkologiem?
Nie wiesz, czy onkologia to dziedzina dla Ciebie? Ile jest fizyki w radioterapii? Jak wygląda rezydentura z onkologii klinicznej? Czy chirurgia onkologiczna to dziedzina z przyszłością?
Jeśli Was również nurtują te (i inne!) pytania, macie wątpliwości, czy onkologia to dziedzina warta uwagi, w ramach kampanii „Onkologia - włącz medyczną pasję!”, przygotowaliśmy dla Was spotkanie z młodymi onkologami.
Poprzez ankietę zebraliśmy Wasze pytania. Odpowiedzi na nie udzielą specjaliści z radioterapii, chirurgii onkologicznej i onkologii klinicznej, podczas spotkania, które odbędzie się już w poniedziałek!
Obejrzyj nasz webinar!
Dlaczego warto zostać onkologiem?
Dzień dobry kochani. Ja jestem radioterapeutą onkologicznym. Nazywam się Aneta Borkowska i dziękuję Wam serdecznie za pytania. One są bardzo ciekawe i postaram się na wszystkie odpowiedzieć. Dotyczą specjalizacji z radioterapii onkologicznej, o której szczerze mówiąc ja jak wybierałam tą specjalizację, też niewiele wiedziałam, więc tym bardziej chciałabym, żebyście dowiedzieli się o tym więcej.
I przechodzimy do pierwszego pytania - dlaczego Pani zdaniem warto zostać radioterapeutą onkologicznym? Przede wszystkim jest to specjalizacja różnorodna. Jeżeli ktoś nie lubi nudy, to w tej specjalizacji znajdziecie wszystko. Znajdziecie pacjenta, z którym macie bezpośredni kontakt, znajdziecie technologie, bo są one używane w radioterapii, najnowsze technologie. Będzie trochę pracy przy komputerze, trochę pracy takiej nawet radiologicznej przy ocenianiu zdjęć z badań obrazowych i będzie bardzo dużo kontaktu z innymi lekarzami w ramach multi dyscyplinarnych konsyliów. Więc ta praca jest przede wszystkim bardzo różnorodna, jest też bardzo ciekawa, ehm, przez to, że jakby walczymy o tego pacjenta onkologicznego i rozmawiamy z onkologami, z chirurgami, ehm, dużo się uczymy przy okazji. No i to chyba takie są dwie główne rzeczy z radioterapii, które bym mogła powiedzieć, że są takie fantastyczne w tej specjalizacji.
I też warto pamiętać, że bardzo wielu pacjentów ma radioterapię, mimo że o tym się mało mówi, to tak naprawdę ponad połowa pacjentów w trakcie leczenia onkologicznego przechodzi w którymś momencie swojego leczenia radioterapię i na etapie takiego radykalnego leczenia i potem na etapie paliacji. I co ciekawe też, też o tym się niewiele mówi- to takie leczenie radykalne można w radioterapii powtarzać. Kiedyś było takie przekonanie, że radioterapię dostaje się tylko raz w życiu na dany obszar, ale w tym momencie z racji no jakby postępów radioterapii jesteśmy w stanie tą radioterapię powtórzyć i ta reradioterapia, powtórna radioterapia to również
jest bardzo ciekawe nowe zagadnienie.Kolejne pytanie dotyczy fizyki, bodużo młodych lekarzy obawia się takiejfizyki w radioterapii.I brzmi ono tak: wieleosób boi się tej specjalizacji, czyliradioterapii z uwagi na jejzwiązek z fizyką.Czy jeśli nie lubi lubpo prostu nie jest się dobrymz fizyki można zostać radioterapeutą?Jak najbardziej można zostać wtedyradioterapeutą.I jest trochę wykładów zfizyki, z przeliczania dawek, z takiej,eem, takiej, takich ścisłych przedmiotóww radioterapii, ale nie musimy tegowiedzieć tak bardzo dokładnie.To nie są rzeczy skomplikowane.W trakcie leczenia pacjenta, wtrakcie jakby pracy w tej specjalizacjimamy do dyspozycji fizyków, którzynam bardzo pomagają codziennie i techników,którzy nam również bardzo pomagają.Są też informatycy.Tak, ten cały zespół warunkujeto, że lekarz radioterapeuta nie musibyć świetnym fizykiem i jeżeliktoś nie lubi fizyki, proszę sięnie obawiać, można zostać radioterapeutą.
I kolejne pytanie.Pozostajemy w tematach ścisłych.Czy trzeba znać się nanowych technologiach i technice, by zostaćradioterapeutą?Ymm, nie trzeba.Jest to taka wisienka natorcie.Już wytłumaczę.Jest dużo rzeczy standardowych wradioterapii.Mamy takie standardy postępowania naprzyspieszaczach, których jest tak naprawdę najwięcej.One są bardzo nowoczesne wPolsce, to trzeba też zaznaczyć ita nowa technologia to jesttak naprawdę rzecz, która mnie naprzykład osobiście bardzo pasjonuje ibardzo się tym interesuję.Ale jeżeli nie jesteśmy fanaminowych technologii, to w radioterapii mamyrównież bardzo dużo takiego postępowaniazgodnie z normami ustalonymi wcześniej, zgodnieze schematem postępowania.Więc jak ktoś nie lubinowych technologii, to też nie maproblemu, żeby został radioterapeutą.
I jest też wielu takichradioterapeutów, na przykład tacy starsi radioterapeuci.Oni też jakby nie orientująsię często w tych nowych technologiach,ale świetnie sobie radzą wtej, w tej specjalizacji.
Kolejne pytanie - jak wyglądadziałalność Koła Naukowego z Radioterapii Onkologicznej?No i tutaj muszę przyznać,że nie ma koła naukowego zradioterapii onkologicznej, przynajmniej przy NarodowymInstytucie Onkologii, ale jest koło onkologiczneu nas i na tymkole onkologicznym są wykłady i zajęciarównież z radioterapii.Jakby nie dzielimy tego, bouważamy, że to jest taka jednacałość i onkologia i radioterapia.Też w wielu krajach naświecie nie mamy rozróżnienia na tedwie podspecjalizacje, więc traktujemy tojako jedność i mamy koło zonkologii klinicznej, na które serdeczniezapraszamy.Zapraszamy też osoby, które wahająsię i zastanawiają nad tą specjalizacją,żeby przyjść do nas popatrzećjak się konturuje pacjenta, jak sięnadaje dawki, z czego mykorzystamy, jak taka nasza praca wyglądana co dzień.
I kolejne pytanie jak przebiegarezydentura z radioterapii?No to ta rezydentura trwa5 lat.Czyli taki średniak pośród rezydentur,5 lat rezydentury z radioterapii.Zaczynamy od tego, że mamywykłady i te wykłady mają namprzybliżyć trochę radiobiologię, mają namprzybliżyć trochę właśnie fizykę, technologie, mająnam przybliżyć aparaty, przyspieszacze doradioterapii, żebyśmy zaczęli się w tymcałym środowisku troszkę orientować, zanimwyjdziemy do pacjenta.Po tych wykładach u nas,przynajmniej w Narodowym Instytucie Onkologii wWarszawie, taki młody lekarz idziedo zakładu radioterapii, gdzie są napromienianiróżni pacjenci i tam współpracujez jakimś doktorem i sobie przechodziprzez te różne etapy napromienianiapacjenta, czyli przez modelarnię, przez układanietego pacjenta, żeby zobaczyć jakto wygląda, przez układanie pacjenta naaparacie, napromienianie, przez badania kontrolne,patrzenie na odczyny, aż po wypispacjenta i potem badania kontrolnepo zakończeniu leczenia.Oczywiście też mamy dużo taknaprawdę radiologicznej nauki tutaj w radioterapii,bo my musimy być takno niezłymi radiologami, żeby widzieć tezmiany, które chcemy napromienić.Mamy też zajęcia z patomorfologii.No to są jakby bardzociekawe zajęcia, takie na wstępie, żebytego lekarza wprowadzić.Po tym czasie wprowadzenia my-Podróżujemypo różnych klinikach narządowych, czyli odwiedzamyna przykład klinikę głowy iszyi, klinikę chłoniaków, ym, klinikę przewodupokarmowego, mięsaki, czerniaki i uczymysię po kolei tych narządów, jużwtedy bardzo dokładnie.Uczymy się, jak tego pacjentanapromieniać.I jakby mamy na przykładzajęcia z brachyterapii.Brachyterapia jest to bardzo,taka, manualna część radioterapii, troszkęzwiązana z polem operacyjnym, gdziejakby to napromienianie nie jest odzewnątrz, my go nie planujemyprzy komputerze, ale planujemy je jużjakby w pacjencie albo napacjencie.To jest też bardzo ciekawe,jeżeli ktoś wolałby troszkę zabiegówki mieć,w radioterapii jest to teżmożliwe.I po tym okresie,podróżowania po różnych oddziałach narządowych,mamy okazję wtedy oczywiścieteż jakieś naukowe prace pisać, tak?Rozmawiać z różnymi lekarzami, następujeegzamin, no i zaczynamy pracę jakoradioterapeuta onkologiczny.
Następne pytanie: co jest dlaPani najbardziej cenne i najważniejsze wpracy radioterapeuty?To pytanie jest bardzo ciekawei zastanawiałam się chwilę, jak nanie odpowiedzieć, ale taka pierwszarzecz, która przyszła mi do głowy,to chyba skuteczność leczenia.Dla mnie niezwykle satysfakcjonujące jest,jak w trakcie albo po leczeniuradioterapeutycznym, ja patrząc na przykładna obrazy, na, na obrazy medycznebądź też na pacjenta, widzę,jak ten guz się zmniejsza albowręcz znika.Dla mnie radioterapia momentami jesttroszkę jak chirurgia bez otwierania pacjentai to są takie bardzo,no dużo dające momenty, które jajak rozmawiam ze znajomymi, którzynie są lekarzami, to mówię im,że trudno jest znaleźć wświecie, jakby porównywalny moment, nie?Ten taki moment, kiedy rzeczywiścieuda się wyleczyć pacjenta, widzimy, żeguz znika.To jest chyba naj-najfajniesze inajcenniejsze w radioterapii.
Ale też pomyślałam sobie, żebardzo cenna jest, bardzo cenny jestkontakt z innymi lekarzami, zlekarzami innych specjalności.I ja wiem, że wewszystkich specjalizacjach my to mamy.Natomiast w radioterapii jest tobardzo, bardzo widoczne, bo my jesteśmyciągle w kontakcie, bo mymamy radioterapię przedoperacyjną, pooperacyjną, w przeplaciez chemioterapią.Mamy jakby duży, du-dużo zwracamyuwagę na rozpoznanie histopatologiczne, bo tak,bo interesują nas marginesy,w tej operacji.Mamy dużo związków z radiologami,do których chodzimy i pytamy, prosimy,żeby nam pokazali coś.Także ten kontakt z różnymilekarzami jest dla mnie też bardzocenny i ważny.I taka ostatnia rzecz, alewcale nie ostatnia, to jest to,że ja wśród kolegów radioterapeutówwidzę takich ciekawych ludzi, którzy nooprócz tych zainteresowań medycznych mieligdzieś tam taki nietypowy pomysł nasiebie.Bo tak po sobie patrząc,ta radioterapia nie jest takim pierwszym,pierwszą myślą po studiach medycznych,więc to są chyba takie głównetrzy rzeczy, które są dlamnie w radioterapii bardzo ważne icenne.
I kolejne pytanie, żebym nicnie przeoczyła: jak wygląda kontakt radioterapeutyz pacjentami?Jak wygląda prowadzenie pacjentów radioterapeutycznych?Yhm, to jest związane ztą różnorodnością, o której powiedziałam napoczątku.Przede wszystkim na początku mamykwalifikację pacjenta i ta kwalifikacja odbywasię pośród właśnie w zespoleinnych specjalizacji, ale też w zespoleradioterapeutycznym.Widzimy pacjenta w przychodni, więcmamy ten dzień przychodniany, to jestkwalifikacja.Potem, jak już zakwalifikujemy pacjenta,widzimy go na modelarni.Układamy tego pacjenta tak, żebyto napromienianie było jak najbardziej bezpieczne,jak najbardziej dokładne, żeby pacjentsię nie ruszał i żebyśmy niemusieli dawać dużych marginesów dotej radioterapii, nie?Ustalamy sobie dawki i jakbykolejny etap yhm to jest oczekiwaniena radioterapię.Ten pacjent około dwóch, trzechtygodni czeka na radioterapię.Tak standardowo jest tam różnie.Potem widzimy pacjenta przy rozpoczęciuradioterapii.Rozmawiamy z nim, opowiadamy oradioterapii, no i potem raz wtygodniu, tak średnio rzecz ujmując,widzimy pacjenta na badaniach kontrolnych wtrakcie radioterapii.Ta radioterapia może mieć różnądługość.Może być jedna frakcja, możebyć tydzień codziennie napromieniania, dzień podniu, a może być sześćtygodni leczenia.To też się bardzo różni.I jakby dajemy pacjentowi wypis,tak standardowo i potem widzimy gona badaniach kontrolnych po radioterapii,kiedy to oceniamy odczyny, no ijakby planujemy kolejne leczenie utego pacjenta.Więc mówię, ta praca jestbardzo różnorodna od pacjenta, przez komputer,przez pacjenta, odczyny i tegotypu rzeczy.
Dobrze, idziemy dalej.Czy radioterapia to dziedzina przyszło-z przyszłością?Uważam, że to jest, ogromnaprzyszłość jest przed radio- radioterapią.Radioterapia to jest dziedzina, którajest bardzo połączona z nowymi technologiamii tak jak rozwijają siętechnologie na całym świecie, tak rozwijasię radioterapia.My mamy dużo, bardzodobrych przyspieszaczy w Polsce i pozatymi standardowymi przyspieszaczami mamy GammaKnife dedykowany do napromieniania zmian wmózgu, mamy CyberKnife, mamy protonoterapięteż w Polsce i, y, nobyć może kiedyś będziemy miećciężkie jony, więc już sama różnorodnośćtych aparatów jest duża.Jesteśmy w stanie tych pacjentównapram- napromieniać coraz dokładniej, zcoraz mniejszymi marginesami i dawaćcoraz skuteczniejsze, bo większe dawki.Tutaj jest ogromny postęp radioterapii.Jak sobie zobaczycie na- kiedyśna zdjęciach radioterapii to był poprostu kwadracik czy prostokącik, ateraz jesteśmy w stanie wyrzeźbić wysublimowanekontury u tego pacjenta natym guzie.Więc to jest bardzo fajne.I jest mnóstwo takich potencjalnychdodatkowych możliwości, bo na przykład,napromieniamy pacjentów na fuzji zrezonansem aktualnie, ale możemy też kiedyśnapromieniać pacjentów na fuzji zPET-em i na przykład podwyższać dawkęw miejscach bardziej aktywnych tegonowotworu i jakby to jest pieśńprzyszłości.Jakby w radioterapii, mam wrażenie,są nieograniczone możliwości takiego leczenia miejscowego.
E, radioterapia też w wielumiejscach, współistnieje z chirurgią,odnośnie jakby skuteczności leczenia bezotwierania pacjenta.No jest to fascynujące. I kolejnepytanie z jakimi innymi specjalistamiwspółpracuje radioterapeuta?Na czym dokładnie polega jegopraca?z-- jakby tak napewno z onkologami, bo przeplatamy radioterapięz chemią, możemy dawać corównolegle.Na pewno z chirurgami, borobimy przed, po operacji radioterapię.Na pewno z patomorfologami, gdziedopytujemy o różne szczegóły histopatologiczne danegonowotworu.Na pewno z radiologami, zktórymi konsultujemy momentami niektóre zmiany iprosimy o wskazanie, gdzie jestguz i-i-i jakby potwierdzenie tego, comy widzimy.To są chyba takie głównespecjalizacje, z którymi współpracujemy, ale teżna przykład z lekarzami rodzinnymi,nie, na badaniach kontrolnych.Jak już nie musimy tegopacjenta kontrolować, no to jakby teżz lekarzami rodzinnymi współpracujemy.
I ostatnie pytanie jak wyglądająkwestie dalszego rozwoju w radioterapii onkologicznej?Czy radioterapeuta może także prowadzićdziałalność naukową, uczestniczyć w badaniach?Jak najbardziej.My robimy dużo badań, uczestniczymyw badaniach międzynarodowych, robimy też swojebadania kliniczne.Jest to bardzo możliwe, noz racji tego, że jest tospecjalizacja, która bardzo się rozwija,robimy doktoraty, pracujemy naukowo wzasadzie cały czas, równolegle donaszej pracy klinicznej.I tutaj dodatkowo jakby tenrozwój pracy naukowej, jak dla mniestymulowany jest obrazami medycznymi wradioterapii.Jak wszyscy wiemy, rozwija sięsztuczna inteligencja, przede wszystkim w postaciuczenia maszynowego.I jakby tutaj nasze daneobrazowe z radioterapii są super cennei myślę, że naprawdę tojest kwestia kilku lat, kiedy zaczniemyna tych danych no bardzomocno działać i radioterapia będzie pierws--jedną z pierwszych specjalizacji lekarskich,której będziemy mieli tak dużo gotowychdanych.
To chyba wszystkie pytania.Ja bardzo serdecznie dziękuję Wamza wysłuchanie.Jeżeli ktoś dotrwał do tegomomentu, jeżeli Państwo byście mieli dodatkowepytania, ja chętnie odpowiem.I tak jak mówię zapraszamy.Radioterapia jest super ciekawą specjalizacją.Jeżeli ktoś się zastanawia tomy chętnie pokażemy jak wygląda takapraca radioterapeuty u nas wNarodowym Instytucie Onkologii.Dziękuję.
Cześć, ja nazywam się BartekSpławski, jestem onkologiem klinicznym, pracuję wNarodowym Instytucie Onkologii w Warszawie.Bardzo się cieszę, że jestzainteresowanie specjalizacjami onkologicznymi i dziękuję zapytania, które do mnie skierowaliście.No i teraz postaram sięna te pytania jak najbardziej wyczerpującoodpowiedzieć.No i tak pierwsze pytaniena czym polega dokładnie praca onkologaklinicznego, jakie ma kompetencje ico należy do jego obowiązków?
onkolog kliniczny, tak ogólnierzecz ujmując, zajmuje się leczeniem systemowym,czyli kwalifikuje pacjentów do chemioterapii,immunoterapii bądź leczenia ukierunkowanego molekularnie.Kompetencje onkologa są dosyć szerokie.Tutaj musimy opierać się nawiedzy zdobytej podczas specjalizacji, także, takżez dziedzin nie stricte onkologicznych,tylko tych głównie internistycznych, no tak,aby ten pacjent był odpowiedniodo leczenia zakwalifikowany i żeby mówiąckolokwialnie nie zrobić mu większejkrzywdy tym leczeniem, niż można naleczeniu skorzystać.Także głównym zadaniem onkologa jestkwalifikacja oraz prowadzenie leczenia systemowego zarównopodczas leczenia radykalnego.Tutaj współpracujemy przede wszystkim zradioterapeutami czy chirurgami.Jeżeli jest to leczenie naprzykład uzupełniające czy skojarzone.Także no mówię, głównym zadaniemjest kwalifikacja i prowadzenie leczenia systemowegopacjentów z chorobami nowotworowymi.Pytanie numer dwa.
Jak wygląda specjalizacja z onkologiiklinicznej?Byłem ostatnim naborem, który szedłstarym trybem specjalizacji, czyli to siętroszkę zmieniło.Obecnie w stosunku do tego,jak wyglądało szkolenie specjalizacyjne jeszcze paręlat temu.Teraz specjalizacja z onkologii klinicznejjest specjalizacją tak zwaną modułową, gdziepierwsze trzy lata jest tomoduł podstawowy z chorób wewnętrznych.Tutaj rezydent, który wybierze onkologiękliniczną przez te trzy lata odbywastaże z dziedzin chorób wewnętrznych.
Tam są także bardziej szczegółowestaże z kardiologii, z pulmonologii, zneurologii.Trzy lata staży tak naprawdępoza, poza jednostką prowadzącą, jeżeli oczywiściew danym szpitalu nie matych oddziałów, na których staże powinnysię odbywać.Natomiast kolejne trzy lata sąto, są to trzy lata modułuspecjalistycznego, czyli już typowo zonkologii klinicznej, które odbywają się woddziale onkologii klinicznej.Oczywiście w zależności od organizacjidanej jednostki, tak jak na przykładw Instytucie rezydent doonkologii klinicznej przechodzi między wszystkie kliniki,tak żeby poznać zasady leczeniai możliwości terapeutyczne leczenia pacjentów zróżnymi chorobami nowotworowymi.
Kiedy onkolog kliniczny samodzielnie zaczynaprowadzić pacjentów, czy pamięta Pan swojegopierwszego pacjenta?Czy może Pan o tymopowiedzieć, jak wyglądało pierwsze spotkanie, procedurymedyczne, a także jakie emocjetemu towarzyszyły?kiedy onkolog zaczyna prowadzićsamodzielnie pacjenta?No, z uwagi na to,że specjalizacja jest modułowa, tak naprawdęstyczność z pacjentem onkologicznym ipracą stricte, stricte związaną ze specjalizacjązaczyna się w czwartym roku.Chyba że będąc na stażachzewnętrznych no ktoś przychodzi do swojegomacierzystego oddziału czy kliniki ijuż zaczyna podglądać tę, tę pracęonkologa z pacjentami onkologicznymi.Wszystko to jest zależy odmiejsca, w którym odbywa się specjalizację.Ja tak naprawdę swoich pierwszychpacjentów prowadziłem już w drugim rokuspecjalizacji, a to dzięki dużejswobodzie, jaką dostałem od swojego kierownikaspecjalizacji.W tym momencie nie potrafiępowiedzieć kto-- który pacjent był moimpierwszym pacjentem.Natomiast, no są pewni pacjenci,których się zapamiętuje na długie, długielata.I tutaj mogę wspomnieć,wspomnieć takiego pacjenta, który, który był
leczony z powodu nawrotu rakajęzyka.Pan Jan z bardzo sympatycznążoną przyjeżdżali przez wiele miesięcy nachemioterapię i charakterystyczne było to,że ta żona przy każdej wizycieprzywoziła upieczony przez siebie chleb.Także nie można było narzekaćna to, że człowiek będzie wtej pracy głodny, a wizytybyły praktycznie co tydzień także, takżetutaj zaopatrzenie w swojski pieczonychleb było zapewnione.Ale to taka dygresja, dygresjaa propos pamiętania pacjentów.Niektórych naprawdę zapamiętuje się na,na długie lata, natomiast ponieważ, ponieważprzepływ pacjentów jest bardzo duży,no to trudno zapamiętać każdego.
Kolejne pytanie.Czy i do jakiego kołanaukowego Pan należał?Jak wyglądało działanie tego koła?Podczas studiów należałem do koła,które sam z koleżanką założyłem.Założyliśmy we dwójkę.Było, było to koło onkologiczneprzy Klinice Onkologii Uniwersytetu Medycznego wPoznaniu.No, działalność tego koła pewniepolegała na tym samym, na czympolega działalność każdego koła.Mieliśmy comiesięczne spotkania, podczas którychbyły omawiane różne tematy związane zposzczególnymi nowotworami czy leczeniem onkologicznym.Staraliśmy się też pisać prace,prace do, do czasopism naukowych.Ponieważ to koło działało raptemdwa lata, znaczy w okresie dwóchlat jakby ja w tymkole brałem udział, no to powiedzmy,ta działalność nie była jakaśspektakularna, aczkolwiek wiem, że, że powyjściu z uniwersytetu były tamkolejne osoby, które działalność tego kołapodtrzymały i to koło działado dzisiaj.
Czy na etapie studiów, opróczuczestnictwa w kole naukowym można robićcoś więcej w kierunku zostaniaonkologiem klinicznym?Czy placówki medyczne dają studentomtakie możliwości?Na pewno, na pewno takajednostka jak Narodowy Instytut Onkologii dajemożliwość rozwoju także studentom.No oczywiście, żeby mieć takieformalne umocowanie, no to trzeba należećdo tego koła, ale napewno można, jeżeli oczywiście ktoś machęci, czas, zaangażować siętakże w taką codzienną pracę kliniki,zobaczyć, jak ta praca wyglądaod podszewki, zanim podejmie się tąostateczną decyzję co do wyboruspecjalizacji.Nie wiem jak to wyglądaw innych jednostkach, ale myślę, żetakże, także oddziały onkologiczne gdzieśprzy szpitalach uniwersyteckich także bardzo chętniez pomocy studentów będą korzystać.I no nie ukrywam, żeno praca przy pacjencie czy pracana oddziale, czy uczestniczenie wtej pracy w najbardziej wiarygodny sposóbpokaże, jak wygląda praca onkologaklinicznego na co dzień.
Pytanie sześć: mówi się, żebędąc onkologiem trzeba cały czas sięuczyć.Jeśli tak, to jak wyglądataka edukacja?Co można, a co trzebarobić, by być na bieżąco?Onkologia kliniczna jest taką dziedziną,która rozwija się nieustannie i towydaje mi się, że rozwijasię najszybciej ze wszystkich dziedzin medycyny.Tutaj przede wszystkim mam namyśli tworzenie czy, czy, czy powstawanienowych cząsteczek, które następnie sąbadane w ramach badań klinicznych wróżnych nowotworach.Dlatego też, aby być nabieżąco, tak naprawdę trzeba aktualizować tąswoją wiedzę. E z dnia nadzień, ponieważ co chwilę słyszymy onowych rejestracjach leków, co chwilędo, do terapii wchodzą nowe cząsteczki.No i żeby wiedzieć, jaknowocześnie leczyć pacjentów, tę wiedzę trzebaaktualizować.
Dobrym sposobem na aktualizacjęwiedzy jest udział w kongresach czyróżnych konferencjach.Tutaj przede wszystkim mam namyśli kongres Towarzystwa Onkologii Klinicznej,podczas którego są aktualizowane iprzedstawiane najnowsze wytyczne oraz, oraz najnowszedoniesienia z różnych dziedzin, takżeno możliwości, możliwości zdobywania wiedzy sąduże, są specjalnie dedykowane onkologomklinicznym czasopisma, w których te wytycznei aktualizacje są publikowane.Trzeba tylko poświęcić trochę czasu,żeby to wszystko, to wszystko przeczytać.Wiadomo, że nie każdy będziezajmował się wszystkimi nowotworami, ale ogólnawiedza i aktualne informacje powinienmieć każdy onkolog.
Pytanie numer siedem: dlaczego wybrałPan onkologię kliniczną?no tak naprawdętrochę miało tu wpływ też takieczynniki rodzinne, ponieważ właśnie jakbyłem na studiach, to moja babciazachorowała na raka pęcherza.No i okazało się, żeto już było na takim etapie,że niestety wyleczyć się,wyleczyć się tej choroby nie dało.Więc to był trochę czynniktaki rodzinny, a drugim powodem było--był fakt, że no onkologiakliniczna jest częścią takiej jakby całejrodziny dziedzin onkologicznych, czyli tutajmam na myśli możliwość rozwoju wprzeróżnych kierunkach, a także współpracyinterdyscyplinarnej z kolegami radioterapeutami czy kolegamichirurgami.
Teraz które?Osiem, tak?A to właśnie tutaj nawiązujemy.Jak wygląda interdyscyplinarność w onkologii?Dlaczego jest to ważne?Czyli to co, to cowspomniałem przed chwilą, współpraca między onkologiemklinicznym, radioterapeutą a chirurgiem czychirurgiem onkologicznym, no stanowi podstawę dobregoleczenia, dobrego leczenia pacjenta,ponieważ tutaj nie ma mowy ojednoosobowym podejmowaniu decyzji na tematścieżki-ścieżki terapeutycznej.Te trzy filary leczenia onkologicznegopowinny być w każdym wypadku branepod uwagę, ponieważ w wieluprzypadkach, nie licząc oczywiście nowotworów, nowotworówkrwi, no tutaj bez chirurgiizazwyczaj trudno jest mówić o szansiepacjenta na wyleczenie.Tak samo bez radioterapii równieżciężko jest mówić o leczeniu radykalnym.Chemioterapia czy leczenie systemowe wtym wypadku jest zazwyczaj leczeniem dodatkowym,czy np.W przypadku nowotworów jelita jakoleczenie uzupełniające, czy w przypadku nowotworówgłowy i szyi jako leczenieskojarzone z radioterapią.Także tak jak mówię, podejściewielodyscyplinarne, multidyscyplinarne to jest podstawa wyborudobrej ścieżki terapeutycznej dla pacjenta,która no da temu pacjentowi szansęna wyleczenie.
Dziewięć: jak wygląda działalność naukowaw onkologii klinicznej?Czy każdy onkolog może uczestniczyćw badaniach klinicznych nad nowymi lekami?Tutaj też wszystko zależy odtego, gdzie się pracuje.W Instytucie Onkologii w każdejklinice prowadzone są badania naukowe czybadania kliniczne z nowymi cząsteczkami.I myślę, że nie matutaj żadnych ograniczeń, ograniczeń personalnych codo możliwości udziału w tychbadaniach.Działalność naukowa też oczywiście zależyod miejsca, w którym, w którymbędziecie robić specjalizację.Jeżeli traficie do ośrodka naukowego,jakim na przykład jest Narodowy InstytutOnkologii, to tutaj także niema żadnych ograniczeń pod kątem rozwojunaukowego.Myślę, że każdy temat, któryw jakiś sposób będzie interesujący wkażdej dziedzinie, nie tylko wdziedzinie samej onkologii, ale także wdziedzinie nauk podstawowych.Jeżeli będziecie mieli jakieś pomysły,które, które będzie można rozwijać, tona pewno nikt nie będzieżadnych tutaj przeszkód robił ani kłódpod nogi rzucał.Ważny jest zapał i otwartyumysł.Także myślę, że pod tymkątem onkologia gwarantuje, gwarantuje, gwarantuje ścieżkęrozwoju naukowego.
Teraz dziesięć: możliwości zrobienia karieryw onkologii klinicznej.Jak to wygląda?No wszystko zależy, kto coma na myśli pod właśnie tympojęciem kariera.Można zrobić karierę naukową itutaj niewątpliwie wybór miejsca specjalizacji będzieodgrywał kluczową rolę, no botrzeba wybrać instytut naukowy, tak?Czyli na przykład właśnie NarodowyInstytut Onkologii w Warszawie.No i tutaj rozwój naukowyna pewno nie będzie w żadensposób ograniczony.Myślę, że dobre pomysły będąpremiowane i ten rozwój będzie ułatwiony.Jeżeli chodzi o karierę klinicystyna przykład, to tutaj także należyw zasadzie--Brać pod uwagę teośrodki wyższej referencyjności.To tutaj odbywają się przeróżnebadania kliniczne, w których, w którychonkolodzy biorą udział.W ramach tych badań klinicznychuczestniczy się w różnych spotkaniach zbadaczami spoza Polski, właściwie zcałego świata.Wymienia się swoje doświadczenia itutaj nawiązanie tej współpracy międzynarodowej teżmoże być częścią, częścią tejkariery.Możliwość uczestnictwa w kongresach czyzjazdach także towarzystw europejskich czy światowych,nawiązanie współpracy z kolegami specjalistamiz całego świata, i z Europy,i ze Stanów.Możliwości rozwoju jest bardzo dużo,no tak jak było wcześniej pytanieo koło naukowe, to sąwłaśnie liczne koła naukowe prowadzone wInstytucie w Klinice Nowotworów Głowyi Szyi.Także takie koło jest prowadzonetam, tak zwana część onkologiczna jestpod moim, pod moim okiem,więc jeżeli ktoś by chciał naprzykład kształcić, kształcić studentów, noto też jest taka możliwość.Organizowane są także kursy dlajuż lekarzy, specjalistów czy lekarzy będącychw trakcie specjalizacji.To oczywiście w zależności odkliniki, przeróżne mamy możliwości u nasw Klinice Nowotworów Głowy iSzyi.Także takie szkolenia dla lekarzyz innych ośrodków są prowadzone, aby,aby ułatwić im zrozumienie tegopacjenta, który no nie, nie będęukrywał, jest pacjentem trudnym.Jeżeli ktoś będzie miał możliwośći chęć, to jest także, jesttakże taka możliwość nawiązania współpracyz różnymi czasopismami naukowymi.Sam w różnych, co prawdapolskich tylko, ale może w przyszłościjakichś zagranicznych, jakieś tam krótkieopracowania umieszczam, więc i to właściwieregularnie, więc możliwości rozwoju karierynaukowej, klinicznej, międzynarodowej, polskiej są, sąnaprawdę szerokie.Kwestia wyboru dobrego miejsca specjalizacyjnego.
Jak wygląda współpraca międzynarodowa iczy onkolog kliniczny może także kształcićsię poza Polską i współpracowaćz zagranicznymi ośrodkami, będąc specjalistą wPolsce?Oczywiście, że onkolog może kształcićsię poza Polską, również w ramachspecjalizacji można ubiegać się ostaże, o staże zagraniczne.Będąc rezydentem w Instytucie Onkologiina pewno będzie to ułatwione.Są, są ośrodki partnerskie, takiejak MD Anderson, gdzie, gdzie takżerezydenci z Instytutu mogą wyjeżdżaćna takie kilkumiesięczne staże.Oczywiście w ramach współpracy międzynarodowejsą też wspomniane wcześniej badania kliniczne,w których, w których pracujesię w takim globalnym zespole specjalistów.Oczywiście w zależności od leczonegonowotworu, zarówno z Europy, jak i,jak i ze świata.
Ale to nie znaczy, że,że onkologia w Polsce jest, jestgorsza niż onkologia na świecie.Wręcz przeciwnie.To, co mamy dostępne wPolsce, w dużej mierze jest, jestkompatybilne i pokrywa się ztym, co jest dostępne w Europie.Tutaj oczywiście dużą rolę odgrywająśrodki finansowe, ale poza tym, żepewne leki czy pewne substancjesą dostępne z niedużym opóźnieniem, bonaprawdę w ostatnich kilku latachdostępność do nowych leków się znaczniepoprawiła i w niektórych wypadkach,tak jak na przykład w przypadkuczerniaków czy nowotworów głowy iszyi, ta dostępność do nowych lekówjest właściwie taka sama jak,jak w innych krajach Europy.No to naprawdę nie mamysię czego wstydzić i nie możemysiebie postrzegać jako jakiś tamgorszą część onkologii europejskiej.Wytyczne, które u nas obowiązują,są wytycznymi europejskimi i światowymi iw związku z tym leczeniepacjentów także odbywa się na tymeuropejskim i światowym poziomie.Oczywiście no czasami pewnych lekównie mamy dostępnych, ale nie mawtedy problemu z jakimś ratunkowymdostępem, na który zazwyczaj środki siętakże znajdują.Także w mojej ocenie polskaonkologia jest na równi z onkologiąi europejską i onkologią światową.Dziękuję Wam za uwagę, mam
nadzieję, że pewne wątpliwości rozwiałem, pewnejakieś tutaj chęci zwiększyłem dozostania onkologiem klinicznym.Jeżeli byłyby jakieś dodatkowe pytaniato, to przekażę swojego maila, takżeproszę, proszę wysyłać, jeżeli będą-będziecie mieli jakieś dodatkowe pytania, czyewentualnie chcielibyście porozmawiać.Dzięki.
Cześć, ja się nazywam MariaKrotewicz dla wszystkich Marika albo nawetdoktor Marika i jestem chirurgiemonkologicznym od prawie roku.Chciałam Wam wszystkim przedstawić tęmoją specjalizację, którą wybrałam i zachęcićWas, żebyście Wy ją równieżwybrali, bo naprawdę jest bardzo fajna.Dostałam kilka pytań, na którechciałabym teraz odpowiedzieć.Bardzo za nie dziękuję.Pierwsze pytanie było: jakwygląda moja droga do zostania chirurga--chirurgiem onkologicznym, nauką, teorii ipraktyki.Chirurgia onkologiczna to jestta specjalizacja z tych nowych specjalizacjimodułowych.Czyli mamy dwie części.Pierwsza jest chirurgia ogólna, potemjest chirurgia onkologiczna.Są takie miejsca w Polsce,w których można robić to najednym-- w jednym miejscu, wjednej, w jednym oddziale.Ale najczęściej to się dziejetak, że najpierw się robi tenmoduł podstawowy chirurgii ogólnej wjakimś oddziale, który możliwy ma, matą, to miejsce akredytowane, apotem już robimy w tym miejscu,w którym będziemy chcieli robićchirurgię onkologiczną.Pierwszy moduł składa się zdwóch lat.A jeżeli chodzi o onkologicznąchirurgię, no to polecam już jednaktakie bardzo wykwalifikowane miejsce idobrze jest się zastanowić, co chcecierobić.Wiadomo, większość osób chce iśćdosyć taką najprostszą ścieżką, która naprawdęjest dobra dla każdego.To piersi, nowotwory piersi.Więc znajdujemy sobie klinikę,w której robią te nowotwory piersii idziemy w to.Dobrze jest się po prostuukierunkować.Czy nowotwory jelita grubego, jeżelilubimy brzuchy.Także dobrze pomyśleć wcześniej, cosię lubi i-i poszukać takiego miejsca,w którym właśnie to wykonują,właśnie się na tym dobrze znająi mogą nas nauczyć wieluróżnych technik.Okej, drugie pytanie.Jakie szczególne predyspozycje powinnamieć osoba, która chce zostać chirurgiemonkologicznym?powinno się mieć bardzodużo cierpliwości.Cierpliwość przede wszystkim, bo pacjencii leczenie jest dosyć trudne itrzeba się wykazywać bardzo dużąempatią do pacjentów i dużym takim...Dużą siłą w środku.Dzisiaj pacjenci są naprawdę chorzy.To są tragedie ludzkie, życiowei w pewnym momencie może być
tak, że, że będzie tegoza dużo, że będzie tego zadużo.Więc cierpliwość i siła.Duża siła.Psychiczna.
Pytanie numer trzy.Niektórzy są zdania, że odchodzisię od chirurgii na rzecz terapiimniej inwazyjnych.Czy to jest prawda?Czy warto zostać chirurgiem onkologicznym?
Mój znajomy, który ma okołotam trzydziestu lat już doświadczenia, jakzaczynał być chirurgiem, spotkał nastacji benzynowej kolegę, który był profesoremi powiedział mu: Po cozostajesz chirurgiem, skoro za dwa latachirurgii nie będzie? Minęło trzydzieścilat z kawałkiem i ta chirurgianadal jest.Nigdy-- nie wydaje misię, żebyśmy dożyli takiego momentu, wktórym chirurg nie będzie potrzebny,ponieważ maszyny nas nie zastąpią.Nie jeste-jesteśmy-- możemy wejśćwszędzie, zawsze, a maszyna nie zawszei nie wszędzie.I jeżeli chodzi o terapie,oczywiście te mniej takie inwazyjne, todo tego też jest potrzebnychirurg.Jeszcze nie ma tak rozwiniętejsztucznej inteligencji, która by przemyślała wszystkoi zrobiła to tak, że,że zrobi to bardzo perfekcyjnie, idealnie.Zresztą nie wiem, czy kiedyśoperowaliście w Da Vinci, ale niektórzyprofesorowie jak operują tym DaVinci, to nie są też jakbyidealną, idealną opcją, żebyoperować.Także chirurg zawsze będzie potrzebnydo wielu rzeczy, bo po prostuza dużo tego jest, żebymogły to maszyny nas zastąpić.A poza tym jeżeli chodzio małe inwazje to i takjest potrzebny do tego chirurg,także...Poza tym są takie nowotwory,które, które po prostu bez chirurgiisię nie da, bo jeżelichodzi o czerniaka, to no jakbynie jesteśmy w stanie gowyleczyć, jeżeli go nie wytniemy, tak?Czy nawet jeżeli są przerzutydo węzłów chłonnych, jeżeli podamy chemioterapięczy tą nowoczesną immunoterapię, toprzerzuty się zmienią i tak trzebawyciąć te węzły chłonne, więcchirurg zawsze będzie potrzebny.
Co na studiach interesującsię chirurgią można zrobić, by nabywaćdoświadczenia?Ja osobiście byłam w kółkunefrologicznym, i zupełnie tak wogóle, jeżeli chodzi o chirurgię,to na, na studiach się tymnie interesowałam, więc to, cona studiach nas interesuje, nie zawszejest tym, co będzie nasinteresowało potem.Ale jeżeli czujemy, że tojest to, że to jest tylkoto, to warto oczywiście znaleźćsobie jakąś klinikę chirurgiczną, warto zacząćsię tam pokazywać.To jest najbardziej hierarchiczna chybaspecjalizacja, jaka jest w tej chwiliw medycynie, więc tutaj wiadomo,jeżeli będziesz się udzielał, jeżeli będzieszpomagał, jeżeli będziesz zainteresowany, toktoś cię czegoś nauczy, tak?Jest zawsze mistrz i uczeńi nie da się nauczyć samemu,bo tak naprawdę nauczy ciętwój mistrz.Osoba, która cię po prostupokieruje i powie ci nie tnijtu, bo tutaj coś jestalbo tu możesz ciąć, bo tunic nie ma, bo onjuż to operuje od pięćdziesięciu lat.Mhm.
Onkolog kliniczny musi cały czassię uczyć, bo pojawiają się coraznowsze terapie lekowe.Czy można?Można też uczestniczyć w badaniachnad tymi nowymi lekami?Tak, jeżeli chodzi o chirurgięonkologiczną, to u nas w kliniceto jest dosyć mocno rozwinięte,ponieważ ja pracuję w Klinice NowotworówSkóry, Krwi i Kości iCzerniaka i mój szef jest chirurgiemonkologicznym.Jest bardzo prężny, jeżeli chodzio wszystkie kwestie naukowe, więc równieżnas jakby ku temu kieruje.Więc na przykład w tejchwili w naszej klinice chyba jestbadanie, nie pamiętam ile dokładniebadań takich chirurgicznych, ale takich, wktórych my bierzemy udział, jestna pewno kilka, w których tampobieramy oczywiście wycinki, czy właśniemusimy operować tych pacjentów po takichpodaniu na przykład jakichś leków.Także tak jest tego-- niejest tego mało.Oczywiście nie jest aż tyle,ile na onkologii, ale, ale nadalmamy, mamy taką szansę, można,można się też w to wkręcić.
Jak wygląda codzienna praca chirurgaonkologa?Dwóch, trzech oddziałach chirurgii onkologicznejkażdy by się zajmował czymś innym.Każda, każdy oddział ma swojąoczywiście specyfikę, więc wszystko zależy, gdziepojedziecie.Jeżeli przyjedziecie do Warszawy, tona pewno nie będziecie nudzić.Od rana operujemy.Oprócz tego, że pracuje sięoczywiście na, na bloku operacyjnym, cojest najfajniejsze z bycia chirurgiem,mamy również poradnię i w poradniachwłaśnie, ...Bywa różnie, wiadomo, jestto kontakt-- to nie jest radiologia,to nie jest anestezjologia naOIOM-ach, gdzie z tym kontakt zpacjentem nie ma.Także, jeżeli się nie lubiludzi, no to ta chirurgia teżjest mało, mało, mało dlanas tak?Musi być-- musimy lubić ludzi,musimy chcieć z nimi rozmawiać.Oni są chorzy, trzeba im--trzeba mieć do nich empatię, tak?To czasami człowiek się poprostu nagle zdenerwuje i-i na nassię wyżyje.Także trzeba się też nato przygotować.Jest-jest różnie.Co pa-- dla Pań jestnajbardziej wartościowe w mojej pracy?to, że mogę właśnie--to, że leczę ludzi, którzy sąnaprawdę chorzy, którzy naprawdę tegopotrzebują i którym jestem naprawdę wstanie czasem pomóc.To, co zrobię, może, możezaważyć na tym, że nie będążyli tylko miesiąc, tylko będążyli kilka lat.Jest to bardzo odpowiedzialna pracai bardzo dużo się w niejdzieje.A ja lubię jak cośsię dzieje i-i dlatego właśnie nota praca jest całym moimżyciem w tej chwili, więc trzebasię-- trzeba wiedzieć, że trzebasię tej pracy się poświęcić.
Em, jak wygląda polska chirurgiaonkologiczna na tle chirurgii na całymświecie?Jeżeli chodzi o chirurgię, nowiadomo, w Polsce jest trochę mniejtej robotyki, jednak są miejscana świecie, gdzie jest więcej, więcejopcji, żeby bardziej się idziew stronę laparoskopii, ale u nasrównież to się bardzo rozwija.Tak, są miejsca, w którychjakby jeżeli chodzi o raka jelitagrubego tylko i wyłącznie laparoskopowosię to robi.Absolutnie można się w tymrozwijać, można to robić i jestsuper.Nie, nie odstajemy w ogóle,jeżeli chodzi o umiejętności czy omożliwości właśnie uczenia się laparoskopowychoperacji.Jeżeli chodzi o nowotwory skóry,nowotwory piersi.No jakby mamy tak samooperacje rekonstrukcyjne, tak jak na Zachodziemamy tak samo operacje profilaktycznychmastektomii, więc to wszystko jest pewnietam może mają więcej, łatwiejszydostęp do sali operacyjnej, ale, alejakby jeżeli chodzi o jakość,no to myślę, że nie odstajemy.Oczywiście wiadomo zależy od ośrodka.-- a jeżeli chodzi omięsaki to, to w ogóle nieodstajemy.
Co jest największym sukcesem dlachirurga onkologa?Jak wyleczysz człowieka.Bardzo przyjemne uczucie, jeżeli możeszpacjentowi powiedzieć, że to koniec, jużwięcej się nie będziemy oglądać,bo już jest pani wyleczona albopan wyleczony.Jeżeli chodzi o takie właśnie,takie sytuacje, to polecam nowotwory piersi,bo tam naprawdę jest wszystkowiadomo co robić, wszystko jest poukładane.Jak coś wyskoczy to wytycznesą bardzo dobrze zrobione i, ijesteśmy w stanie nad tymwszystkim zapanować.I też jesteśmy w staniezrobić wszystko od początku do końcasami.Od USG możemy się nauczyćUSG, możemy się nauczyć robienia biopsji.No wiadomo, histopatolog to histopatolog,ale potem operacja i obserwacja czynawet leczenie takie podstawowe, niechemiczne, to jesteśmy w stanie ogarnąćpo prostu pacjentkę od początkudo końca sami.Jeżeli chodzi o inne nowotwory,no to wiadomo, jest to trochętrudniejsze.Trzeba do tego mieć jednakinnych specjalistów, ale, ale jesteśmy wstanie zrobić coś od początkudo końca z pacjentem i wyleczyćgo i na koniec mupowiedzieć, że okej, to już jestto, jest pan zdrowy.Bardzo dziękuję za, za udziałw tym, w tej, tym webinarze.Mam nadzieję, że odpowiedziałam napytania wyjaśniająco, że wiecie co, zczym się je tą chirurgiąonkologiczną.Bardzo ją polecam.
Rozdziały wideo

Wprowadzenie i dlaczego warto zostać radioterapeutą

Obawy przed fizyką i praca zespołowa

Nowe technologie, standardy i działalność kół naukowych

Rezydentura, wartości i satysfakcja ze skuteczności leczenia

Kontakt z pacjentem, przepływ leczenia i perspektywy radioterapii

Rola onkologa klinicznego i jego kompetencje

Specjalizacja modułowa i pierwsze doświadczenia z pacjentami

Koła naukowe, możliwości dla studentów i stałe dokształcanie

Motywacje do wyboru onkologii i znaczenie interdyscyplinarności

Działalność naukowa, badania kliniczne i ścieżki kariery

Współpraca międzynarodowa, staże zagraniczne i podsumowanie

Droga do zostania chirurgiem onkologicznym i modułowe szkolenie

Predyspozycje, miejsce chirurgii w przyszłości i udział w badaniach
