Tajemnice immunologii - rozmowa z Pawłem Matrybą

Zapisuję
Zapisz
Zapisane
pinezkaW SKRÓCIE

Z Pawłem Matrybą, doktorantem z Zakładu Immunologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, rozmawiamy o zwycięskim projekcie konkursowym. Liczę, że uda się uchylić kolejnego rąbka tajemnic chronoimmunologii

- Jest pan laureatem konkursu dla doktorantów Etiuda 8 Narodowego Centrum Nauki. Nad czym będzie pan pracował w ramach zwycięskiego projektu?     

Projekt „Obrazowanie antygenowo-swoistej odpowiedzi limfocytów w całych węzłach limfatycznych” zakłada przeprowadzenie badań służących określeniu wpływu rytmu dobowego na rozwój antygenowo-swoistej odpowiedzi immunologicznej związanej z syntezą przeciwciał. W tym celu przezroczyste i rozszerzone węzły limfatyczne zostaną zobrazowane i zanalizowane pod kątem liczby limfocytów T CD4+, B oraz FRC, z naciskiem na rozwikłanie ewentualnej zmienności kształtu sieci FRC w ciągu doby. Aktualnie, większość wiedzy dotyczącej budowy narządów na poziomie komórkowym pochodzi ze skrawków histologicznych, które są cieniutkie, pokazują pojedyncze płaszczyzny, a to nie wystarcza do zrozumienia ich skomplikowanej budowy 3D. Niezmiennie od 7 lat pracuję nad tworzeniem i wdrażaniem w Polsce technik optycznego oczyszczania tkanek. W wyniku oczyszczania, tkanka staje się dosłownie przezroczysta. Dzięki temu, światłem lasera specjalnego mikroskopu, przeprowadzamy „histologiczne cięcie optyczne” – dopóki tkanka jest przezroczysta, dopóty przechodzimy przez nią, płaszczyzna po płaszczyźnie – szybko, dokładnie, a przede wszystkim bez niszczenia preparatu i tworzenia tysięcy niedoskonałości, jak ma to miejsce przy fizycznym cięciu tkanek. Po 3 latach prac nad oczyszczaniem mysich węzłów limfatycznych, osiągnęliśmy bardzo dobre rezultaty. Okazało się jednak, że komórki w obrębie węzłów limfatycznych są po prostu gęsto „upakowane”. Przez to, nie jesteśmy w stanie zagwarantować takich warunków obrazowania, po którym moglibyśmy powiedzieć, ile sztuk limfocytów rzeczywiście znajduje się w obrębie węzłów limfatycznych. Ich bliskie sąsiedztwo powoduje, że nierzadko są one nierozróżnialne nawet przez zaawansowane programy. Skoro komórki i przestrzenie pomiędzy nimi są zbyt małe, żeby je dokładnie zliczać, to wraz z moim promotorem prof. Jakubem Gołąbem, je powiększymy. Tym właśnie będę się zajmował w ramach konkursu Etiuda. W duchu niedawno zaprezentowanej przez inżynierów z MIT, koncepcji expansion microscopy, fizycznie rozszerzymy preparat i w ten sposób umożliwimy precyzyjne zliczenie komórek oraz poznanie ich struktury w obrębie całych węzłów limfatycznych. Jak już zaczniemy zliczać te limfocyty i komórki FRC (te ostatnie tworzą zręb węzła i dyrygują przemieszczaniem się limfocytów), to zrobimy to z uwzględnieniem rytmu dobowego. 

Zaloguj się

badanie
praca-naukowa
immunologia

Polecane artykuły