SOR-y nadal nie są gotowe
Resort zdrowia po raz kolejny przesuwa termin, dając szpitalom więcej czasu na zorganizowanie świadczeń nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej oraz na zatrudnienie ordynatora SOR-u, którym będzie lekarz z odpowiednią specjalizacją. Tymczasem Porozumienie Lekarzy Medycyny Ratunkowej uważa, że szpitale, gdyby chciały, mogłyby już dziś spełnić stawiane im wymagania.
Szpitale miały czas do 30 czerwca, by zorganizować na SOR-ach miejsca udzielania świadczeń nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej i znaleźć ordynatora SOR (lub lekarza kierującego oddziałem), który spełnia kryteria. Obecnie ordynatorem może być lekarz systemu, ale zgodnie z nowymi przepisami ma to być wyłącznie lekarz: z tytułem specjalisty w dziedzinie medycyny ratunkowej albo po 2. roku specjalizacji w dziedzinie medycyny ratunkowej, który kontynuuje szkolenie specjalizacyjne i ma jednocześnie specjalizację lub tytuł specjalisty w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii, chorób wewnętrznych, chirurgii ogólnej, chirurgii dziecięcej, ortopedii i traumatologii narządu ruchu, ortopedii i traumatologii, pediatrii, neurologii lub kardiologii. Resort zdrowia przekazał, że kilkadziesiąt SOR–ów nie jest jeszcze gotowych, dlatego termin dostosowania się do zmian wydłużono do 31 grudnia 2024 r.
Dołącz do dyskusji
Polecane artykuły