Wyszukaj w publikacjach

06.03.2023 o 19:03
·

Porozumienie Rezydentów chce wpłynąć na zmianę programów wyborczych

100%

W Polsce jest o około 30 proc. więcej lekarzy pracujących bezpośrednio z chorymi niż pierwotnie zakładano, co zdaniem Porozumienia Rezydentów OZZL znacząco wpływa na diagnozę problemów w ochronie zdrowia oraz diametralnie zmienia potrzeby dotyczące dalszego kształtu polityki zdrowotnej. W związku z tym, lekarze wystosowali apel do partii politycznych, by uwzględniły te dane w swoich programach wyborczych.

Ostatnimi czasy w przestrzeni publicznej krąży wiele sprzecznych informacji dotyczących liczby lekarzy w Polsce. Dotychczas uważano, że na 1000 mieszkańców przypada średnio 2,4 lekarza. W tych wyliczeniach przyjęto jednak błędną metodologię. Był to wskaźnik, który stawiał nas w ogonie Europy, co stało się argumentem do podejmowania kluczowych dla systemu ochrony zdrowia decyzji, m.in. znacznego zwiększenia limitów przyjęć na studia medyczne, uruchamiania licznych uczelni kształcących na kierunku lekarskim, dla których wymagania zostały obniżone

– czytamy w liście PR OZZL.

Obecnie, zgodnie z danymi GUS, wskaźnik matematyczny wynosi 3,3 -3,4 lekarzy na 1000 mieszkańców, więc jest o 30% wyższy niż wcześniej sądzono.

Są to dane z 2019 r. i, co bardzo ważne, uwzględniają jedynie lekarzy pracujących bezpośrednio przy pacjencie w systemie ochrony zdrowia. Całkowitą liczbę lekarzy posiadających prawo do wykonywania zawodu określają dane Naczelnej Izby Lekarskiej. Na ich podstawie można wyliczyć wskaźnik wynoszący ok. 4,0 lekarzy na 1000 mieszkańców

– wskazuje lek. Sebastian Goncerz, szef Porozumienia Rezydentów.

To pokazuje, że w Polsce mamy o ok. 30 proc. więcej lekarzy pracujących bezpośrednio z chorymi niż pierwotnie zakładano.

Co oczywiście nie oznacza, że liczba personelu jest wystarczająca w polskim systemie. Nadal mamy braki kadrowe, szczególnie w mniejszych miejscowościach. Ale chcemy uświadomić rządzącym, że nie ma potrzeby, by jak najszybciej wypuszczać na rynek nowych lekarzy, bo odbywa się to niestety ze stratą dla jakości kształcenia. Nasze PKB na zdrowie jest jednym z najniższych w UE, więc nawet jeśli będziemy mieli więcej lekarzy, ale nadal będą oni pracować w skrajnie niedofinansowanym systemie, to czy to będzie korzyść dla pacjenta? Jeśli warunki pracy nie będą akceptowalne dla lekarzy, to kształcenie kolejnych kadr nie przyniesie efektu, bo medycy nie będą chcieli pracować w publicznym systemie i w kraju. Zawsze podkreślam, że nie sama liczba lekarzy jest najważniejsza. Istotny jest jak najlepszy dostęp pacjenta do opieki zdrowotnej, do lekarza. Powinniśmy się zastanowić, jak efektywnie wykorzystywać personel medyczny w systemie. Apelujemy, by politycy wzięli pod uwagę “nowe” wyliczenia, tworząc programy wyborcze

– mówi Goncerz.

Porozumienie Rezydentów - list otwarty

Jak zaznacza, PR ma w planach spotkania z politykami.

Chcemy mówić o bolączkach w systemie ochrony i wskazywać rozwiązania. Dziś w programach wyborczych nie mówi się o jakości w systemie ochrony zdrowia, o warunkach pracy

– dodaje.

Źródła

  1. Porozumienie Rezydentów

Zaloguj się

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).