Wyszukaj w publikacjach ...

Jak oddłużyć szpitale? – potrzebne są zmiany systemowe

Zapisuję
Zapisz
Zapisane

Brak właściwej wyceny świadczeń, zbyt późne podejmowanie decyzji na poziomie centralnym, brak pewności prawnej i finansowej oraz brak jasnych zasad płacenia za tzw. nadwykonania w ryczałcie szpitalnym – to główne przyczyny zadłużeń szpitali. Jednak ich oddłużenie polegające na umorzeniu zobowiązań czy pomocy w ich spłacie nic nie da, jeżeli w ślad za tym nie pójdą zmiany systemowe. 

Cieszymy się, że są środki na nadwykonania, ale informacja o tym, ile będzie pieniędzy i na jakich zasadach będą rozdysponowywane, pojawia się w końcówce roku. Osoba zarządzająca szpitalem podejmuje więc ryzyko zarówno wtedy, kiedy decyduje się na ograniczenie nadwykonań, jak i ich realizację. Problemem jest również przeregulowanie systemu ochrony zdrowia. Liczbę stron aktów prawnych dotyczących systemu – ustaw, rozporządzeń, zarządzeń prezesa NFZ, standardów, obwieszczeń i komunikatów, do których należy się dostosować, możemy liczyć w setkach tysięcy stron, a regulacje dotyczące tego samego tematu czy zagadnienia są rozproszone. To też nie sprzyja racjonalnemu zarządzaniu 

– mówi Bernadeta Skóbel, radca prawny, kierownik Działu Monitoringu Prawnego i Ekspertyz, Związek Powiatów Polskich. 

Nowy rok, stare problemy 

Zaloguj się

Zaloguj się przez Google
Logujesz się na komputerze służbowym?
Bezpieczne logowanie QR kod
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA)
szpitale
zadluzenie-szpitali

Dołącz do dyskusji



Agnieszka Usiarczyk
Autor

Agnieszka Usiarczyk

Dziennikarka specjalizująca się w tematyce zdrowotnej, zwłaszcza w obszarach medycyny, ochrony zdrowia i zdrowego odżywiania. Dla Remedium pisze o sprawach ważnych dla młodego pokolenia lekarzy.

Polecane artykuły