Będzie więcej ośrodków środowiskowej opieki psychologicznej dla dzieci i młodzieży

Wzrost nakładów na psychiatrię dziecięcą oraz zmiany w zakresie opieki psychologiczno-psychiatrycznej dla dzieci i młodzieży – podczas konferencji przed Ośrodkiem Środowiskowej Opieki Psychologicznej i Psychoterapeutycznej Dla Dzieci i Młodzieży w Mińsku Mazowieckim, Adam Niedzielski poinformował o postępach w realizacji reformy psychiatrii dziecięcej. 

Pandemia to nie tylko powikłania płucne, ale także wielka trauma w zdrowiu psychicznym dzieci. Jest ogromny wzrost zapotrzebowania na leczenie psychologiczne dzieci i młodzieży. Model, który był oparty o szpitale, nie był w stanie funkcjonować wydolnie przy tak dużym zapotrzebowaniu. Dzięki zainicjowaniu prac w 2018 r. mamy dziś w kraju już sieć 343 ośrodków, które zapewniają realne wsparcie w zakresie opieki środowiskowej dla dzieci i młodzieży. Planujemy, by ta liczba wzrosła do 4OO, chcemy, by były one w każdym powiecie

– mówił Adam Niedzielski, minister zdrowia.

Celem reformy ma być przeniesienie ciężaru opieki instytucjonalnej na opiekę, którą zapewni środowisko lokalne, szkolne. 

Szef Ministerstwa Zdrowia podkreślił, że dla państwa psychiatria dzieci i młodzieży jest priorytetem i zapowiedział wzrost nakładów na tę dziedzinę.

Dokonaliśmy retaryfikacji świadczeń psychologicznych na każdym poziomie. Realnie do systemu opieki nad dziećmi trafi ponad 200 mln zł. Przypomnijmy, że w 2016 roku poziom wydatków na psychiatrię wynosił 160 mln, teraz mamy blisko pół miliarda złotych. I te nakłady będą systematycznie rosły w związku z ogromnym zapotrzebowaniem na tego typu pomoc

– mówił Adam Niedzielski. 

W ubiegłym roku udzielono dzieciom ponad 120 tys. porad psychologicznych - to dwa razy więcej niż w 2020 r. i 2,5 razy więcej niż w 2019 r. 

Ministerstwo Zdrowia podkreśla, że zwiększyła się dostępność do świadczeń z zakresu ochrony zdrowia psychicznego dla dzieci i młodzieży w latach 2016-2021. Minister zdrowia podkreślił, że do tych ośrodków nie potrzeba skierowania, można przyjść i uzyskać pomoc, bo „założeniem było, by swoboda dostępu była jak największa”. 

Szkoły też będą współpracować 

Jak wyjaśniła prof. Małgorzata Janas-Kozik, pełnomocnik ministra zdrowia ds. reformy psychiatrii dziecięcej, reforma opieki psychologicznej dla dzieci i młodzieży całkowicie zmienia system leczenia, który był oparty i w dalszym ciągu jeszcze jest, na leczeniu całodobowym w szpitalu psychiatrycznym.

Pierwszy poziom opiera się na Poradniach Środowiskowej Opieki Psychologicznej i Psychoterapeutycznej dla dzieci i młodzieży. Pierwszy poziom referencyjny, czyli środowiskowe poradnie psychologiczno-psychoterapeutyczne to jest nowy twór, którego nie było w systemie ochrony zdrowia, gdzie nie ma lekarza psychiatry, gdzie jest konsultacja i pomoc psychologiczna, psychoterapeutyczna i pomoc terapeuty środowiskowego. Zależy nam na tym, by diagnozy dzieci nie opierały się o pobyt w szpitalu. Trwają też prace z ministerstwem edukacji, by połączyć terapię ze szkołą. System jest ewolucyjny i co pół roku mówimy „sprawdzam”. Szkielet reformy się nie zmieni, ale trzeba go dopasować do warunków w każdym środowisku

 – mówiła prof. Janas-Kozik. 

Konieczna współpraca na wszystkich poziomach 

O tym, jak ważny jest kompleksowy system pomocy mówiła dr Anna Depukat, kierownik Biura do spraw pilotażu Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego.

Realizujemy reformę w zakresie centrów zdrowia psychicznego, gdzie całe rodziny uzyskują dostęp do kompleksowej oferty. Chcemy tę ofertę stale rozszerzać. System wymaga integracji działań. Jesteśmy na etapie kolejnego rozszerzenia programu pilotażowego i dołączenia kolejnych centrów zdrowia psychicznego: to będzie 40 centrów zdrowia psychicznego, w związku z tym już ponad 32 proc. dorosłych mieszkańców Polski będzie objętych kompleksową ofertą w zakresie pomocy psychiatrycznej, psychologicznej, terapii środowiskowej

 – dodała. 

Zdaniem Małgorzaty Kwiatkowskiej, psycholog, psychoterapeuty, współpraca powinna być na wszystkich poziomach. –

Reforma, która trwa, to duża rewolucja w stosunku do tego, co było przez lata. Głównym problemem jest brak kadry przy ogromnym wzroście zapotrzebowania na porady psychologiczne

 – dodała. 

Ministerstwo Zdrowia przekazało, że rośnie liczba lekarzy specjalistów – psychiatrów dzieci i młodzieży.