Wyszukaj w wideo
Co po stażu podyplomowym?
Od stażysty do specjalisty
Droga lekarza od pierwszych dni po studiach aż do zdobycia wymarzonej specjalizacji to pełna wyzwań podróż. W tej serii nagrań przybliżamy kluczowe etapy kariery medycznej od strony organizacyjnej – od przygotowań do stażu podyplomowego, przez rekrutację na rezydenturę, po decyzje dotyczące dalszej ścieżki zawodowej.
Odcinek 2
Co dalej po uzyskaniu prawa wykonywania zawodu? To pytanie, które zadaje sobie każdy młody lekarz i lekarka na początku swojej drogi zawodowej. W tym odcinku przyglądamy się najważniejszym możliwościom – od klasycznej rezydentury i trybu pozarezydenckiego, przez pracę w POZ, SOR czy centrach infekcyjnych, aż po alternatywne ścieżki: administrację, badania naukowe, medtech i farmację czy wyjazdy zagraniczne.
Paweł Pobudejski – lekarz rezydent – opowiada m.in.:
- Jakie są różnice między rezydenturą a trybem pozarezydenckim?
- Czy lekarz zawsze musi mieć specjalizację?
- Gdzie szukać pracy tuż po stażu i jakie są realne zarobki?
- Jakie alternatywy otwierają się po zakończeniu stażu?
- Czy warto wziąć „ostatnią chwilę na odpoczynek” przed wyborem specjalizacji?
To praktyczny przewodnik dla wszystkich, którzy stoją na rozdrożu po stażu i zastanawiają się, jak zaplanować swoją ścieżkę do specjalizacji lekarskiej. Posłuchaj, zanim podejmiesz decyzję o kolejnych krokach.
Cześć, z tej strony PawełPobudejski i zgodnie z obietnicązapraszam Was na krótką opowieść otym, co można robić postażu podyplomowym.To taka naturalna kontynuacja naszegoostatniego webinaru: jak przygotować się dostażu podyplomowego, gdzie część zWas zadawała pytania dotyczące właśnie tychkolejnych kroków.I z myślą o tymprzygotowujemy dwa kolejne materiały, w którychopowiemy co nieco, co możnaw ogóle robić po stażu podyplomowym.Potem przygotujemy Was nieco dotej najczę-szęstrzej ścieżki, czyli do rekrutacjina rezydenturę.Opowiemy też troszeczkę o tym,w jaki sposób założyć indywidualną praktykęlekarską dla tych, którzy bytego potrzebowali.Ale zacznijmy od tego, comożna robić po stażu podyplomowym.Y, przygotowaliśmy tutaj trochę możliwości,ale już teraz muszę zapowiedzieć, żetak naprawdę nie przedstawimy wszystkich,bo będąc lekarzem można robić taknaprawdę wszystko, również rzeczy niezwiązanez medycyną.Ale przez te punkty pokolei sobie przejdziemy.Zacznijmy od tego, co pozwoliłemsobie nazwać drogą klasyczną, czyli rezydentury.Dlaczego drogą klasyczną?No bo większość z nastak naprawdę właśnie ten kierunek obierze.No i na czym polegarezydentura?Takie krótkie przypomnienie.Jest to szkolenie specjalizacyjne finansowaneprzez Ministerstwo Zdrowia.Także, chociaż zatrudnia nas szpital,to tym organem, powiedzmy finansującym nasząpracę, jest organ nieco wyżeji sam przebieg szkolenia jest planowanyi nadzorowany za pomocą SMK.To jest system monitorowania kształcenia,ale o nim opowiemy jeszcze niecowięcej w tym kolejnym materiale,czyli o rekrutacji na rezydenturę.Co ważne, rezydentura to jestpełnoetatowa praca, a co więcej— trochęwięcej niż pełen etat, wwiększości przypadków, to w zasadzie zawszebędzie siedem godzin i trzydzieścipięć minut dziennie pracy w tedni robocze.No i zwykle czterdzieści godzini dwadzieścia minut dyżurów w skalimiesiąca.Dlaczego zwykle?Bo nie wszystkie specjalizacje wogóle są obwarowane dyżurami.No i oczywiście często zdarzasię tak, że tych dyżurów jestnieco więcej.Niemniej to jest jakby takapodstawa szkolenia, którą trzeba zrealizować.Specjalizacja — tu analogicznie, zależnieod tego, jaka jest, trwa odczterech do sześciu lat iważną informacją w kontekście tej rezydenturyjest to, że rezydenturę możemyodbywać tylko jeden raz, tylko wjednej dziedzinie.Są tutaj pewne obostrzenia, aleo nich również w tym materialeo rezydenturze sensu stricto.
Takie drobne przypomnienie: jesteśmy naRemedium i w ramach Remedium staramysię przygotowywać jak najwięcej narzędzi,które pomagają w tej naszej lekarskiejścieżce.Stąd już od jakiegoś czasuistnieje Encyklopedia Rezydentur.Tam znajdują się informacje otym, gdzie jest miejsc, ile jestmiejsc, jakie są progi.Także tutaj można ułatwić sobiewybór tej wymarzonej specjalizacji również podkątem tego, że jest tonieco o samych programach, o czasietrwania.Także to może być cennawskazówka dla tych, którzy jeszcze niedo końca wiedzą, czym chcąsię zająć.Kolejna informacja, kolejna wewnętrzna reklama— jak wybrać miejsce odbywania rezydentury?Tutaj analogicznie narzędzie Mapa rezydentur,gdzie są te wszystkie jednostki szkoleniowewraz z — i doczego Was też gorąco zachęcam —opiniami na temat poszczególnych miejsc.Jeżeli znacie jakichś kolegów rezydentówalbo sami już tere-rezydenturę realizujecie, tozapraszamy do dodawania swoich opiniina temat poszczególnych miejsc, co pomod-pomożemłodszym kolegom w wybraniu swojegowymarzonego miejsca.Kolejna informacja, tak jak zapowiadałem:czy można zmienić specjalizację?Ogólnie tak, ale istnieją tutajpewne obostrzenia.Po pierwsze, zmiana wymaga nowejrekrutacji, czyli nie możemy tego zrobićw trakcie, w dowolnym momenciei ogólnie nie musi być uzasadniona,jeżeli spełnimy takie warunki, jak:w ciągu pierwszych dwunastu miesięcy możemypo prostu zmienić moduł podstawowy.To oznacza tak naprawdę, żemamy dwie rekrutacje, żeby zarekrutować sięna inną rezydenturę i bezżadnych konsekwencji ją zmienić.Oczywiście tutaj mówię o modulepodstawowym, natomiast w przypadku modułu jednolitegoja na przykład jestem naneurologii, czyli tego modułu podstawowego sensustricto nie ma, musi tobyć inna specjalizacja.Tutaj sprawa jest dosyć prosta.W przypadku tych specjalizacji, ztakim samym modułem podstawowym, czyli załóżmychorób wewnętrznych i kardiologii, niemożemy zrobić tego w ciągu tegopierwszego roku, ale po modulepodstawowym, po zakończeniu tego współdzielonego modułu,możemy zmienić specjalizację.Co istotne, jest jeszcze jednafurtka, czyli w przypadku przeciwwskazań zdrowotnychmożliwa jest taka zmiana wtrybie decyzji Ministerstwa Zdrowia.To wymaga pewnych formalności, alejak najbardziej to jest możliwe.Musimy mieć tylko jakieś poświadczeniemedyczne, że mamy przeciwwskazania zdrowotne.Co ważne, one nie musząbyć wymienione bezpośrednio, bo to jestjakby nasza prywatna informacja.Kolejne ważne pytanie: ile zarabialekarz rezydent?Tutaj te obliczenia są dosyćtrudne i jak sami widzicie, składowychjest naprawdę sporo.Zwłaszcza że potem istnieją różnezmienne, jak wynagrodzenie za dyżury, zwłaszczate dodatkowe, ewentualny bon patriotyczny,jakieś dodatki do pensji.Więc z myślą o tymrównież na Remedium znajdziecie kalkulator zarobkówna rezydenturze, który pozwala wyklikaćwszystkie informacje, które Was dotyczą iporównać sobie również te pensje,czy to między miesiącami, bo onesą zmienne z powodu obliczaniastawki za godzinę dyżurową, czy nawetmiędzy specjalizacjami.Także zachęcam, że jeżeli potrzebujecietakiej informacji, to żeby po prostuna własnym przykładzie tam jąsprawdzić.I tutaj wracam do tego,o czym już wspomniałem.Nie będziemy poruszać w ogóletematyki przygotowania do rezydentury czy rekrutacjina rezydenturę, bo na tentemat przygotowaliśmy osobny materiał.Na pewno link do niego,gdy tylko się pojawi, znajdziecie wopisie.Kolejna ważna informacja w kontekścierezydentury jest taka, że trzeba sięna nią dostać.I chociaż będziemy trochę więcejmówić o tym w tym wspomnianymjuż materiale, to na Remediumteż znajdziecie kalkulator punktów do rekrutacjina rezydenturę, tak żeby ocenić,chociaż zgrubnie, czy te progi sądla Was osiągalne.I druga sprawa, żeby tepunkty ewentualnie podbić, być może będzieciechcieli poprawiać LEK.W tym przypadku również naremedium przygotowaliśmy tę bazę pytań zCEM-u, w której można się...Pouczyćsię tak, żeby tych punktów, punktówzdobyć nieco więcej.
Przechodzimy teraz do drugiej ścieżki,
którą pozwoliłem sobie nazwać ścieżką elastyczną.Myślę, że za chwilę będziejasne, dlaczego, czyli do trybu pozarezydenckiego.Czym on się różni?Bo to dla odmiany, dlaniektórych osób bywa już jakąś zagadką.
Po pierwsze, to szkolenie jestfinansowane w takim bardzo dużym uproszczeniuprzez jednostkę szkolącą.Tutaj jakby te warunki sątroszeczkę bardziej skomplikowane i mogą sięmiędzy sobą różnić, ale generalniechodzi o to, że Ministerstwo Zdrowianie gwarantuje wam wypłaty, coniesie za sobą pewne konsekwencje.Co również bardzo ważne, obowiązujewas wtedy dokładnie ten sam programspecjalizacji, dokładnie ten sam przebiegszkolenia, ponieważ na rezydenturze są modułytak podstawowe, specjalistyczne albo jednolite,różnego rodzaju kursy, staże zewnętrzne.W tym przypadku nie mażadnych różnic.Natomiast co ważne, choć minimalnyczas trwania specjalizacji jest taki sam,czyli jeżeli neurologia trwa przezpięć lat, to co do zasadynie da się jej zrobićwcześniej, choć tu również pewne uznaniowościistnieją, ale to szkolenie możnawtedy rozciągnąć w czasie.
Ponieważ na specjalizacji w trybiepozarezydenckim mamy takie możliwości, powiedzmy negocjowaniaz pracodawcą, na przykład tego,że nie chcemy pracować w pełnymwymiarze godzin, chcemy pracować wniepełnym wymiarze godzin.On tutaj ma być niewiększy niż-- nie mniejszy niż półetatu i wtedy to szkolenietrwa odpowiednio dłużej.To wszystko już zależy odindywidualnych uzgodnień i co ważne wkontekście indywidualnych uzgodnień pewną korzyściąjest to, że w trybie pozarezydenckimzarówno minimalne wynagrodzenie, jak irodzaj umowy nie są tak jasnowskazane przez ustawę.Tak, bo na rezydenturze tozawsze jest umowa o pracę ito zawsze jest takie wynagrodzeniejak to, które było przedstawione wtym kalkulatorze.Chyba że pojawiają się jakieśdodatki.Natomiast w przypadku trybu pozarezydenckiegoto nie musi być umowa opracę.Natomiast samo najniższe wynagrodzenieteż nie jest zdefiniowane, co oznacza,że pracodawca może zaproponować tątak zwaną najniższą krajową.Ale oczywiście daje też pewnąpłaszczyznę do negocjacji, żeby ta pensjabyła wyższa, niekoniecznie w formiedodatku, tylko właśnie w formie czyto wyższych stawek za dyżury,czy to wyższych stawek po prostugodzinowych, co w przypadku rezydenturyjest po prostu trudniejsze, często nawetniemożliwe.
Jak wygląda rekrutacja?Czy to jest jakaś czarnamagia?Nie za bardzo, bo trzebaspełnić te same wymogi formalne.Procedura jest dokładnie taka sama,czyli jest taki sam harmonogram rekrutacji.Tak samo trzeba wybrać swojewarianty, uzupełnić je w SMK.Tylko te listy rankingowe sąinne, bo punkty również liczy sięinaczej.O tym za sekundę.Ale co ważne, bardzo częstoniezbędna jest pisemna zgoda na odbywanieszkolenia specjalizacyjnego.Dlaczego?Ogólnie można oczywiście zarekrutować sięw trybie pozarezydenckim i zgłosić siędo pracodawcy, do którego zostaniemyskierowani przez urząd wojewódzki, że tutajsię dostaliśmy i bardzo chciałbymrozpocząć pracę, ale zdarza się tak,że lekarze kierujący oddziałem niewyrażają wtedy zgody na rozpoczęcie specjalizacji.Tutaj oczywiście cenną informacją jestto, że to może się wiązaćnawet z utratą akredytacji dlatej jednostki szkolącej.No ale brak takiej zgodyprzed czasem, choć nie jest wymagany,może oznaczać, że będzie problemz rozpoczęciem tej specjalizacji.I co ważne, potem, jeżelimamy taką zgodę i dostaniemy sięna daną specjalizację, no totaka pisemna zgoda daje nam pierwszeństwow wyborze danej placówki.Także, no, jeżeli myślicie otrybie pozarezydenckim, to warto wcześniej pójśćna dany oddział i poprostu porozmawiać z kierownikiem, uzgodnić, czytaka opcja jest, a jeżelitak, to jakie są warunki itę pisemną zgodę uzyskać.
Przechodząc dalej, jak wspomniałem, liczeniepunktów do rekrutacji w trybie pozarezydenckimjest dużo bardziej skomplikowane.Wynika to z faktu, żena tryb pozarezydencki rekrutują się równieżspecjaliści.Tak, czyli jeżeli jakieś osobymają na przykład zrealizowaną specjalizację zchorób wewnętrznych i do tegochcą stać się diabetolo-diabetologami, jako drugaspecjalizacja to również korzystają ztego trybu rekrutacji.No, więc tych opcji jestnieco więcej.Nie będziemy ich tutaj omawiać,ale znajdziecie również na Remedium Calculator,jak dokładnie te punkty sięprzekładają.
Ostatnie może takie ważne pytanie,jeżeli ktoś myśli o trybie rezydenckimczy pozarezydenckim, to czasami myślio tym, żeby to była takaopcja tymczasowa, prawda?Czyli w tym roku dostanęsię na tryb pozarezydencki, a późniejzmienię.I tutaj bardzo ważna informacja,taka bezpośrednia zmiana trybu nie jestmożliwa.Ze studiów często kojarzy namsię, że kiedy na przykład pójdziemyna studia w trybie niestacjonarnym,to potem można tak jakby uznaniowostać się studentem w trybiestacjonarnym.Tu myślę, że ci zwas, którzy studia kończyli, kojarzą, żetaki mechanizm istnieje.Tutaj go nie ma.Natomiast można ponownie wziąć udział
w rekrutacji, zarekrutować się do tejsamej jednostki, może nawet dostaćsię właśnie do tej jednostki iwtedy rozpocząć w niej szkoleniew trybie rezydenckim, w nowym trybiei następnie wystąpić o uznanieodbytego do tej pory szkolenia napoczet tej rezydentury.To o tyle ważne jesttutaj to, że wydawać by sięmogło, że to zaliczenie możesię nie odbyć.Natomiast miejcie na względzie, żeskoro szkolenie ma dokładnie ten samprogram, to tych kłopotów taknaprawdę nie powinno być.I kolejna informacja w kontekścietej rekrutacji, ponownie małe lokowanie tego,co na Remedium.Oprócz pytań z LEK-u iLDK-u znajdziecie też na Remedium pytaniado PES-u, tak żeby mócprzygotować się do danego egzaminu specjalizacyjnego.Nie tylko jeżeli kończycie, alerównież, jeżeli chcielibyście rozpocząć drugą specjalizację.
Czas na kolejną drogę, borozmawiamy tak o tej specjalizacji.Ale bardzo ważną informacją jestto, że lekarze nie muszą miećspecjalizacji.My co prawda do tegobardzo przywykliśmy i raczej nie kojarzynam się, żeby lekarze nierealizowali tego szkolenia, w przeciwieństwie dokolegów lekarzy dentystów, prawda?Niemniej nie odbywa się tobez powodu, ponieważ o tyle, oile szpital jak najbardziej możeprzecież zatrudnić lekarza do specjalizacji, wyznaczającmu odpowiednie obowiązki, po prostuniezwiązane sensu stricto z byciem specjalistą.Ale nie zdarza się toaż tak często. Natomiast ważne jest to,i to jest furtka, którawiele osób może zainteresować, że takąpracę również można zaliczyć napoczet danego szkolenia.Czyli jeżeli pracujecie w jakiejśjednostce na stażu i wiecie, żechcecie tam pójść na rezydenturę,to zdarza się tak, że możnapo prostu w porozumieniu zdyrektorem szpitala, z kierownikiem oddziału podpisaćtam już umowę o pracę,jako lekarz bez specjalizacji, po zakończeniustażu, pracować normalnie w oczekiwaniuna rekrutację z rezydentury, która sprawia,że możemy rozpocząć specjalizację najwcześniejw drugiej połowie grudnia i późniejte prace ponownie zaliczyć sobiena poczet tego szkolenia, które właśnierozpoczniemy.A jak w praktyce kończysię praca jako lekarz bez specjalizacji?Zwykle nie będzie to pracana oddziale, zwłaszcza na takich oddziałachspecjalistycznych, a na takiej, możnapowiedzieć, pierwszej linii frontu.Tutaj to są przede wszystkimSOR-y.To są przede wszystkim POZ-ety,tak zwane NPL-e lub sieciówki medyczne,czyli, no, często albo tepakiety dla firm, albo również POZ-etyorganizowane w ramach po prostujakichś dużych struktur.Dlaczego tak często te opcjesą wybierane?Przede wszystkim dlatego, że pracaw tych placówkach wiąże się poprostu z dobrym wynagrodzeniem, zwykleznacznie, znacznie wyższym niż na rezydenturze.I ta opcja jest poprostu całkiem kusząca.Nie wymaga też żadnej rekrutacjiw rozumieniu SMK, a zwykłej aplikacjio pracę z wykorzystaniem CVi wystarczy mieć pełne PWZ.Można pracować prosto po stażu,także to również jest często wybieranapraca na tym takim etapieprzejściowym między stażem a rezydenturą.Można pracować zarówno w ciągudnia, tu zwłaszcza w POZ- etach,jak i w nocy, tuNPL-y czy SOR-e, czy SOR-y.Natomiast trzeba też pamiętać, żechociaż to wynagrodzenie jest duże, to,to oczywiście nie bierze sięznikąd.Tam ta odpowiedzialność jest duża,wymaga wielu samodzielnych decyzji i byćmoże nie każdy czuje sięna siłach, żeby w ten sposóbsię realizować.Ponownie z myślą o tym,gdybyście jednak byli zainteresowani tą formąpracy, przygotowaliśmy e-booka.To już jego piąta edycjanadciąga, Pierwsze kroki w POZ, gdzietroszeczkę o tych formalnościach, jakw ogóle zacząć, jak szukać pracy,na co zwracać uwagę ico może być stresem przed początkamitakiej pracy, znajdziecie.
Kolejne pytanie, które pojawia sięw kontekście tej pracy.O tyle, o ile formarozliczania się z pracodawcą, czy tona rezydenturze, czy w trybiepozarezydenckim, jest dosyć jasna, tak wprzypadku tej dodatkowej pracy, bobardzo często w ten sposób towygląda, odpowiedź nie jest ażtaka oczywista.To zwykle będzie jakaś umowacywilnoprawna.Myślę, że przede wszystkim umowazlecenie.Albo można rozliczać się zpracodawcą w ramach jednoosobowej działalności gospodarczejpoprzez założenie indywidualnej praktyki lekarskiej.To zwykle oznacza większy dochód,ale znacznie więcej formalności.Pokrótce tylko opowiem, dlaczego indywidualnapraktyka lekarska to większy dochód.Ponieważ zwłaszcza jeżeli pracujecie gdzieśna rezydenturze, to prawie cały dodatkowyzarobek jest już w drugimprogu podatkowym.Również jeżeli bardzo dużo pracujeciew tego typu jednostkach, to dosyćszybko w ten drugi prógpodatkowy wpadacie.Z tego powodu lekarze częstodecydują się na indywidualną praktykę lekarską,która pozwala troszeczkę te kosztaprowadzenia naszej działalności medycznej zmniejszyć.
Kolejną możliwością, po którą możnasięgnąć po stażu, są opcje, wktórych również pracuje się bliskopacjenta, ale względem tego POZ-u czyNPL-u mają pewne korzyści.To zwłaszcza mówi się ocentrach infekcyjnych i o regionalnych centrachkrwiodawstwa i krwiolecznictwa.Dlaczego?Tutaj rozpocznę od wniosku.To są bardzo dobre wyboryna okresy między stażem a rezydenturą,według wielu osób, ponieważ choćpraca ta oferuje niższe wynagrodzenie, wciążzwykle większe niż na rezydenturze,to jednak jest to praca takamniej obciążająca, wymagająca mniej takichsamodzielnych, trudnych, skomplikowanych decyzji, a jednakpozwalająca budować taką pewność wkontakcie z pacjentem, kiedy ten wywiad,badanie trzeba samodzielnie przeprowadzić.Po prostu spektrum decyzji jestnieco mniejsze.Tutaj na slajdzie krótkie porównanie.W centrum infekcyjnym to będąprzede wszystkim konsultacje infekcyjne i takieleczenie objawowe.Ta praca z tego powodujest sezonowa i jest dosyć dynamiczna,tak?Ponieważ w tych sezonach typupaździernik-listopad choruje dosyć dużo osób.Latem za to zwykle jestspokój.Natomiast w RCKiK to będziekwalifikacja dawców do oddawania tego, cooddaje się w RCKiK.Ta praca jest tam bardziejprzewidywalna, taka bardziej biurokratyczna, niemniej wymagateż wywiadu lekarskiego.Wymaga badania, więc pozwala troszeczkętej pewności siebie zbudować.
Przechodząc dalej, coś troszeczkę bardziejskomplikowanego, bo do tej pory mówiliśmyalbo o tych takich standardowychdrogach realizowania specjalizacji, albo takim, no,często dorabianiu, które realizuje naprawdędużo, dużo osób.Jeżeli nie jesteście jeszcze narezydenturze, to z pewnością zobaczycie, żena początku tego szkolenia wieleosób podejmuje się dodatkowej pracy, niekonieczniew tej formie, ponieważ dosyćinteresującą dla wielu osób, tutaj, zwłaszczatakich zainteresowanych czy to medycynąratunkową, czy anestezjologią i intensywną terapią,są takie zabezpieczenia medyczne czyto koncertów, czy meczów, czy jakichśimprez masowych.Bo co ważne, to teżzwykle nie wymaga specjalizacji, choć pracodawcyczęsto oczekują jakiegoś dodatkowego kursu.Co ciekawe, w pewnych regionach,ja na przykład mieszkam na GórnymŚląsku, możliwe jest też takiezabezpieczane-- zabezpieczanie medyczne czy to kopalni,czy zakładów przemysłowych, to mniejna Górnym Śląsku, która też, no,uchodzi za dosyć interesującą pracę.Niemniej trzeba pamiętać, że chociażjest to właśnie interesujące, bo albomożemy być na świetnym koncercie,albo możemy zobaczyć troszkę życie kopalniod środka, jest to teżczęsto po prostu intratne, bo zarabiasię tutaj nieźle, no alewymaga ogromnej odpowiedzialności, wymaga pracy podpresją, samodzielnych decyzji i brakuteż takiego pełnego zaplecza medycznego.Także wybierając tę drogę postażu pamiętajcie, że oczywiście. Kierowanie się finansamito jedno i to teżjest zrozumiałe.Niemniej często wyższe zarobki wiążąsię z wyższą odpowiedzialnością.Stąd właśnie te wspomniane wcześniejcentra infekcyjne, gdzie ta odpowiedzialność jestnieco mniejsza, kosztem nieco mniejszychzarobków.
I kolejną opcją, właśnie takąpochodną do centrów infekcyjnych, ale niepowiedziałbym, że to ta samakategoria, jest praca w izbach wytrzeźwień,ponieważ na izbach wytrzeźwień równieżpotrzebni są lekarze czy to dokwalifikacji, do przyjęcia, czy todo monitorowania tych pacjentów, którzy bylina przykład na izbie przyjęć,skąd na tę izbę wytrzeźwień zostaliodesłani.To jest na pewno cennedoświadczenie, ale trzeba pamiętać, że topraca z trudnymi pacjentami ito praca w trudnych warunkach, równieżbez takiego pełnego zaplecza medycznego.No i myślę, że możemyśmiało powiedzieć, że obciążająca psychicznie, bojednak profil pacjentów jest dosyćcharakterystyczny.No i tak rozmawiam ofinansach, o wyborach i ponownie jakoRemedium staramy się dawać odpowiedźna takie pytania.Przygotowaliśmy narzędzie Mapa wynagrodzeń lekarzyi również zachęcam Was do uzupełnianiajej tak, żeby koledzy ikoleżanki po fachu mogli wybrać swojemiejsce pracy również na podstawietego.I tu pozwolę sobie namałą, taki dodatek ode mnie.Dlaczego tyle wspominam o funkcjachna Remedium?Bo po pierwsze znajdujemy sięna Remedium, ale również jako członekzespołu wiem, że po prostunaszym celem jest budowanie narzędzi odlekarzy dla lekarzy.I ten webinar czy toVOD jest tak naprawdę uzupełnieniem tego,co staramy się dać naco dzień.Także oczywiście, gdyby-gdybyście czuli, żejakiejś tam informacji brakuje, to równieżzapraszamy do tego, żeby daćnam o tym znać.
Ale przechodząc dalej, odchodzimy niecood medycyny, choć pozostajemy w temaciebycia lekarzem.Jako lekarz można pracować równieżod środka tego systemu opieki zdrowotnej,czy to w administracji, czyto w zarządzaniu zdrowiem.Wiele osób ma takie aspiracje,bardziej powiedzmy kierownicze niż sensu strictokliniczne.Natomiast tutaj myślę, że trzebatroszeczkę ostudzić zapały, bo choć oczywiściesą osoby, które się takrealizują już po stażu podyplomowym, noto jednak zwykle ta pracazaczyna się od praktyki klinicznej, odtego, że pracujemy jako lekarze,wiemy jak to wygląda od środkai wtedy dopiero myślimy otym sektorze zarządzania.Bo często też wymogiem dotego są jakieś dodatkowe studia podyplomowe,dodatkowe kursy, tytuł MBA wochronie zdrowia.Zwykle na tym etapie karieryzawodowej nie było jeszcze czasu, żebyto zrealizować.No i myślę, że możemyśmiało powiedzieć, że żeby skutecznie zarządzaćleczeniem, trzeba znać te realiakliniczne od środka, choć pamiętajmy, żetak naprawdę nie trzeba byćlekarzem, prawda?Wiele, na przykład dyrektorów szpitalilekarzami nie jest, niemniej tą placówkąsą w stanie zarządzać.Ale tym bardziej skłaniałbym sięprzez to ku temu, że samoukończenie kierunku lekarskiego to niejest w ogóle wystarczająca kompetencja, żebyrozpocząć tę pracę w administracji.Niemniej jeżeli to jest coś,co Was interesuje, no to nato również jest przestrzeń.
Przestrzeń jest również na to,żeby rozwijać się naukowo.Bardzo wiele osób nieodłącznie wogóle wiąże medycynę z rozwojem naukowym.Nie tylko dlatego, że samete etapy szkolenia tego od naswymagają, ale również dlatego, żezwyczajowo do lekarzy mówi się perdoktor.No i kiedy ten doktorat?Są na to różne ścieżki,też bardzo krótko o nich, bonajpierw powiedzmy o tym, żemożna też pracować na uczelni bezdoktoratu.Kojarzy nam się to zwykle,bo to bardzo często tak wygląda,że zajęcia prowadzą osoby zjakimś tytułem naukowym.Niemniej, można zarówno prowadzić tezajęcia w ramach szkoły doktorskiej, czylijeszcze bez tego tytułu naukowego,ale w trakcie jego nabywania, jaki zupełnie niezależnie od niego,ponieważ nie trzeba być doktorem, żebyprowadzić zajęcia, choć oczywiście natym etapie kariery zawodowej, po stażupodyplomowym czy na początku rezydentury,jeżeli to nie jest w ramachszkoły doktorskiej, to raczej możnamyśleć o przedmiotach nieklinicznych albo wogóle o kierunkach innych niżlekarski albo szkołach podyplomowych.
Tutaj myślę, że szczególnie uwagęzwracam na przedmioty niekliniczne, bo myślę,że jeżeli cofniecie się pamięciądo tych pierwszych lat, to byćmoże pamiętacie z Waszej uczelni,że czy to na anatomii, czyto na biochemii, czy natego typu właśnie nieklinicznych, przedklinicznych przedmiotachczęsto uczyli nas młodzi lekarze.I to jest taka ścieżka,o której można pomyśleć, jeżeli takirozwój naukowy Was interesuje, aniekoniecznie rozpoczęliście tę drogę w kierunkudoktoratu.
I skoro przy doktoracie jesteśmy,czy w ogóle można realizować doktoratna rezydenturze?Oczywiście, że tak, bo popierwsze doktorat można realizować w dwóchtrybach albo w ramach szkołydoktorskiej, do której można po prostudostać się niezależnie od tejrekrutacji na rezydenturę, to wtedy trwaw uproszczeniu trzy do czterechlat.Jest tam określony program kształceniadla uczniów szkoły doktorskiej, dla studentówszkoły doktorskiej jest przewidziane stypendium.Tam jest harmonogram zajęć, któreprowadzi się ze studentami, te wymaganianaukowe.Ale doktorat można również realizowaćz wolnej stopy.To jest tak zwany doktorateksternistyczny.Wtedy to wszystko trzeba zorganizowaćsamemu.Nikt nie goni nas zczasem, nikt też nie współdzieli tychkosztów.Niemniej taka możliwość jak najbardziejistnieje, bo pamiętajmy, bo myślę, żepo medycynie zdarza nam sięo tym zapomnieć, że doktorzy tonie tylko lekarze, prawda?
I tutaj z tą myśląprzechodzę do ostatniego punktu, że tytułnaukowy jest zupełnie niezależny odtytułu zawodowego.Do szkoły doktorskiej można, możnabyło, dostać się nawet na studiach.Wiele osób też decyduje sięna rozpoczynanie tak zwanego doktoratu wumi-w czasie stażu albowłaśnie na początku rezydentury, no boto jest taki naturalny czas,żeby ten rozwój prowadzić.Jeżeli o tym naukowym, anie tylko klinicznym się myśli.Ale pozostając w temacie rozwojunaukowego, wspomnę tylko pokrótce, choć jeżelijesteście po stażu, to byćmoże już za późno, że tenrozwój naukowy pozwala na zdobyciedodatkowych punktów zarówno do rekrutacji narezydenturę, mówiąc brzydko, tej zwykłej,jak i można ubiegać się omiejsca doktoranckie.Dlatego ta praca naukowa możesię opłacać w kontekście klinicznym.
Ale co jeżeli nie chcemytego łączyć z pracą kliniczną?Wcale nie trzeba iść doszkoły doktorskiej, bo można pracować jakonaukowiec związany z medycyną wzupełnie niezależny sposób.Ubiegać się o granty naukowe,samodzielnie opracowywać artykuły naukowe, nawet wafiliacji jakiejś kliniki, z którąwspółpracujemy, niekoniecznie jako ich rezydent.Także tych możliwości jest tutajnaprawdę dużo, więc jeżeli ktoś miałaspiracje, żeby być naukowcem, towarto pamiętać, że kierunek lekarski jaknajbardziej taką drogę również udostępnia.
Kolejna droga niezwiązana z pacjentem,ale związana z medycyną, to coś,co nazwałem tutaj medycyną zzabiurka i żartobliwie powiem, że dobrymprzykładem tego jest to, żeja teraz właśnie siedzę za biurkiem.Ale przykłady, o których chciałbympowiedzieć troszeczkę bardziej, to albo pracaw tak zwanej farmie, czyliz firmami farmaceutycznymi, albo medtech.Technologia rozwija się niesamowicie ilekarze bardzo często w tych biznesachzwiązanych z technologią w medycyniesą po prostu potrzebni.Dlatego lekarze zainteresowani tą takąnowoczesną, technologiczną medycyną, którzy chcą sięrozwijać, ale niekoniecznie naukowo, jaknajbardziej mogą udzielać się też wkomercyjnych badaniach klinicznych, na przykładjako ich koordynatorzy.Można też pracować w takichbranżach nie ściśle związanych z medycyną,jak na przykład medyczny copywriting,ja tak rozpocząłem pracę w Remedium,jako praca w działach R&Dróżnych firm farmaceutycznych czy nawet jakoprzedstwi-przedstawiciele medyczni, którzy próbują jakbyprzedstawiać swoje leki innym lekarzom.Z perspektywy lekarza to częstojest rozmowa kolegów po fachu,więc ta praca w korporacjiczęsto wymaga kompetencji medycznych i jakbypowodem, dla którego wiele osóbo niej myśli się na niądecyduje, jest to, że realizujesię ją w ramach, no, takiegozwykłego etatu, tak, w rozumieniubraku dyżurów medycznych, braku tej takiejorganizacji szkolenia specjalizacyjnego w bardzookreślony sposób.I to sprawia, że wieleosób jest tym zainteresowanym.
I również jakby zachęcam domówienia głośno, że nie każdy lekarzmusi pracować przy łóżku pacjenta,jeżeli go to nie interesuje, tak?Myślę, że lepiej, jeżeli nieinteresuje Was praca z pacjentem, pomyślećo rozwoju w nieco innymkierunku, związanym z tymi nabytymi kompetencjaminiż zmuszać się do tego,żeby pracować w szpitalu czy-czy wprzychodni.Ale z drugiej strony, jeżelibardzo Wam zależy na tym, żebypracować z pacjentem, to dosyćciekawymi opcjami jest albo praca wogóle za granicą, albo pracahumanitarna za granicą.Tutaj tylko zajawkowo, bo moglibyśmypoprowadzić wiele osobnych webinarów na tentemat.
Jeżeli chcecie realizować się jakolekarze za granicą, to często potrzebnabędzie nostryfikacja dyplomu, czyli jegouznanie w danym kraju albo jakieśzaliczenie lokalnych egzaminów.To wszystko zależy od kierunku,o którym myślicie.Można przecież pracować po prostujako lekarz za granicą i tamrealizować szkolenie specjalizacyjne, ale możnateż pracować z organizacjami humanitarnymi.Taka właśnie praca z potrzebydziałania, z pracy z pacjentem, zpomaganiem ludziom, a nie takiegonastawienia zarobkowego, bo o tym rozmawialiśmyjuż dzisiaj dosyć sporo.I zmierzając ku końcowi tej
krótkiej opowieści, chciałbym też przypomnieć, żew tej gonitwie, która trwajuż siedem lat, a będzie trwałajeszcze trochę, warto pamiętać otym, że po stażu nie trzebaod razu się rekrutować.Nie trzeba od razu biecna specjalizację czy nie trzeba odrazu biec do pracy zarobkowejzwiązanej z naszym wykształceniem.Można to odsunąć nieco wczasie, choć to waszą decyzją będzie,czy-czy chcecie dalej brnąć wtę ścieżkę, czy troszeczkę sobie odpocząć.
Ale warto pamiętać o tym,że ten okres po stażu podyplomowymto jest taka ostatnia okazjaw życiu na pewne rzeczy.To jest ostatnia okazja najakąś bardzo długą podróż, bo późniejmoże nas ograniczać urlop.To jest ostatnia okazja naworkation, bo tak w tym takimkorporacyjnym języku mówi się owakacjach połączonych z pracą.Bo jeżeli macie możliwość pracowaniagdzieś zdalnie, to możecie wyjechać wjakieś ciekawe miejsce i utrzymywaćsię z tego, że tam pracujecieprzy komputerze, zmieniając troszeczkę otoczenie,w którym się znajdujecie.To może też być dobrymoment, żeby zastanowić się, na jakąspecjalizację iść i dlaczego.Gdzie?Może z kim?Czy w powiecie, czy wklinice?Można jeszcze wykorzystać ten czas,żeby odczekać gdzieś do kolejnej rekrutacjii na chłodno, na spokojniezastanowić się nad tym, co robićprzez resztę swojego życia.
Można też, w nawiązaniu dopoprzedniego punktu, marząc o pewnej specjalizacji,zadbać o to, żeby sięna nią dostać.Żeby nie iść na jakiśplan B, na jakieś miejsce drugiegowyboru, tylko poprawić jeszcze swójwynik leku, może opublikować jakąś pracęnaukową i wtedy dostać sięna wymarzoną specjalizację nieco później, alewciąż ją zrealizować.
I na samym końcu to,co w tej sekcji jest najważniejsze.Można ten też czas wykorzystaćpo prostu na odpoczynek.Można zaplanować jakiś gap yearalbo przesunąć się o jedną rekrutację,tak żeby pół roku niekonieczniespędzać na czymś bardzo produktywnym, alepo prostu sobie odpocząć.I z tą myślą chciałbympodziękować Wam za wysłuchanie tego materiału.Mam nadzieję, że przybliżył tymosobom, które jeszcze nie wiedzą, corobić po stażu podyplomowym, jakiesą możliwości.A wszystkich Was zapraszam jednocześniedo obejrzenia innych materiałów z tejserii, czyli jak rekrutować sięna rezydenturę, jeśli taką drogę wybierzecie,a także na webinar podtytułem jak przygotować się do stażupodyplomowego.Dziękuję.
Rozdziały wideo

Wprowadzenie i rezydentura: podstawy

Ścieżka elastyczna (pozarezydencka): zasady i rekrutacja

Praca bez specjalizacji: opcje i zarobki

Dodatkowe formy zatrudnienia: zabezpieczenia i centra medyczne

Praca zza biurka, nauka i administracja: alternatywne ścieżki
