Wyszukaj w publikacjach ...

Lekarz czy nie lekarz? Czyli o stażu podyplomowym

Zapisuję
Zapisz
Zapisane

Koniec studiów, odebranie upragnionego dyplomu, złożenie dokumentów w okręgowej izbie lekarskiej. Dla wielu z nas były to chwile, które pozostaną w pamięci na zawsze. Po raz pierwszy prawdziwie czujemy, że wracamy z tarczą i już nic nie zagraża uzyskaniu przez nas wymarzonego Prawa Wykonywania Zawodu i rozpoczęciu stażu podyplomowego. Ale zaraz… Czy na pewno będziemy teraz traktowani jak “prawdziwi”lekarze?

Nigdy nie zapomnę, kiedy będąc w wirze zleconej mi pracy na oddziale, podniosłam wzrok na panią doktor wchodzącą do pokoju lekarskiego, która zapytała: „Czy jest tu jakiś lekarz?”, po czym spojrzała na mnie i powiedziała: „Aha, to idę szukać dalej”. Cios? Zdenerwowanie? I jedno, i drugie. Dla jasności, nikt nie oczekuje kłaniania się z drugiego końca korytarza i gloryfikacji, jesteśmy przecież świadomi, że to początek naszej drogi zawodowej, ale dlaczego stażysta jest często nadal traktowany jako student 7. roku? Co gorsza, statystycznie najwięcej takich słów pada z ust kolegów, którzy rok czy dwa lata wcześniej byli dokładnie na tym samym miejscu. I często nie ma tu znaczenia, czy pracujemy w klinice czy w szpitalu powiatowym, sytuacja ta uwarunkowana jest po prostu przez zakorzeniony „feudalizm szpitalny”. W takiej atmosferze po prostu traci się chęci, idea relacji uczeń-mistrz schodzi na dalszy tor. 

Zaloguj się

Zaloguj się przez Google
Logujesz się na komputerze służbowym?
Bezpieczne logowanie QR kod
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA)
zarobki-lekarzy
dla-stazysty
braki-kadrowe
miejsca-stazowe
edukacja-medyczna

Polecane artykuły