Wyszukaj w publikacjach

11.07.2025 o 15:55
·

Koniec z kolejkami karetek przed szpitalami – nowe standardy dla SOR-ów

100%

Do konsultacji trafił projekt rozporządzenia ministra zdrowia, który zakłada wprowadzenie maksymalnego czasu na przekazanie pacjenta z zespołu ratownictwa medycznego (ZRM) do szpitalnego oddziału ratunkowego (SOR). Proponowana zmiana przewiduje, że proces ten nie może trwać dłużej niż 15 minut. Nowe przepisy mają zapobiec sytuacjom, w których karetki są przetrzymywane godzinami na podjazdach do szpitali.

Resort zdrowia tłumaczy, że uregulowanie czasu przekazania pacjenta ma wyeliminować praktyki, które obecnie dezorganizują pracę zespołów ratowniczych. Obecnie osoby transportowane przez ZRM stanowią blisko jedną czwartą wszystkich pacjentów SOR-ów. Z danych ministerstwa wynika, że w ponad 70% przypadków czas ten i tak nie przekracza 15 minut, jednak zdarzają się sytuacje, w których ambulans z pacjentem czeka przed szpitalem nawet kilka godzin.

Zgodnie z nowym projektem, przygotowanym na podstawie art. 45a ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym, szpitale będą miały obowiązek przejęcia pacjenta w ciągu kwadransa od momentu zgłoszenia się karetki w Systemie Wspomagania Dowodzenia Państwowego Ratownictwa Medycznego. 

Wcześniejsza nowelizacja ustawy, uchwalona 24 kwietnia 2025 r., zakładała pierwotnie bezpośrednie wpisanie 15-minutowego limitu do przepisów, jednak ze względu na zastrzeżenia Senatu dotyczące konstytucyjności, zdecydowano się na inne rozwiązanie: upoważnienie ministra do określenia limitu w formie rozporządzenia. 

Dotychczasowe regulacje mówiły jedynie o konieczności „niezwłocznego” przyjęcia pacjenta w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego. Brak precyzyjnego określenia czasu prowadził do rozbieżnych interpretacji, a w skrajnych przypadkach, do wielogodzinnego oczekiwania przed szpitalem 

– mówi dr. n. med. i n. o zdr. Michał Kucap, krajowy ekspert Ratownictwa Medycznego Polskiego Towarzystwa Ratowników Medycznych. 

W praktyce oznacza to, że po dotarciu ambulansu do szpitala, zespół medyczny zmienia status w systemie z „przewóz do szpitala” na „w szpitalu”. Od tego momentu zaczyna się 15-minutowy odliczany czas, w którym kierownik zespołu przekazuje pacjenta i dokumentację pracownikowi SOR-u lub izby przyjęć.

W trakcie wykonywania tej czynności zmienia status na „przekazanie pacjenta”, a personel szpitala potwierdza to podpisem w tablecie (systemie) zespołu. Po całkowitym przekazaniu pacjenta, zespół powraca do gotowości. Dla pacjentów oznacza to szybszy dostęp do pomocy, a dla systemu lepszą dostępność zespołów ratowniczych

 – dodaje.

Jak podkreśla Ministerstwo Zdrowia, nowe regulacje usprawnią obsługę medyczną, zmniejszą liczbę karetek uwięzionych przed szpitalami i ułatwią pracę dyspozytorom medycznym.

Patrząc z perspektywy ratownika medycznego dyżurującego w zespole ratownictwa medycznego oraz wojewódzkiego koordynatora ratownictwa medycznego, wprowadzenie takiego rozporządzenia jest świetnym rozwiązaniem. I uważam, że kwadrans wystarczy, by to zrobić. Dla dyspozytorów medycznych oraz personelu pracującego w zespołach ratownictwa medycznego udręką jest długi czas oczekiwania na przekazanie pacjenta. Dzięki zmianom, zespoły RM będą bardziej dostępne

 – mówi Michał Kucap. 

Jego zdaniem, długie oczekiwanie na przekazanie pacjenta nie jest częste i zależy w dużej mierze od personelu i organizacji w danej jednostce.

Są szpitale, gdzie dzieje się to nagminnie. Ważne jest, aby w szpitalnym oddziale ratunkowym była wykonywana szybka diagnostyka i podejmowane dalsze decyzje. Problemem bywa jednak przekazanie pacjenta do celowanego oddziału. Niestety w przypadku przepełnienia danego oddziału w jednostce, w której jest SOR, lekarz dyżurny ma problem z przekazaniem pacjenta do innego szpitala, w którym są wolne łóżka. To w wielu sytuacjach powoduje blokowanie wolnych miejsc na szpitalnych oddziałach ratunkowych i wiąże się z długim oczekiwaniem na przekazanie chorego. Dzisiaj głównie borykamy się z problemami przekazania pacjentów neurologicznych, psychiatrycznych 

– dodaje.

Zdaniem ratownika ważne, jest, by w sytuacjach, gdy określony czas przekazania pacjenta będzie się wydłużał, organy zarządzające powinny jak najszybciej reagować i wprowadzać rozwiązania naprawcze.

Zgodnie z projektem, całkowity czas działań ratowniczych, od momentu wezwania, przez dotarcie na miejsce, udzielenie pomocy i transport, aż po przekazanie pacjenta, nie powinien przekraczać 60 minut. Ma to zagwarantować realizację zasady tzw. „złotej godziny”, kluczowej w leczeniu stanów nagłych.

Zaloguj się

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).