Wyszukaj w publikacjach
Potrzebujemy koordynacji w onkologii – rozmowa z Anną Andrzejczak, prezes zarządu Fundacji Onkologia 2025

– Jakich zmian oczekują obecnie pacjenci, lekarze w onkologii?
Najważniejsze jest przyspieszenie prac nad systemem monitorowania jakości opieki w onkologii. Chodzi o publikację wytycznych diagnostyczno-terapeutycznych w często występujących nowotworach, zdefiniowanie mierników jakości w oparciu o wytyczne, określenie zakresu danych niezbędnych do monitorowania jakości (wyliczania mierników), przyspieszenie prac nad rozwiązaniem informatycznym wspierającym gromadzenie danych na potrzeby monitorowania jakości. Potrzebny jest też system obiektywnej i niezależnej oceny jakości w onkologii, oparty o informację zwrotną, upowszechnianie dobrych praktyk i jawność, a także weryfikacja danych już gromadzonych przez NFZ. Po drugie, liczymy na wsparcie koordynatorów opieki onkologicznej. Chcemy, m.in. uznania koordynatora medycznego za zawód medyczny, określenie jego roli z naciskiem na udzielanie wsparcia pacjentowi oraz wsparcia systemu kształcenia dla koordynatorów. Ważne jest też upowszechnienie w nowotworach często występujących modelu opieki opartego o units, czyli wielospecjalistyczne zespoły pracujące wspólnie i koordynujące opiekę nad pacjentem na różnych etapach diagnostyki i leczenia, monitorujące jakość i działające w oparciu o rekomendowane wytyczne.
– Organizacje pacjenckie, ale też lekarze długo musieli czekać na końcowy raport po przeprowadzonym pilotażu Krajowej Sieci Onkologicznej. Przypomnijmy, że celem pilotażu była ocena organizacji, jakości i efektów opieki onkologicznej w ramach sieci onkologicznej na terenie województwa dolnośląskiego, podlaskiego, pomorskiego i świętokrzyskiego. Dlaczego zwlekano z publikacją końcowego raportu?
Problem z raportem NFZ polega na tym, że podsumowanie to nie potwierdza, by pilotaż sieci onkologicznej zrealizował postawione przed nim cele. Nie poprawił koordynacji ani jakości opieki. Żadne dane na to nie wskazują. Mimo to NFZ rekomenduje wdrożenie KSO w pełnej skali. Rekomendacja ta jest sprzeczna z częścią merytoryczną. Raport przygotowano w ramach prac koordynowanych przez MZ. Nie wiem, dlaczego tak długo zwlekano z jego odtajnieniem. Nawet w tej wersji, moim zdaniem, powinien on być ujawniony przed przyjęciem ustawy.
– Brała pani udział w pracach komitetu sterującego ds. monitorowania programu pilotażowego w ramach sieci onkologicznej i jako jedyna nie podpisała pani tego raportu. Dlaczego?
Nie podpisałam finalnej wersji raportu z wielu powodów. Po pierwsze, w ostatniej chwili przeredagowano raport i dodano wstęp, z którego treścią się nie zgadzałam. Po drugie, nie uwzględniono opracowania poświęconego miernikom przygotowanego na podstawie raportów sprawozdawczych z pilotażu. W części raportu poświęconej wskaźnikom usunięto część z nich, na przykład mówiące o działaniu infolinii lub konsyliach realizowanych dla ośrodków niższego poziomu. Wyniki prac komitetu wskazywały, moim zdaniem, że pilotaż nie działa i zawiodły w nim kluczowe elementy, a mimo to zarekomendowano wdrożenie sieci onkologicznej od 1 stycznia 2023 w wariancie zasadniczo powielającym model przewidziany w pilotażu.
– Minister zdrowia przesunęła o rok termin wejścia w życie Krajowej Sieci Onkologicznej. Czy pani zdaniem, stało się to właśnie z powodu tego raportu? Czy należy się spodziewać, że w ciągu roku wypracowane zostaną rozwiązania korzystne dla chorych onkologicznie?
Każde odsunięcie w czasie wdrożenia tej reformy daje szansę na jej poprawienie. Nie ulega wątpliwości, że potrzebujemy koordynacji w onkologii, ten projekt jednak jej nie zapewniał. Zakładam, że Ministerstwo Zdrowia to dostrzegło.