Wyszukaj w publikacjach

Spis treści
29.03.2022 o 13:37
·

Dwanaście dni bez przerwy – tak pracował anestezjolog z Podkarpacia. Raport NIK

100%

Najwyższa Izba Kontroli wzięła pod lupę podkarpackie szpitale i wykryła w nich szereg nieprawidłowości. Jedną z nich jest czas pracy medyków. Anestezjolog rekordzista zatrudniony na kontrakcie pracował nieprzerwanie przez 12 dób. Uchybień w działaniu placówek medycznych w tym regionie jest więcej. Na dostosowanie się do obowiązujących standardów, szpitale mają czas do końca roku.

NIK przyjrzała się 1/4 funkcjonujących na Podkarpaciu szpitali: dwóm wojewódzkim: w Tarnobrzegu i Przemyślu oraz sześciu powiatowym: w Mielcu, Leżajsku, Przeworsku, Strzyżowie, Brzozowie i Lesku. Z ustaleń Izby wynika, że brakuje w nich nie tylko specjalistów, ale także aparatury medycznej i łóżek na oddziałach anestezjologii i intensywnej terapii oraz na blokach operacyjnych. Jedynie połowa z nich zatrudnia wymaganą liczbę specjalistów anestezjologii i intensywnej terapii. W Lesku, Strzyżowie, Przeworsku (od 1 października 2020 r.) oraz w Leżajsku, lekarzy było mniej niż nakazują przepisy. Np. w Lesku latach 2018-2020, na OAiIT, do spełnienia wymogów brakowało trzech specjalistów anestezjologii i intensywnej terapii, którzy powinni tam udzielać świadczeń w podstawowych godzinach pracy. Niepokojące są statystyki dotyczące lekarzy anestezjologów, którzy na anestezjologii i intensywnej terapii i na blokach operacyjnych pracowali nawet kilka dni bez przerwy.

W skrajnym przypadku, lekarz zatrudniony na kontrakcie pracował nieprzerwanie przez 288 godzin, czyli 12 dób. Pracował i dyżurował na zmianę w szpitalnym oddziale ratunkowym, na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii oraz w karetce reanimacyjnej. W podobnej sytuacji znaleźli się także lekarze anestezjolodzy w czterech innych szpitalach: w Strzyżowie, Tarnobrzegu, Mielcu i Leżajsku. W niektórych przypadkach pracowali oni bez przerwy od 78 do 152 godzin, co zdaniem NIK mogło negatywnie wpływać na jakość wykonywanych przez nich zadań oraz stwarzać zagrożenie dla pacjentów i dla samych lekarzy  

– czytamy w raporcie NIK z kontroli.

Kontrolerzy NIK wykryli też szereg innych nieprawidłowości. Stwierdzono niezgodne z obowiązującymi standardami przypadki, w których jeden lekarz, w tym samym czasie znieczulał dwóch pacjentów albo pozostawiał bez opieki chorych na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii, by znieczulić pacjenta na bloku operacyjnym. W jednym ze szpitali na Podkarpaciu, specjalista opuszczał OAiIT, ponieważ jednocześnie pełnił dyżur także w ramach Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej tej placówki.

Ponadto wykryto, że w 2 szpitalach świadczeń zdrowotnych z zakresu anestezjologii i intensywnej terapii udzielali lekarze z I stopniem specjalizacji lub w trakcie specjalizacji, a ich praca nie była nadzorowana przez specjalistę anestezjologii i intensywnej terapii. W jednym ze szpitali nadzór nad pracą lekarzy na OAiIT, którzy byli w trakcie specjalizacji, wykonywał specjalista anestezjologii i intensywnej terapii pełniąc dyżur „pod telefonem”. W innym szpitalu z kolei stwierdzono przypadki wykonywania znieczuleń przez nieuprawnionych lekarzy (w trakcie specjalizacji, bez co najmniej dwóch lat szkolenia).

Kontrola pokazała również, że OAiIT w szpitalu w Brzozowie kierował ordynator, który nie został wybrany w konkursie, co naruszało przepisy ustawy o działalności leczniczej 

– czytamy w raporcie NIK. 

Brakuje łóżek i sprzętu 

Oprócz tego, w większości skontrolowanych szpitali nie było wystarczającej liczby łóżek na oddziałach anestezjologii i intensywnej terapii. Kontrola przeprowadzona przez NIK pokazała, że na osiem badanych placówek, tylko szpital w Przemyślu miał wymagane przepisami: liczbę oraz rodzaj sprzętu i aparatury medycznej stanowiących wyposażenie oddziału anestezjologii i intensywnej terapii oraz bloków operacyjnychW pozostałych placówkach na OAiIT, blokach operacyjnych, na stanowiskach intensywnej terapii i na stanowiskach znieczulania brakowało niektórych urządzeń. Jak przypomina NIK, zgodnie ze standardami, liczba łóżek na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii powinna stanowić, co najmniej 2% ogólnej liczby łóżek w szpitalu. W trzech szpitalach stwierdzono także brak lub opóźnienia w przeprowadzaniu okresowych przeglądów technicznych sprzętu medycznego.

Na dostosowanie się do wymogów rozporządzenia w sprawie standardów w dziedzinie AiIT, szpitale mają czas do końca 2022 r.

Nierzetelnie prowadzona dokumentacja medyczna 

NIK wykryła nieprawidłowości także w przypadku dokumentacji medycznej pacjentów. Zdaniem kontrolerów, brakowało m.in. danych personalnych i podpisów lekarzy, którzy udzielali świadczeń w zakresie anestezji i intensywnej terapii.

 Na oddziale w szpitalu w Lesku, na 30 skontrolowanych kart obserwacji takich informacji nie zawierała dokumentacja 5 pacjentów. Danych umożliwiających identyfikację lekarzy brakowało także w 26 na 30 skontrolowanych okołooperacyjnych kart kontrolnych w szpitalu w Strzyżowie. Z kolei w szpitalu w Przemyślu w 14 z 21 skontrolowanych kart przebiegu znieczulenia nie wpisano grupy krwi pacjenta, w 13 wzrostu, w 10 wagi, w 3 grupy ryzyka według skali ASA, w 2 wieku i rozpoznania  

– wskazuje NIK.

Źródła

  1. NIK

Zaloguj się

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).