Wyszukaj w publikacjach

Spis treści
10.06.2021 o 14:18
·

Czy czeka nas katastrofa? Braki kadrowe pielęgniarek – raport NIPiP

100%

Raport Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych nie pozostawia złudzeń - kurczy się liczba personelu. Do 2030 roku zmniejszy się ona o ponad 36 tys. i jak prognozują pielęgniarki, za niespełna dziesięć lat w 482 szpitalach nie będzie kadry, która zajmie się pacjentami. Izba rekomenduje szereg rozwiązań, które mają zapobiec katastrofie kadrowej. 

Z raportu NIPiP wynika, że obecnie w Polsce pracuje blisko 261 tys. pielęgniarek i położonych. Wskazano, że do 2025 roku liczba zatrudnionych pielęgniarek i położnych zmniejszy się o 16,761, a do 2030 roku o 36,293. Obecnie najwięcej pracujących pielęgniarek (83,129) ma od 51–60 lat, co stanowi 35,8% liczby zatrudnionych. Mimo nabycia uprawnień emerytalnych w zawodzie pracuje aż 63,120 pielęgniarek (przedziały 61–70 i przedział pow. 70 lat). Stanowi to 27,2% ogółu zatrudnionych. W przypadku położnych, największy liczbowo przedział wiekowy to również przedział 51–60 lat, który obejmuje 10,094 zatrudnionych położnych. To daje 35,8% zatrudnionych położnych. Osoby pracujące pomimo uzyskania uprawnień emerytalnych stanowią 23,5% i jest ich 6,683. 

Jak podkreśla Izba, statystyczna pielęgniarka, położna żyją krócej niż statystyczna Polka.

Średnia ich wieku w chwili zgonu to tylko 61,5 roku. Są to dane znacznie niższe niż dla całej populacji (średnia wieku kobiet w Polsce to 81,8 lat) - czytamy w raporcie. 

Ogromne braki kadrowe, szpitale do zamknięcia 

Dane wskazują, że największe braki kadrowe czekają województwa: śląskie, dolnośląskie i mazowieckie. W woj. śląskim i mazowieckim pracuje najwięcej pielęgniarek i położnych z uprawnieniami emerytalnymi (ponad 11,5 tys. w każdym z nich). W pozostałych regionach liczba ta zamyka się w przedziale od blisko 2 do prawie 7 tys. 

Szacuje się, że do 2025 r. w woj. śląskim i dolnośląskim zabraknie ponad 2,6 tys. pielęgniarek, a w mazowieckim prawie 1,8 tys. Jeszcze gorsza sytuacja będzie w 2030 r. - znaczne braki kadrowe będą odczuwalne w całej Polsce, co przełoży się na funkcjonowanie systemu ochrony zdrowia. NIPiP alarmuje, że do 2025 r. z powodu braku personelu, 272 szpitale nie będą mogły sprawnie działać, a do 2030 r. ten problem wystąpi w 482 szpitalach. 

Potrzeba zachęt dla przyszłych i obecnych pielęgniarek 

Autorzy raportu podkreślają, że obecna sytuacja kadrowa wymaga podjęcia pilnych działań. Naczelna Izba Pielęgniarek i Położnych rekomenduje m.in. zwiększenie liczby osób uzyskujących prawo wykonywania zawodu pielęgniarki lub położnej.

Aby utrzymać obecny wskaźnik 5,2 na 1 tys. mieszkańców konieczne jest zwiększenie liczby absolwentów z ok. 5,6 tys. do 10 tys. rocznie. Na kierunkach pielęgniarstwo i położnictwo należy kształcić 20 tys. osób rocznie, aby zrealizować założenia wskazane w Polityce Wieloletniej Państwa na rzecz Pielęgniarstwa i Położnictwa w Polsce przyjętej przez Rząd RP - czytamy w dokumencie.

Pielęgniarki podkreślają, że należy przede wszystkim zwiększyć liczbę miejsc i wydziałów na kierunku pielęgniarstwa oraz położnictwa w każdym województwie, wprowadzić stypendia, zapewnić pracę po studiach oraz promować ten zawód wśród absolwentów szkół średnich. 

NIPiP wskazuje także na konieczność podjęcia działań, które zachęcą do dalszej pracy osoby z uprawnieniami emerytalnymi i proponuje m.in.: wydłużenie urlopów wypoczynkowych, wprowadzenie dodatków motywacyjnych, urlopów dla poratowania zdrowia czy refundację świadczeń rehabilitacyjnych. Oprócz tego, w ramach przeciwdziałania zmniejszeniu liczby pracujących pielęgniarek i położnych, NIPiP rekomenduje wprowadzenie dodatków za pracę w warunkach szczególnych, zapewnienie stabilnego wynagrodzenia uwzględniającego posiadane kwalifikacje i zdobyte doświadczenie zawodowe, wprowadzenie dodatków za długoletnią pracę, wprowadzenie dopłaty do wypoczynku oraz wprowadzenie świadczeń mieszkaniowych.

Źródła

  1. NIPiP

Zaloguj się

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).