Teleporady w POZ
Pandemia COVID-19 ogromną falą przyniosła teleporady do podstawowej opieki zdrowotnej i innych placówek. Podczas gdy wiele krajów, jak choćby Kanada, Dania czy Australia, latami rozwijało technologie, wytyczne i edukowało (zarówno pacjentów, jak i personel medyczny) w zakresie korzystania ze zdalnej opieki, my z dnia na dzień wkroczyliśmy w e-zdrowie.
Dla lekarzy pracujących we wszystkich miejscach systemu opieki zdrowotnej oznacza to istotne obciążenie. Czy pamiętasz zajęcia z uczelni dotyczące realizacji świadczeń medycznych na odległość? Tymczasem ani w zakresie odpowiedzialności zawodowej, cywilnej czy karnej świadczenie udzielane przez telefon czy inny system komunikacji nie różni się od tego, podczas którego możemy pacjenta zbadać fizykalnie, mając z nim bezpośredni kontakt w gabinecie.
Pacjenci nie odebrali nawet podstawowej edukacji w zakresie korzystania z opieki na odległość. W przeważającej większości są słabo przygotowani do rozmowy, mają często trudności ze zrozumieniem pytań, dzwonią z pociągu albo z galerii handlowej. Jak (i czy w ogóle) prowadzić rozmowę w takich okolicznościach. Co z chorymi z niedosłuchem? Niesamodzielnymi w zakresie dawkowania leków? Mającymi problem ze wzrokiem (jak zapiszą zalecenia)?