Bezpłatne leki – czy resort ogranicza pacjentom dostęp do leków?
Program „Bezpłatne leki” miał poprawić dostępność do leczenia oraz zredukować nierówności w zdrowiu w określonych grupach wiekowych. Jednakże by skorzystać z refundacji, muszą być spełnione odpowiednie kryteria, a według lekarzy z Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia nie zawsze są one jednoznaczne. Program ten spotkał się z krytyką.
Od września osoby w wieku 65 lat i starsze oraz dzieci i młodzież do 18. r.ż. mają prawo do bezpłatnych leków. Nie oznacza to jednak, że wszystkie leki dla osób z tych grup są darmowe. Wykaz leków dostępnych w ramach programu obejmuje ponad 420 substancji czynnych dla seniorów i niemal 280 substancji czynnych dla dzieci. Zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Zdrowia, bezpłatne zaopatrzenie w lek z listy „65+” i „18-" przysługuje na podstawie recepty wystawionej w postaci elektronicznej przez lekarza udzielającego świadczeń opieki zdrowotnej w ramach umowy z NFZ: z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej w ramach umowy dla szpitala sieciowego albo z zakresu leczenia szpitalnego lub z zakresu leczenia szpitalnego w ramach umowy dla szpitala sieciowego w związku z zakończeniem leczenia szpitalnego. W związku z tym należy podkreślić, że lekarz pracujący w poradni przyszpitalnej szpitala wpisanego do sieci szpitali może wystawić taką receptę. Także lekarze udzielający świadczeń w oddziałach szpitalnych mogą taką receptę wystawić przy wypisie ze szpitala w związku z zakończeniem leczenia szpitalnego. Z kolei recepta z uprawnieniem „DZ” i „S” nie może być wystawiona przez: lekarzy zatrudnionych w hospicjach i hospicjach domowych (zakres opieki paliatywnej i hospicyjnej); lekarzy realizujących świadczenia gwarantowane z zakresu świadczenia pielęgnacyjne i opiekuńcze w ramach opieki długoterminowej; lekarzy z centrów zdrowia psychicznego i szpitali psychiatrycznych; lekarzy z gabinetów prywatnych.
Dołącz do dyskusji
Polecane artykuły