Wyszukaj w publikacjach

Co drugi Polak obawia się szczepionki przeciw Covid-19, co czwarty pytany o zdanie nie zamierza się szczepić, a aż 61,1 proc. nie wie do której grupy szczepionych zostało zakwalifikowanych. Zaś połowa ankietowanych chciałaby przywilejów w różnej formie dla zaszczepionych - wynika ze styczniowego sondażu Centrum Badawczo-Rozwojowego BioStat.
Po dwóch tygodniach od rozpoczęcia szczepień, Polacy oceniają swoją wiedzę o Narodowym Programie Szczepień na czwórkę z minusem. Z jednej strony szczepionka przyjmowana jest pozytywnie, lecz z drugiej Polacy w niewielkim stopniu orientują się, kiedy i gdzie zostaną zaszczepieni. Najchętniej szczepiliby się u lekarzy rodzinnych, tylko co dziesiąty w szpitalu. Aż trzy czwarte Polaków nie zna nawet orientacyjnego terminu szczepienia. Wprowadzenie ewentualnych przywilejów dla osób zaszczepionych spotyka się z bardzo rozbieżnymi opiniami. Nawet połowa pytanych o to Polaków popiera łagodzenie obostrzeń dla zaszczepionych, jednak równocześnie znaczny odsetek sprzeciwia się takim przywilejom - mówi Rafał Piszczek, prezes Centrum Badawczo-Rozwojowego BioStat.
Z badania BioStat wynika, że ponad ¾ respondentów wie, jak działają szczepionki na COVID-19, jednak do wiedzy o tym, jakie skutki uboczne mogą wystąpić u zaszczepionych przyznaje się już tylko 56,3% pytanych. Szczepienia obawia się co drugi Polak, podczas gdy obaw nie zgłasza mniej niż co trzeci.
Przypominamy o naszym poradniku na temat szczepień przeciwko COVID-19.
Nie znają terminu, mają problem z przydziałem do grup
Respondenci zapytani o termin szczepień i przynależność do poszczególnych etapów, nie do końca znali odpowiedzi. Trzy czwarte odpowiedziało, że nie znają nawet orientacyjnego terminu szczepienia przeciw SARS-CoV-2, a 61,1% Polaków nie wie do której grupy przynależą. Wśród uczestników badania, którzy uważają, że wiedzą, w której grupie zostaną zaszczepieni, 43,2% wskazuje na grupę 4, dalszych 25,7% na grupę 3, 12,9 % uważa, że należy do grupy 2, zaś 12,3% respondentów widzi się w grupie 1. Wśród uczestników styczniowego sondażu, zaledwie 0,7% otrzymało pierwszą dawkę.
Najlepiej u rodzinnego
Z sondażu wynika również, że Polacy najchętniej szczepiliby się u lekarzy rodzinnych - dla 46,2% byłoby to najwygodniejsze rozwiązanie. Co dziesiąty chciałby zrobić to w szpitalu, zaś 7,9% skorzystałoby z punktu mobilnego, 5,7% z przychodni zakładowej, a 3,7% z pomocy farmaceuty w aptece.
Polacy chcą decydować o wyborze producenta
Respondenci w większości (57,5%) chcieliby mieć możliwość wyboru pomiędzy szczepionkami różnych producentów. Ponadto, ponad połowa zapytanych popiera wprowadzenie rozmaitych form przywilejów dla zaszczepionych. Najwięcej (46,3%) ankietowanych za słuszne uważa uprzywilejowanie zaszczepionych przy korzystaniu z hoteli, zaś 45,8% w miejscach rekreacji takich jak siłownie czy stoki narciarskie oraz 42,0% na basenie. Dalszych 44,2% popiera przywileje dla zaszczepionych korzystających z restauracji i pubów, 42,7% przy wstępie do galerii handlowych, 40,4% na imprezach masowych. Zwolnienie zaszczepionych z obowiązku noszenia maseczki uzasadnione byłoby według 41,9% respondentów. 44,2% Polaków zgadza się na wprowadzenie ułatwień dla osób zaszczepionych chcących wyjechać zagranicę.
Starsi częściej zgłaszają się do kolejki
Z sondażu wynika, że starsi respondenci chętniej zgłaszają się do kolejki niż młodsi. Zapisał się już co piąty Polak w grupie wiekowej od 45 do 54 lat oraz 21,6% w wieku powyżej 55 lat. W sumie, tylko 14,1% uczestników sondażu zarejestrowało się lub wyraziło chęć szczepienia się zapisując do kolejki. 53,1% ankietowanych nie rejestrowało się w żaden sposób, kolejnych 7,1% nie wiedziało, że istnieje taka możliwość. Wyraźnie częściej rejestrowali się mężczyźni (18,7%) niż kobiety (9,8%).
Popieramy obostrzenia, ale nie wszystkie
Utrzymanie lub wprowadzenie ograniczeń dla osób niezaszczepionych za słuszne uważa – w zależności od tego, czego dotyczyłyby – od 28,7 proc. do 44,6 proc. ankietowanych. Najwięcej - 44,6% chce utrzymania nakazu noszenia maseczek dla niezaszczepionych, 41,7% zgadza się na ograniczenia w przypadku imprez masowych, 36,3% jeśli chodzi o wyjazdy zagraniczne. Z kolei 36% popiera zakaz wstępu na basen, 33,2% zakaz korzystania z miejsc rekreacji (siłownie, stoki narciarskie), 32,5% zakaz korzystania z restauracji i pubów, 31,1% zakaz korzystania z hoteli, a tylko 28,7% zakaz wstępu do galerii handlowych.
Środki ochrony osobistej nadal zamierza stosować ponad połowa Polaków, z czego co trzeci niezależnie od tego czy się zaszczepi, a 18,3% do czasu otrzymania obu dawek szczepionki. Co piąty w sumie z uczestników sondażu uważa za zbędne dalsze zabezpieczanie się przed zakażeniem koronawirusem.
Większość ankietowanych (72 proc.) podkreśliła, że odczuwa społeczne skutki ograniczeń wprowadzanych podczas pandemii. Finansowe skutki ograniczeń odczuwa 55,4% Polaków, 55,2% - psychiczne, a zdrowotne 32,9%.
W styczniowym sondażu CBR BioStat o zdanie na temat szczepień zapytano reprezentatywną grupę tysiąca Polaków.
Źródła
- CBR BioStat