Polacy się nie szczepią, punkty chcą się zamykać

Zapisuję
Zapisz
Zapisane

Spada dynamika rejestracji na szczepienia. Mimo zachęt rządzących, odsetek zainteresowanych maleje z tygodnia na tydzień. W tym tygodniu punkty szczepień nie przyjęły prawie miliona dawek preparatów. Rząd pracuje nad kolejnymi formami promocji. 

Obecnie 54 proc. dorosłych Polaków jest zaszczepionych przynajmniej pierwszą dawką albo zarejestrowanych w systemie. W grupie osób 70+ preparat przyjęło 77 proc. osób, w populacji 60 + jest to 67 proc. Im młodsze roczniki, tym poziom wyszczepienia jest niższy. Dynamika rejestracji spada. W ujęciu tygodniowym spadek wynosi obecnie 30 proc. W tym tygodniu blisko milion dawek nie pojechało do punktów szczepień, bo nie ma zainteresowanych. Największym wyzwaniem jest dziś przekonywanie Polaków do szczepienia. Pracujemy nad kolejnymi formami promocji. W nadchodzącym tygodniu przedstawimy projekt związany z wystawianiem certyfikatów dla firm i związane z tym bonusy

 - przekazał Michał Dworczyk, koordynator programu szczepień, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. 

Dworczyk wspomniał, że pojawiają się pierwsze sygnały, że punkty szczepień powszechnych będą się zamykać, a cały ciężar przejmą punkty populacyjne. Strona rządowa chce, by lekarze rodzinni aktywniej działali na rzecz Narodowego Programu Szczepień.

Zaloguj się

Zaloguj się przez Google
covid-19
szczepienie-przeciwko-covid-19

Dołącz do dyskusji



Agnieszka Usiarczyk
Autor

Agnieszka Usiarczyk

Dziennikarka specjalizująca się w tematyce zdrowotnej, zwłaszcza w obszarach medycyny, ochrony zdrowia i zdrowego odżywiania. Dla Remedium pisze o sprawach ważnych dla młodego pokolenia lekarzy.

Polecane artykuły